Wysłany: Sob Lip 16, 2011 19:33 [R220] Problem z ręcznym po wymianie linek itp.
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam
Mam problem z hamulcami z tyłu (bębny) - zeszłej zimy strzeliły mi linki od ręcznego i od tego czasu nie używałem ręcznego. Wczoraj zabrałem się za naprawę - kupiłem nowe linki, szczeki, tłoczki, sprężynki itp. Ogólnie wszystko co szło, bo od 4 lat nikt tam nie zaglądał. Ładnie rozebrałem, złożyłem, odpowietrzyłem. Wszystko niby działa, tylko ręczny jak zaciągnę to słabo trzyma - z górki auto się stacza
Co tu zrobić
Ostatnio zmieniony przez Paul Sob Lip 16, 2011 22:25, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 19:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na pewno wszystko dobrze po składałeś.... Jak regulacja linek od ręcznego mocno naciągnięte. Ja u siebie też walczyłem z ręcznym. Problem był w tych zapadkach czy jak to się tam nazywa co jest do rozszerzania i zwężania okładzin, trzeba to dobrze wyregulować.
Jak regulacja linek od ręcznego mocno naciągnięte.
Chodzi o samoregulatory Jak odpowietrzaliśmy hamulce to ładnie sobie strzelały, czyli powinny być szczęki dobrze ustawione - poskładane wszystko dobrze było. Może szczeki trzeba by nasmarować gdzie stykają się z obudowa... sam już nie wiem..
Ja jak ustawiałem te regulatory to chyba na styk żeby szczęki nie tarły o bęben. Jeszcze może być taki problem iż jak zaciągniesz ręczny do końca to te cięgna co ciągną linke opierają się już o piastę czy obudowę łożyska, spróbuj poluzować tą śrubkę od naciągu linek, ręczny nie będzie brał od 2 ząbka ale powinno być dobrze.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 20:36
Ostatnio bawiłem się u siebie z regulacją ręcznego i tez miałem problem z samoregulatorami. Sprawa wygląda tak, że dałem , bo po złożeniu hampli wyzerowałem samoregulatoy i założyłem bębny, następnie zacząłem napinać linkę ( i to był mój błąd ). Powinno się zrobić to w takiej kolejności:
-popuszczamy linkę ręcznego
-samoregulatory ustawiamy na zero
-zakładamy bębny
-i naciskamy na pedał hamulca ( usłyszymy jak samoregulatory terkotają- same się ustawiają i dopasowują do bębnów
- i na zakończenie po kawałku napinamy linkę, kontrolując stan ręcznego
[ Dodano: Sob Lip 16, 2011 21:36 ]
Objaw miałem podobny jak u Ciebie Mortal, niby rećzny zaciągnięty, a auto się staczało, po ponownym, poprawnym ustawieniu wszystkiego ręczny żyleta, 08.07 byłem na przeglądzie i ok.
Ręczny naprawiony!! Tak jak pisał Jugol - też najpierw naciągnąłem linki od ręcznego, a potem dopiero pompowałem pedałem. Wystarczyło poluzować linki, pod pompować pedałem, napiąć linki i ręczny jak żyleta.
Witam. Zrobiłem jak pisał kolega Jugol wtedy i ręczny miałem jak żyleta ale po pewnym czasie coś się stało i znowu niby ręczny jest na ciągnięty tylko że strasznie słabo trzyma i chwyta na jedno koło(lewe). Wczoraj popuściłem linkę ręcznego na zero, odkręciłem z obydwu stron bębny i samo regulatory ustawiłem również na zero. Po skręceniu po naciskałem pedał hamulca i było słychać że samo regulatory się ustawiły więc zabrałem się za podciąganie linki ręcznego i tu się załamałem ponieważ podciągłem fajnie linkę a tu dupa ręczny trzyma tak samo jak przedtem. Dodam że jeszcze przed wczorajszą naprawą tam gdzie się naciąga linkę to nie naciąga się równo miernie tylko tak jak ukośnik / jest ta blaszka do której założone są linki po prostu naciąga się krzywo i wygląda mi to jakby linka z prawego koło była chyba walnięta albo uciągnięta a wy jak myślicie? Pomóżcie bo 19.10.2013 mam przegląd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum