Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam zabrałem się za remont silnika w 2.0Ti pierścień pękł i uszkodził gładź cylindra i czeka mnie teraz dobór pierścieni oczywiście rozmiar 84,45mm ale wszędzie gdzie pytam o wysokości pierścieni to 1.2 , 1.5 , 3.0 ; w starych tłokach rowki na pierścienie to 2.0 , 1.5 , 3.0 co wydawało mi się dziwne, ale że poprzedni właściciel wsadził złe pierścienie to mi rowki rozszerzyło i tego się trzymałem, teraz mam inny całkiem blok zakupiony wraz z tłokami i wczoraj wyjąłem tłok i ku mojemu zdziwieniu pierścień olejowy pasowałby ma te 3.0 ale pierścień pierwszy licząc od góry tłoka ma ok 1.8-1.9 a drugi ok 1.5 a siedzą sztywno w rowkach tłoka? I tu moje pytanie były jakieś Rovery Ti produkowane z innymi tłokami bądź dwie wersje pierścieni do tego silnika?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 12:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po prostu masz pierścienie źle dobrane, zadzwoń do TomaTeam, dobiorą Ci odpowiednie, bo często jest tak, że po numerach niby się zgadzają a pierścienie są od wersji N/A. Do turbo pierwszy pierścień od góry jak to napisałeś powinien mieć właśnie 1,8-1,9mm.
W końcu konkretna odpowiedź pierwszy ma dokładnie 1,7 dzisiaj mierzone leżą właśnie przed moimi oczami drugi 1,5 a olejowy ok 3,0. Dzwoniłem właśnie i czekam na odpowiedź
Często jest z tym problem, firmy robiące zamienniki nie mają dobrej bazy danych i ładują wszystko jak leci. A potem są takie kwiatki, bo różnica jest ogromna, pierścień z N/A by miał 0,5mm luzu i latałw rowku
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
No i dlatego robię remont, poprzedni właściciel wsadził taki pierścień który miał 0,4mm luzu na pierwszym pierścieniu wszystkie taki luz miały na każdym tłoku i niestety pierścień na jednym tłoku pękł i wypadł mi do komory spalania robiąc krzywdę tłokowi i troszeczkę cylindrowi co jeszcze gorsze kawałek pierścienia zamiast wylecieć stanął dłuższą stroną między głowicą, a denkiem i tłok w GZP spowodował wbicie się kawałka pierścienia w tłok i walenie tego kawałka w głowice robiąc krzywdę po drodze głowicy. Już nie wspominam o tym że z całego zajścia jeden tłok pozostał dobry bo luźne pierścienie po nachodziły na siebie w rowkach na tłoku i je po rozszerzały na tyle że tłoki były do wyrzucenia. Na szczęście trafił się kompletny blok w dobrej cenie wraz z tłokami i wałem więc szczęście w nieszczęściu
Zakupiłem nowy blok bo wyszło taniej niż bym miał kupować tłoki i robić cylindry niestety na jednym cylindrze tam gdzie wyskoczył pierścień zrobił takie dosyć wgłębienie, które mogłoby powodować utratę kompresji na jednym cylindrze, a że trafił się blok za 600zł wraz z tłokami i wałem to nawet się nie zastanawiałem blok już mam głowica zrobiona i po regeneracji teraz czekam na części jeszcze od tomateam i pierścieni szukam ale z tego co widzę nie znajdzie się nic poniżej 400zł za komplet na wszystkie tłoki... no i jeszcze turbinę czaje jakąś bo ta co miałem już jest padnięta... niby ładowała te 0,5b ale waliła olejem niemiłosiernie i z tego co widziałem koło kompresji jest troszeczkę ukruszone na rogach no ale jak wszystko będę miał to składam do kupy
Pierscieni niżej 400zl nie dostaniesz niestety, komplet nowych tłoków to około 1600zł jesli mnie pamięc nie myli, firmy AE Pistons. Co do turbo, możesz sprobowac samemu je zregenerować, jeśli rdzeń nie jest wyjechany to sporo pomoże.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Głęboko się nad tym zastanawiałem, myślałem żeby kupić zestaw naprawczy i zregenerować samemu ponieważ większość narzeka na te regeneracje i poleca kupić dobrą używkę niż regenerować lub spróbować zregenerować samemu, myślałem jeszcze ostatnio nad turbiną T28 do niego ale to chyba jeszcze nie teraz
zestaw kosztuje 70-80zł, jeśli rdzeń nie jest wybity - gniazda łozysk nie są wyrobione, to powinno pomóc. Ponieważ nowe łożyska na wałek powinny pasować super, gorzej z rdzeniem, bo często tam jest uszkodzenie i luz promieniowy jest nadal, bo same łożyska ruszają się w gnieździe. Generalnie jest to prosta operacja, przesyłam poradnik:
http://www.driftworks.com...-t28-turbo.html
Aha i co ważne, jeśli dobrze sobie oznaczysz pozycje wirników, nakrętek względem wałka to nie będzie problemu z wyważeniem. Ja na swojej po takiej domowej regerneacji zrobiłem z 4kkm i było wsio oki, niestety u mnie rdzeń był mocno zmęczony i turbina miała spory luz promieniowy, przez co nie można było jej uszczelnic - puszczała olej wydechem.
No u mnie już z tym turbo jest licho bo luzy ma straszne i tak jak mówię wirnik ze strony zimnej się ukruszył lekko na rogach pewnie od luzów... ciśnienie trzymało ale olejem walił strasznie... teraz szukam na allegro następnej turbiny i jest -> http://allegro.pl/turbina...3716872081.html
Sprzedawca mówi, że jest lekki luz na wirniku a po wyciągnięciu nie była mokra. Od tego samego brałem blok silnika i prawdopodobnie turbina jest z tego bloku Co myślisz o tym?
Hmm....drogo? tak mi się wydaje, ja za turbo w bdb stanie dałem 400zl z przesyłką. A który luz? wzdłużny czy promieniowy? wiesz, zawsze luz się troche kasuje jak będzie film olejowy, ale cudów nie ma. Możesz się tak umówić, że weź turbo i daj do sprawdzenia czy trzyma czy nie, jesli bedzie dupa to oddasz
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Po zdjęciach ciężko cokolwiek powiedzieć... chyba zakłady regenerujące coś takiego ogarniają, mi to mąż kuzynki sprawdzał u siebie, bo pracuje w BorgWorner. sprawdzenie pewnie do 100zł, ale warto chyba na to przeznaczyć hajs
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum