Na ostatnim zdjeciu jest taki okrag w srodku, a na jego obrzezasz dwa takie male prostokaty. To wlasnie te prostokaty sie wyrabiaja, zacieraja i nie chca pozniej pasowac.
Ja probowalem juz kilku sposobow ale zaden nie przyniosl rezutlatow.
Moj problem jednak dotyczy tylko i wylacznie otwierania z kluczyka... jesli ktos
ma centralny zamek, pewnie nie odczuje tego.
Zgnita/pordzewiala "klamka" to tez przyczyna kiepskiego otwierania i zamykania sie klapy.
Jednak mozna ja oczyscic, dac smaru bezkwasowego ew. miedziowego i dziala.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
... jesli ktos
ma centralny zamek, pewnie nie odczuje tego.
Niestety też odczuje...ja mam centralny w klapie i mimo wszystko również potrafi się przyciąć bo tak jak pisałeś nie zazębiają się te elementy. Wspomagam się wtedy kluczykiem bez większych problemów.
To dziwne... bo sledzac jak dziala mechanizm "kluczykowy", a ten "centralny" zapadka zwalniajaca ciegno zawsze trafia przy naciskaniu zamka w celu otwarcia go.
Jesli natomiast operuje kluczykiem, blokuje sie na wystajacej ponad powierzchnie zamka plastikowej wkladce opowiedzialnej za zwalnianie blokady otwarcia.
Przeczytalem powyzsze zdanie dwa razy i nic nie rozumiem
Nie wazne... w kazdym razie problem tkwi wlasnie tam
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 12:27
Czy mówicie o tej dźwigience? ja zauważyłem, że ona ma problemy z powrotem w początkowe położenie. tam jest taka sprężynka, która tak jakby nie daje rady jej cofnąć. Popryskałem silikonowym smarem ale nie pomogło za wiele. Z tym, że u mnie klapa nie chciała się za pierwszym razem zamykać.
Ta dźwigienka aby śmigała musi być wyciągnięta ( ja tak zrobiłem) wszystko dokładnie wyczyszczone a wtedy powraca bez problemu.
Ale ale - na tym zdjęciu widać właśnie owe plastikowe zapadki, wcięcia czy jak by to nazwać o których tu sobie rozmawiamy.
mialem podobny problem, tyle ze umnie ten okragly plastik ktory wysuwa sie przy nacisnieciu zamka (z zewnatrz samochodu) nie chowal sie do konca i potem ta metalowa czesc nie mogla sie nad prostakatem zatrzymac, wystarczylo od zewnatrz popsikac wd40 ta tulejke w ktorej porusza sie zamek i juz wszystko dobrze.
A jeśli już tak mi się stanie to wkładam kluczyk, przekręcam go w prawo na tyle tylko aby móc nim pociągnąć przycisk zamka do siebie a następnie ponownie przekręcam do wyczuwalnego oporu w prawo, bo tylko tyle mu brakuje aby działać prawidłowo.
trzeba sie przyzwyczaić ...pozatym po przejechaniu kilku metrów otwiera sie bez problemów -cały Roverek pozdro dla wszystkich z takimi problemami
Chciałbym powrócić do tematu, bo mam problem z mechanizmem otwierania klapy...
Plastik trzymający tą metalową część połamał się i teraz jak wciskam guzik, to odskakuje
Czy można to jakoś przymocować, żeby działało? czy jednak trzeba wymieniać zamek?
P.s. zamek ze streetwise'a, ale budowa podobna do tej na zdjęciu z 200
Pozdrawiam,
V.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum