Wysłany: Pią Sty 03, 2014 14:38 [Freelander]Problem z falującymi obrotami na ciepłym silniku
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Witam ponownie
problem jak w temacie + podczas jazdy gdy wcisnę pedał sprzęgła obroty spadają do prawie 100( tak jakby silnik się dławił) i wracają do falowania pomiędzy 800- 900.
Wróciłem właśnie od mechanika który stwierdził że nie ma programu żeby połączyć się z moim autem, jednak zauważył że przy kolektorze wydechowym jest urwana jedna szpilka i to może być powodem, ponieważ dostaje lewe powietrze i sonda lambda może wariować.Koszt naprawy ok 800 żl ponieważ trzeba ściągnąć głowicę.
Przeczytałem kilka tematów na forum i ciężko mi jest się zgodzić z mechanikiem.
Moje pytania brzmią:
1) gdzie na Śląsku mogę połączyć moje auto z kompem?
2) co może być przyczyna w/w objawów?
3)czy słuchać mechanika?
4)Czy po założeniu gazu nie będzie gorzej??
Z góry dziękuje za pomoc!!!
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 14:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Oczywiście że to może być powodem.
Aby w ogóle myśleć o LPG silnik na benzynie powinien pracować wręcz idealnie.
Dwa to silnika 1,8 nie da się do końca dobrze zestroić.
W miarę dobrze działa na instalacjach adaptacyjnych od 3 generacji w górę.
Jednakże podpinając oscyloskop polemizował bym czy praca tego silnika na LPG jest do końca poprawna.
Są silniki które po prostu nie lubią LPG i ten silnik do takich należy.
Koniecznie należy zmienić układ wodny na ten z termostatem z przodu.
Rozbierałem takie silniki po 50.000 jazdy na LPG i były w stanie agonalnym - Powypalane gniazda zaworowe, nagar na zaworach, przegrzewanie się w okolicy magistrali olejowej.
Powiem tak jak nie musisz nie zakładaj LPG.
Mechanik chce nieźle skasować.
Używka kolektor kupisz za 50zł z przesyłką.
Szpilka to koszt około 70zł za nową GEN.
Za wykręcenie zerwanej szpilki w Łodzi biorą max 100zł
Uszczelka kolektora jakieś 30zł za markową.
A na chwilę obecną byłem u innego mechanika, podpiął mi landka pod kompa i wyskoczył błąd czujnika położenia wałka rozrządu, który skasował i się nie pojawił(narazie).
Później wypiął silniczek krokowy i obroty się ustabilizowały ale tylko na jakieś 2 minuty.
Wyczyścił przepustnicę i kazał zamówić silnik krokowy, co uczyniłem.
Po zamontowaniu odezwę się i dam znać.
Ostatnio zmieniony przez Spector_sc Wto Sty 07, 2014 23:30, w całości zmieniany 1 raz
Dwa to silnika 1,8 nie da się do końca dobrze zestroić.
W miarę dobrze działa na instalacjach adaptacyjnych od 3 generacji w górę.
Jednakże podpinając oscyloskop polemizował bym czy praca tego silnika na LPG jest do końca poprawna.
Są silniki które po prostu nie lubią LPG i ten silnik do takich należy.
Koniecznie należy zmienić układ wodny na ten z termostatem z przodu.
Rozbierałem takie silniki po 50.000 jazdy na LPG i były w stanie agonalnym - Powypalane gniazda zaworowe, nagar na zaworach, przegrzewanie się w okolicy magistrali olejowej.
Powiem tak jak nie musisz nie zakładaj LPG.
Kurna SyntaX nie pisz takich bzdur bo jeszcze ktoś to przeczyta i uwierzy.
Układ chłodzenia, zgoda należy poprawić.
Ten silnik bardzo dobrze chodzi na LPG pod warunkiem założenia sekwencji i prawidłowego zestrojenia sam zalożyłem do swojego LPG przy przebiegu 160kkm na liczniku i juz zrobiłem ponad 80kkm tym autem i przez ten czas miałem więcej kłopotów z układem benzynowym niż z gazem. Po prostu na gazie chodzi jak zaklęty. A to co rozbierałeś zniszczone po 50kkm to była wina druciarstwa gazownika a nie silnika i gazu w nim. Nawet najbardziej odporne silniki jak źle zestroisz to zarżniesz.
SILNIK ROVERA BARDZO DOBRZE ZNOSI GAZ LPG.
Sam widziałem silniki po 150kkm na lpg bez śladu zużycia.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
To zdecydujcie się
Apropo,dzwoniłem dzisiaj do firmy która sprzedajesz uklady chlodzenia zmodyfikowane do frelkow i powiedziano mi ze w moim juz jest zmodyfikowany,bo mam vin z seria 1A i z 2001 r. czy to prawda? ja tam u mnue zadnego termostatu obok silnika nie widze...zamowilem wczesniej ten uklad i musiałem odmowic
Bzdury ci powiedzieli układy modyfikowane były montowane tylko na życzenie klienta i nie ma mowy o żadnych numerach VIN od-do. Nie słuchaj SyntaXa w sprawie gazu bo on na dieslach to się zna dobrze a z benzynowymi to już trochę gorzej. Przejrzyj forum i popatrz ilu jeździ na gazie z silnikiem K-series i się przekonasz ze te auta bardzo dobrze znoszą LPG. Silniki od 1.1-1.8 Rovera to te same silniki co LRa tylko z drobnymi modyfikacjami i brykają na gazie aż milo. sam mam LPG w LR a teśc miał w Polonezie z roverem i oba auta przejechały pod 100tys bez usterek.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dzieki wielkie,
a wracając do tematu falujących obrotów.
Dzisiaj wymienilem krokowy i jest ok lecz po naciśnięciu sprzegła podczas jazdy nadal obroty spadają do prawie 100 i wracają do 900.(masakra).
Wyreguluj dobrze linkę gazu lub jeśli to przekładka to wymień linkę na europejską i wyreguluj, kolega miał podobny przypadek na właśnie angielskiej lince.
Jak regulować linkę: http://www.myfreelander.c...emmemprobs9.htm
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
[ Dodano: Czw Sty 16, 2014 12:59 ]
A więc dałem sobie spokój z obrotami...Założyłem gaz Stag 4 na szynie Valteka koszt 2200 i chodzi wszystko tak jak na benzynie i jest git
Te Valteki sa troche za wolne do tego silnika co nie zmienia faktu że daja radę ale nie ma na nich takiej kultury jazdy jak na szybszych wtryskach. Kumpel ma właśnie jak ty a ja mam szybsze MagicJety i on nie wiedząc co ja mam przejechał sie moim autem i powiedział ze u mnie nie czuć wogule różnicy między LPG a PB a u niego czuć. Wg. mnie nawet bardzo czuć u niego utratę mocy, szczególnie na niskich biegach i przy wciśnięciu mu pod czerwone pole.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Co ma być to będzie, po 1000 km mam jechać na sprawdzenie. Chciałem zauważyć ze Freelander to nie auto sportowe a ja nie jestem Kubicą i czy na gaz czy benzynę to i tak będzie ,,zamulony'', waży w tym aucie jest komfort jazdy.
Temat do Zamknięcia
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich!(nie mogłęm założyć nowego tematu więc się podpiąłem pod w miarę aktualny)
Mam pytanie odnośnie nazwy części na dołączonym zdjęciu(zaznaczona czerwoną linią). Jest to samochód mojego teścia stąd to pytanie. Proszę o odpowiedz.
Mechanika odłączył wtyczkę ponieważ silnik nie chciał wskoczyć na wyższe obroty. Po odłączeniu wszystko jest ok.
To super mechanik. Prawda jest taka że w Polsce nie ma dobrych mechaników, jak sam nie zrobisz to zbankrutujesz i jeszcze nie będzie tak jak powinno być tylko ( przykład powyżej)odłączyć wtyczkę i jest dobrze. Pomsta do nieba
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum