Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witam wszystkich. Tak jak w temacie po uruchomieniu zimnego silnika słychać metaliczne stukanie dobiegające gdzieś z okolicy VIS-ów lub alternatora, im wyższe obroty tym szybsze stukanie czy cykanie. Dziś rano stukanie było bardzo głośne i w miarę nagrzewania się silnika cichło. Na ciepłym silniku tego nie ma. Brak wahań obrotów czy jakiegokolwiek dławienia lub drgań. Normalna moc, normalne spalanie. Z odpalaniem bez problemów. Znalazłem kilka podobnych postów ale tam dochodziły wahania obrotów czy problemy z odpalaniem czego tu nie ma. VIS-y są przerobione a dokładnie są założone diody które gasną kiedy doda się gazu więc tu chyba wszystko jest ok. A i jeszcze jedno, słychać także delikatny gwizd a po wyłączeniu silnika gwizd powoli i jednostajnie cichnie. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły był bym wdzięczny.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 16:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A ile przejechałes na tym oleju
To najprawdopodobniej stukają szklanki popychaczy zaworowych. Częstą przyczyną tego zjawiska jest już zużyty ojej silnikowy i wymiana oleju przeważnie wystarcza do usunięcia tego zjawiska.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Przeczytałem kilka opinii o "liqui moly hydro-stossel additiv" i chyba faktycznie spróbuję go zalać. A czy wstawienie lpg może mieć wpływ na to klepanie?
Przeczytałem kilka opinii o "liqui moly hydro-stossel additiv" i chyba faktycznie spróbuję go zalać. A czy wstawienie lpg może mieć wpływ na to klepanie?
potwierdzam dobry środek ale dodatkowo na wyciszenie popychaczy dobrze działa utrzymywanie poziomu oleju stale na maksymalnym poziomie
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Wymiana oleju nie zaszkodzi i pewnie tez raczej nie pomoże,dolewanie specyfików???
Wątpię żeby pomogło. Ja ze stukającymi popychaczami jeżdżę jakieś pół roku .
Wcześniej był zalany olejem liqui moly 10 W 40 zaczęły się stuki .Znajomy mechanik zalecił mi wymianę na pełny syntetyk. Obecnie jest zalany Elf 5W40 i dalej stuka .
Rozmawiałem z warsztatem który naprawia Freelandery u mnie w okolicy powiedzieli że koszta robocizny wymiany szklanek to 1100 zł + części , wiec koszta nie małe
Strasznie mnie denerwuje to stukanie i chyba w lecie sam się wezmę za wymianę szklanek, muszę tylko dogadać się ze znajomym mechanikiem żeby udostępnił mi
Warsztatu i w razie czego pomógł . Zastanawiam się czy trzeba będzie wyciągać silnik
bo u mnie stuka w tylnej głowicy.
nasz 75 od początku jeździ na 10w40, który zaleca producent i nie widzę żadnego powodu do lania czegokolwiek innego (książka serwisowa prowadzona do 157kkm przed piewszego włascicela, my jesteśmy drugim i tak samo, 10w40). W tej chwili 256 000km nalatane i nic nie stuka. Po co kombinować? wlać dobre 10w40 i zobaczyć co będzie, a przed zmianą oleju dać mu płuczkę, co by syf wypłukało.
nasz 75 od początku jeździ na 10w40, który zaleca producent i nie widzę żadnego powodu do lania czegokolwiek innego (książka serwisowa prowadzona do 157kkm przed piewszego włascicela, my jesteśmy drugim i tak samo, 10w40). W tej chwili 256 000km nalatane i nic nie stuka. Po co kombinować? wlać dobre 10w40 i zobaczyć co będzie, a przed zmianą oleju dać mu płuczkę, co by syf wypłukało.
...producent zaleca minimalnie 10w40 lub lepszy a skoro kolega zalał syntetyk Millers Oils XF Longlife 5w50 to chwała mu za to że nie oszczędza na eksploatacji ...mi też nic nie stuka a jeżdżę na pełnym syntetyku od 5 lat
...zaś wlanie 10w40 na pewno pogorszy sprawę niż polepszy, stukanie popychaczy to albo uszkodzenie mechaniczne albo zabrudzenie i brak smarowania wewnątrz i gorszy jakościowo olej tego nie poprawi
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Wysłany: Sro Lip 26, 2017 21:42 Stukanie po każdym odpaleniu silnika -zimny tragedia
Witam Panowie
Moje MG zaczyna wchodzić w etap trudnej miłości.
Po odpaleniu stuka mi w okolicach Vis lub alternatora.Jak zwiększam obroty stukanie się narasta!
Zjawisko nasila się po wymianie oleju na Liqui Moly MoS2 Leichtlauf 10W40 wcześniej śmigał na Mobil 5w40 ,ale przed wymianą zaczęło sporadycznie po odpaleniu stukać więc zalałem nowy zestaw czyli wcześniej wspomniany olej Liqui Moly MoS2 Leichtlauf 10W40 plus dodatek do popychaczy Liqui Moly.
Teraz jestem załamany bo auto chodzi jak disel po każdym odpaleniu.Po 3min ustaje stukanie i silnik chodzi aksamitnie.
Poproszę o propozycje
Może agresywne płukanie i powrót do 5W-40
Przebieg 235 000.
Rozrząd wymieniany przy 149 000 .
Mogę wieczorem dodać film.
[ Dodano: Sro Lip 26, 2017 22:25 ]
Witam przesyłam linki do nakręconych dziś filmów
¾Na zimnym silniku odłącz wtyczkę zasilającą zawór kontroli spalin znajdujący się po prawej stronie, blisko przepustnicy, odpal i sprawdź czy stukanie ustało.
Zmierz sprężanie na wszystkich cylindrach, to dużo odpowie, sprawdź też pod kompem błędy czy nie ma wypadania zapłonu najlepiej w trybie czasu rzeczywistego np autocom check nie wyskakuje
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Nie Sie 06, 2017 10:36
JA miałem bardzo, ale to bardzo podobnie.
Były to prawdopodobnie szklanki, hydrauliczne popychacze zaworów.
Po wymianie oleju wcześniejszym płukaniu silnika, jak ręką odjął.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum