Wysłany: Sob Sty 18, 2014 18:44 [R416Si] Pęknięta głowica
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam. Niedawno zdiagnozowałem u siebie hgf i oddałem auto do mechanika w celu naprawy. Zanim przystąpił do planowania zrobił test szczelności i okazało się że głowica jest pęknięta. Mechanik doradził mi kupno głowicy lub całego silnika, jednak jestem ograniczony finansowo i w grę wchodzi jedynie kupno samej głowicy.
Biorę pod uwagę te 3 oferty:
http://allegro.pl/glowica...3819689630.html http://allegro.pl/rover-4...3832960300.html http://allegro.pl/rover-2...3879302058.html
Doradźcie proszę czy warto kupić jedną z tych głowic. Zastanawiam się także, czemu moja głowica pękła, czy mogło być to spowodowane niesprawnymi popychaczami, które od kilku miesięcy strasznie głośno cykają? Jest jeszcze jedna sprawa auto mam od 9 miesięcy, płynu chłodniczego ubywało od początku jednak najpierw działo się to bardzo powoli a w miarę upływu czasu proces się wzmagał, po rozebraniu silnika okazało się że jest tam założono prawie nowa uszczelka, w dodatku głowica nie była splanowana a uszczelka w opinii mechanika była źle dobrana. Czy poprzedni właściciel mógł sprzedać mi auto z już pękniętą głowicą?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 18, 2014 18:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak urządza Cię niekompletna glowica ( bez większości zaworown nie wiem czy znajdą się wszystkie popyhacze, na pewno parę srubek będzie brakowało, i z walkami od 45) ale była szczelna to daj znać na pw
Co do uszczełki, to nie wiem jak można ja źle dobrać
Glowica mogła peknac od przegrzania.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jak urządza Cię niekompletna glowica ( bez większości zaworown nie wiem czy znajdą się wszystkie popyhacze, na pewno parę srubek będzie brakowało, i z walkami od 45) ale była szczelna to daj znać na pw
Co do uszczełki, to nie wiem jak można ja źle dobrać
Glowica mogła peknac od przegrzania.
Wałki to on musi swoje bo ma palec na jednym. Jak będzie głowica od nowszego to będzie miał rozrząd nowego typu. Znaczy dochodzi rolka i pasek [min. 200zł]
No i zawsze jak już zdjęta głowica, to dochodzi planowanie [ok. 50zł]
Uszczelniacze i docieranie zaworów może by odpadło bo kolega ci powie czy ubywało oleju itp.
http://allegro.pl/glowica...3890917122.html
Z poloneza to na pewno będzie ten sam pasek i rolka co u ciebie
Z 1,4 do 1,6 będzie pasować.
Napinacz, to jeszcze zależy jaki masz u siebie, przy tamtej glowicy też był stary. Rozrząd i tak do wymiany, więc jak jeszcze nie kupiłes, to poczekaj na głowice, żeby nie kupić nietakiego.
Uszczełniacze bym wymienił, żeby mieć spokoj.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum