Wysłany: Nie Sty 26, 2014 10:08 [R75] Boję się nim jechać... proszę o poradę ...
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Odpaliłem silink.. Przejechałem kilkaset metrów i coś sykło (przez 2 sekundy bardzo głośno) tak jakby wylać wodę na gorący piec.
Wjechałem na parking, pod autem olej, otwarłem maske, a tam po lewej ( od strony zbiorniczka na płyn do spryskiwaczy ) pełno oleju... Wszystko w około zalane olejem... łącznie z paskiem bodajże wielorowkowym. Pasek nie kręci jakimś elementem, który jest na samym dole (nie wiem co to jest).
Olej w silniku jest. Silnik odpala i nic nie stuka.
Wiecie może co się stało?
Można takim autem przejechać jakieś 3 do 4km do mechanika?
_________________ Rover 75 - Jumbo, mój ulubieniec
MB Sport Coupe C200K - zabawka RWD
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 10:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pasek nie kręci jakimś elementem, który jest na samym dole (nie wiem co to jest).
jest to łożysko od sprężarki klimatyzacji, jeżeli nie włączona to nie kręci jak uruchomisz to zakręci. Możesz poodginać płytę pod silnikiem, znaleźć tą zaślepkę(jak nie wypadła na drogę to tam będzie) i te 4 km na holu do mechaniora aby ogarnął temat lub kupić klej, oczyścić korek i głowicę, nałożyć klej na boki i wbić korek a i musisz koniecznie udrożnić odmy. tematów wiele na forum, nawet na google jak wpiszesz zatkana odma rover 75 to też coś znajdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum