Wysłany: Sro Sty 29, 2014 16:20 [R200 214 Si] Kopci z rury i bierze olej
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Witam jestem tutaj nowy także proszę o wyrozumiałość. Ostanio kupiłem Rover'a 200 1.4 Si 103km 16V 96 rok. Mam problem a mianowicie przy obrotach większych niż 3-4tyś strasznie kopci na biało i bierze olej. Ostatnio w miesiąc czasu ( nie wiem ile dokładnie km ok. 500) spalił mi ok 1 litra oleju. Dzisiaj odebrałem samochód od mechanika bo były robione nowe kable i świece wraz z kopułką. Stare były strasznie zabrudzone olejem. Mechanik mi powiedział że albo do wymiany są uszczelniacze zaworowe albo coś jest nie tak z pierścieniami na tłoku (bo samochód kiedyś został przegrzany). Moje pytanie jakie mogą być objawy jeżeli na prawdę są to te pierścienie. A drugie pytanie czy przy wymianie uszczelniaczy zaworowych konieczne jest ściąganie głowicy? Znalazłem taki poradnik link: http://www.roverki.pl/zro...ia-glowicy.html i czy ten poradnik byłby dobry do wymiany uszczelniaczy w moim wypadku? Z góry dziękuję i proszę o rady zebym wiedział na przyszłość
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 29, 2014 16:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a mógłbyś mi wytłumaczyć co to jest HGF? W płynie chłodniczym nie ma oleju ale jeszcze zaraz się upewnie czy jest. Pod korkiem to znaczy tam gdzie olej wlewam? jeżeli o to chodzi to nie ma bo uzupełniałem ostatnio olej
Poczytałem o HGF i widzę żę to jest głównie związane z płynem chłodniczym. Nie ubywa mi płynu chłodniczego, nie ma żadnej konsystencji majonezu ani tłustych plam w płynie chłodniczym nie ma także żadnych wycieków spod głowicy temperatura jest także w normie. Także wina leży raczej na pewno albo po stronie pierścieni albo uszczelniaczy teraz pytanie jaka jest szansa że jednak to tylko uszczelniacze bo jeżeli pierścienie to licze się z wymianą silnika na inny...
[ Dodano: Czw Sty 30, 2014 19:06 ]
Czyli chyba jednak nikt nie wie.
Przeważnie jeśli uszczelniacze poszczają to kopci na niebiesko od razu pod odpaleniu i potem przestaje. Przy obciążonym silniku jak zakopci, to tez wina uszczelniaczy.
Przy zużytych pierścieniach raczej będzie kopcił cały czas, choć też niekoniecznie.
Dym pojawia się przy większych obrotach od 4-5tyś. Wcześniej widziałem biały dym co wiąże się z ubytkiem płynu chłodniczego jednak tego ubytku nie ma. Ubywa olej silnikowy i teoretycznie powinien być niebieski dym. Bo jeżeli dym jest biały to nie ma takiej możliwości że to mogą być uszczelniacze?
Ja tak samo mam biały dym, od wymiany oleju nie nie mam jego ubytku, tak samo płyn chłodniczy caly czas w zaznaczonym miejscu markerem, z obaw że coś jest nie tak zacząłem od najtańszej rzeczy, czyli uszczelki od kolektora dolotowego, kupilem 2 uszczelki gumowa co wchodzi w rowki kolektora i płaską żeby mieć pewność że to będzie szczelne, po wymianie kopci jak kopcił. Ale skoro żadnych ubytków nie ma więc zostawiam to bo nie zawsze dymi, a i nie przeszkadza to.
_________________ Był 620Si 96' 131KM+LPG -> Jest R25 01' 103KM
Dzisiaj dokładnie sprawdziłem ten dym i tak jak mówiłem zaczyna on się od 4 tyś obrotów jednak jest niebieski także mogę być prawie pewny że to będę uszczelniacze? bo przy pierścieniach podobno kopci cały czas. Przed wymianą świec i kabli dym był o wiele wiekszy teraz po wymienie tego dym jest o wiele mniejszy.
kwasniotki, uszczelniacze zaworowe można wymienić nie ściągając głowicy, wprawny mechanik obgoni to za 2-3h bez problemu. Jeśli będzie dymił nadal to wtedy zastanowisz się nad pierścieniami
Okey pytam bo nie wiem czy w ogóle opłaca mi się naprawiać... bo uszczelniacze mogę zrobić ale jak to będą pierścienie to cały silnik do wymiany to słowa mechanika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum