Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 16:00 [R416] Zgrzyt przy odpalaniu silnika
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Witam, piszę ze sprawą, którą Rover'ek miał odkąd go kupiłem, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Ostatnio problem się nasilił a mianowicie, przy przy odpalaniu jak przekręcam kluczyk i auto się odpali to przez 2 sek. słychać taki jakby zgrzyt. Nasila się w postaci fali tzn. nasila się i ucicha. Słychać to naprawdę krótko, ale nie wiem czy to nie ma wpływu na to, że samochód czasami odpala za 1 razem a czasami za drugim. Nie wiem czy to przypadkiem nie pompa ABS (ma ona jakieś powiązanie z odpalaniem samochodu?). Jeżeli chodzi o kable i świece to mają z rok firmy NGK.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 16:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Kwi 19, 2014 19:02
Wybaczcie, że odpisuje tak późno, ale ze względu na czas autem mogę się zająć tylko gdy mam chwilkę wolnego. Słyszałem, że przyczyną tego zjawiska może być zabrudzony sworzeń elektromagnesu, ponieważ syf który nałapał zwiększył jego średnice i się gdzieś klinuje. Co o tym myślicie?
Albo spróbuję przeczyścić i nasmarować cały rozrusznik. Jestem wzrokowcem i zawsze się czymś wspomagam. Znalazłem taki tutek:
Za bardzo nie rozumiem jak i po co jest szlifowany jest ten element w połowie filmiku?
[ Dodano: Sob Kwi 19, 2014 20:02 ]
Sorry, że odkopię temat, ale właśnie się zabrałem za czyszczenie mojego rozrusznika i dzisiaj go wyjąłem. Jutro mam zamiar go rozebrać i przeczyścić tak jak to jest pokazane w filmiku powyżej. Może ktoś mi powie po co ziomek w tym klipie szlifuje bendiks? Czy też to powinienem zrobić?
Witam
Radzę też zobaczyć na koło zamachowe a mianowicie wieniec ja w swojej 600 mialem tak ze wymieniłem bendix i elektromagnes a okazało sie , że wieniec spadł z koła
gdyby rdzeń elektromagnesu nie dobijał, to by rozrusznik nie obracał, Rdzeń dociska też styki prądowe włączające rozrusznik, więc jakby się zatrzymywał, to byś miał problemy z kręceniem.
Stawiam na starte zęby w jednym miejscu na kole zamachowym. Po prostu silnik nie zatrzymuje sie w dowolnej pozycji, tylko ma swoje "ulubione" miejsca w których się zatrzymuje i w tych miejscach wieniec jest wytarty dużo bardziej niż w innych. Następnym razem jak będziesz miał taką sytuację, to dygnij autem na biegu.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum