Wysłany: Czw Mar 27, 2014 22:32 [ Rover 200 SDI ]. Problem z odpalaniem
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Rover 200 SDI rocznik 1999 105KM
Dzisiaj rano już o tym pisałem ale post się nie ukazał pewno popełniłem jakiś błąd. To mój pierwszy post i pierwszy Rover.Mechanik wymienił mi rozrząd kompletne sprzęgło wszystkie paski łożyska w kołach olej oraz filtr i Filtr powietrza cena 3600zł - trudno . Zachciało mi się pojechać do myjni niby profesjonalnej autko wypolerowali łącznie z silnikiem niestety podczas mycia silnika nie odłączyli akumulatora i po umyciu nie osuszyli dmuchawami. Po przyjeździe do domu około 4 Km autko wyłączyłem. Na drugi dzień autko nie równo pracowało na wolnych obrotach ale po przejechaniu z 5km uspokoiło się. W nocy była ulewa 2 dni i teraz autko nie odpala. Suszyłem go dmuchawą w garażu sąsiada parę godzin i nic potraktowałem je "autostartem" i odpaliło przejechałem się nim po nowej S3 średnio 120Km/h ..... jakieś 30km potem w domu przy otwartej masce jakąś godzinkę silnik pracował i niby wszystko już wróciło do normy. Jednak po dwóch godzinach kolejna próba odpalenia i LIPA autko kręci ale nie gada. Po włączeniu zapłonu słychać takie jakieś brzęczenie dochodzi jakby z takiej czarnej puszki obok akumulatora i puszki bezpieczników czy tak ma być ?. Mam wrażenie jakby paliwo nie dochodziło. Powiedzcie proszę co mogło się popsuć bo wizyta u mojego mechanika dopiero w przyszłym tygodniu. Jaki powinien być ustawiony kąt zapłonu w tym Roverku? czy mógł się on przestawić ?
proszę o radę
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez m166 Pią Mar 28, 2014 09:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 27, 2014 22:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzięki za zainteresowanie się moim problemem , ale odczytać błędy samemu to dla mnie kosmos Jak się do tego zabrać ?
Słyszałem że należy odnaleźć złącze diagnostyczne ponoć znajduje się za środkową konsolą na dole od strony kierowcy następnie przy wyłączonym zapłonie zwieramy piny nr 4 i 15 włączamy zapłon bez odpalania i liczymy błyski kontrolki "check engine"
ale to chyba zostawię dla mechanika aby więcej nic nie narozrabiać
pozdrawiam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 149 Skąd: Lublin/Kraśnik
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 22:22
To co brzęczy po właczeniu zapłonu to pompa wtryskowa, tak wyczytałem na forum, bo od niedawna jestem posiadaczem Rover'ka z takim silnikiem i też mnie to bardzo interesowało, co tak brzęczy . Mi kiedyś ktoś powiedział, to było bardzo dawno, ale pamiętam, nie myjemy silnika, tylko przecieramy pędzelkiem, ale ja nawet tego nie robię . Pozdrawiam
dzięki to troszeczkę już wiem a co z tym kontem zapłonu, mógł się przestawić ?
bo w sumie jak "sprayem autostart" auto potraktuje to odpala - ale ponoć to się stosuje w ostateczności i nie chcę tego robić . Czy mógł zostać uszkodzony no nie wiem jak nazwać sterownik-komputer ?
dzięki za sugestie - w poniedziałek mam dzwonić do mechanika który mi wymieniał rozrząd i te inne sprawy w Roverku ustali mi termin na kiedy mam przyprowadzić auto. Tylko nie zapytałem się czy mam go przyholować czy może odpalić przy pomocy "autostartu"i dojechać do niego ?
telefonicznie opisałem mu co się wydarzyło powiedział że w Roverku nie ma specjalnie skomplikowanej elektroniki i powinno być dobrze - oby miał rację
pozdrawiam
przy wymianie rozrządu mógł przestawić kąt wtrysku ... wtedy jest taki objaw, że na zimnym silniku auto nie chce palić wcale lub odpala bardzo cieżko. Proponuję od tego tropu zacząć ... Z doświadczenia wiem, że najlepiej silnik pracuje przy kącie wtrysku w okolicy 4 - 5 stopni. A kody błedów łatwo odczytać spróbuj
no myślę że chyba nie bo wszystkiego nie napisałem co było robione.............
rolka napinająca
pasek rozrządu
pasek rozrządu
rolka napinająca
rolka prowadząca pasek rozrządu
zestaw sprzęgła
linka hamulca ręcznego 2
łożyska kół tylnych 2
naprawa wieńca zębatego koła zamachowego
napinacz paska alternatora
pasek alternatora
filtr powietrza
filtr oleju
olej silnikowy 10W/40
szyba czołowa
no i to chyba teraz wszystko
odczytałem błędy według tej instrukcji no niestety nie ma ich same 12 się pokazują ale to chyba jest mało wiarygodne wszystko się okaże jak podłączy on komputer
pozdrawiam
tylko dlaczego ? no przecież coś jest uszkodzone
pozdrawiam
Śro Kwi 02, 2014 19:54
Witam
Autko pali na dotyk silnik pracuje równiutko . Przyczyną awarii było umycie silnika i całej komory silnikowej karcherem. Mechanik powiedział że zostały zapowietrzone dolne przepływy po odpowietrzeniu silnika wszystko wróciło do normy , koszt usługi to 50zł.
Piszę to bo może komuś się taka informacja przyda
pozdrawiam
Witam, mam podobny problem, po umyciu autko wariuje, niby wszystko po woli wraca do normy ale świeci check engine i nie ma mocy. Drgi dzień suszenia i wietrzenia. Jak mu nie przejdzie to po niedzieli tupię do serwisu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum