Wysłany: Sob Mar 29, 2014 17:53 [18k4f] spalanie stukowe i obroty
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam, koledzy mam 2 problemy w Polonezie z 18k4F pod maską. Być może jest to powiązane ze sobą. Poniżej opisuję o co chodzi:
1) problem z pojawiającym się spalaniem stukowym. Jest ono słyszalne szczególnie od 3 biegu wzwyż i od 5.000obr. Widać nawet że wskazówka obrotomierza zaczyna skakać. Pompa paliwa wymieniona na nową jakieś pół roku temu. Pb tankuję tylko na ORLENIE, dziś dodatkowo dolałem do pełnego zbiornika STP do czyszczenia wtryskiwaczy- nadal to samo... Nie mam LPG.
2) problem z wariującymi obrotami. Sprawa jest o tyle dziwna, że obroty zaczynają falować po "zakręceniu" silnika pod odcinkę. Jeden ostrzejszy przejazd i na biegu jałowym obroty falują dość intensywnie. Spadają na 500obr i momentalnie podnoszą się na 850-900, silnik robi takie brum-brum-brum-brum..... W tym momencie z wydechu czuć zapach benzyny, nie można płynnie ruszyć z miejsca bo auto szarpie i skacze. Co ciekawe: pomaga wyłączenie zapłonu na kilkadziesiąt sekund, odpalam, wszystko wraca do normy. Oczywiście do czasu kiedy go znów nie wkręcę pod odcięcie.
Panowie, gdzie szukać przyczyny? Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 17:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Filtr wymieniany rok temu ale jak wiadomo wszystko jest możliwe
Cewka zapłonowa butelkowa- klasyczna z kopułką pod grodzią silnika. Cały zapłon nowy wymieniany przy swapie.
Dzięki. A odnośnie tych obrotów coś pomożesz?
Masz jakiś godny polecenia serwis Rovera/LR/MG na mazowszu? Chętnie podpiąłbym Poloneza pod kompa i zlecił ogólną kontrolę pieca, u mnie niestety nikt nie chce się dotykać do tych silników.
A sprawdzałeś kompresję, może popychacze Ci sie zamuliły i po przygazówce zostają za mocno wypchnięte przez co masz nierówne obroty. To samo stuki przy spalaniu. Jak Ci się zawory nie domykają, to wiesz co się dzieje.
Kompresja jest bardzo w porządku. Hydraulika cicha, nie ma klepania na zimnym silniku, olej 5w40 Motul z dodatkiem 500ml Militecu. W sezonie letnim przechodzę jak zawsze na 10w60 Valvoline i dolewam Militec. Takze chyba czeka mnie wizyta w serwisie. Mam rozumiec ze w.w kolega jest dobry w temacie Roverow?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum