Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620Ti] Faluje i gaśnie na ciepłym
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620Ti] Faluje i gaśnie na ciepłym
Autor Wiadomość
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

  Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 14:49   [R620Ti] Faluje i gaśnie na ciepłym
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998

Siemanko :)

Mam problem z silnikiem..
Problemów było wiele ale w końcu wyszedłem na 90% na prostą i pojawił się kolejny problem ..
Auto faluje (w dół) i gaśnie na ciepłym..

Np. w ciepłe dni gdy silnik jest zimny wsiadam do auta.. odpalam i obroty w normie (ssanie) ok. ~1200 RPM.
Wszystko jest fajnie aż silnik sie nagrzeje.. Im bardziej ciepły tym silnik bardziej odwala tj. na luzie auto faluje w dól o jakieś 200 - 300RPM ..
Czasami potrafi zgasnąć co jest tragiczne na skrzyżowaniach itp. no i jak już zgaśnie to zazwyczaj jest problem z odpaleniem.. Ale wystarczy, że silnik ostygnie (nawet chwile postoi) i pali od strzała.. Jest to mega utrudniające życie.

jak dodam gazu minimalnie na około ~1000RPM to nie ma problemu tj. nie faluje ani nie ma jakiś innych objawów..

1. Myślałem, że nie szczelny ssący (rozbierałem górę do dobrania się do wtrysków) ale uszczelniłem od nowa i dalej to samo..
2. Markzo podrzucił pomysł o padniętym czujniki temperatury powietrza ssącego ale czujnik odpiąłem, reset aku i dalej to samo ..
3. Jeszcze Marek coś wspominał o nieszczelnym połączeniu kolektor przepustnica (pewnie jutro się za to wezme) ale jest pytanie czy macie jeszcze jakiś pomysł ? Może ktoś z was tak miał i ma jakieś wskazówki ? No nie mam pomysłu co go boli :P

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 15:49 ]
Serio nikt nie ma żadnego pomysłu ??
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 14:49   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 19:52   

Sprawdzałeś w końcu kompresję? Może warto sprawdzić mówiłeś coś o odpalaniu z zimnego że jak gazu nie przytrzymasz to nie odpali, albo że od razu zgaśnie bez przytrzymania gazu jakoś tak :P Ale do tematu może czujnik przepustnicy szwankuje? Nie wiem jak w Roverku ale w Celice mi szwankuje i na ciepłym przy dojeździe do skrzyżowania gaśnie, z odpiętym czujnikiem też jeździ ale w trybie awaryjnym trochę mułowato ale za to nie gaśnie, ale przynajmniej mamy sprawcę całego zamieszania :)
 
 
johnypepelos 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 52
Skąd: POLKOWICE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 19:54   

a czujnik położenia wału? jak miałem golfa3 2.0 150kM to miałem podobny przypadek, tylko u mnie przed każdym zgaśnięciem zaświecała się kontrolka oleju...
Jechałem to było ok. Noga z gazu obroty spadały do 500 i mniej i w końcu zdechł. Tak za każdym razem. Po 5min palił od strzała. Winowajcą okazał się właśnie walnięty czujnik położenia wału.
Wiem, że to nie ten sam motor ale warto sprawdzić
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:01   

Kompresji nie mierzyłem bo kumpel pojechał ogladać 300zx i się mineliśmy ;/

Czujnik przepustnicy ... Zobacze czy coś takiego występuje (a chyba powinno) u nas i jak coś to odepne i sprawdzę :)


Czy czujnik położenia wału - raczej wtedy gasł by zawsze a u mnie dzieje się tak tylko na zagrzanym silniku ;/ . na zimnym pracuje książkowo ..
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
johnypepelos 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 52
Skąd: POLKOWICE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:18   

nie powiedział bym, że raczej by gasł zawsze, przecież na jego podstawie jest obliczanie prędkości obrotowej i ma za zadanie stabilizować pracę silnika na biegu jałowym...
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:43   

Tylko nie mam jak go sprawdzić teraz..

Spróbuje z czujnikiem przepustnicy.. od razu ją uszczelnie od nowa i zobaczymy. Jak nie to bedzie trzeba jakoś sprawdzić ten czujnik położenia wału..

Psychicznie mnie ta fura wykończy..

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 21:43 ]
Myślicie to dobry sposób na sprawdzenie czujnika ??
http://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
johnypepelos 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 52
Skąd: POLKOWICE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:54   

no dobry filmik, jak sam widzisz zimny czujnik działał (miał oporność) nagrzał go do pewnej temperatury i czujnik padł po ostygnięciu znów zaczął działać.
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 21:00   

No dobra.. To niech mi teraz ktoś zdradzi gdzie w Ti ten czujnik się znajdę .. Bo prawdę mówiąc nigdy nie miałem potrzeby tego urządzonka wyciągać i nie wiem gdzie szukać :P

Spodziewać się jakiś wycieków oleju czy czegoś takiego czy to raczej sucha robota ?
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
johnypepelos 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 52
Skąd: POLKOWICE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 21:17   

to robota sucho on jest wkręcony od przodu w dolną część bloku silnika a więc nad miską olejową... bynajmniej tak w golfie miałem.

Wiesz to są moje spostrzeżenia, sprawdzałeś w ogóle błędy silnika? można w Ti wybłyskać błędy?
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 21:20   

No ale już coś pomogłeś :) Bede szukał jak się w naszych kochanych Polkowicach wypogodzi bo na razie taka pogoda, że się odechciewa :P

No własnie nie.. Bez komputera nie sprawdzisz.. Kupiłbym kabel ale z kolei aby kabel działał musze mieć komputer z odpowiednim wejściem itp itd.. i w końcu dla diagnostyki Ti wydam kilka stówek.. Kiedyś sobie taki zestaw zafunduje ale na razie nie mam kasy na takie rzeczy :(
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
johnypepelos 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 52
Skąd: POLKOWICE

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 21:28   

a co to za wejście jest ci potrzebne? przecież dziś te kable to na usb są... masz jakiś program do tego kabla?
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 21:45   

No własnie problem z tym, ze w nie do Ti ;/ .

W tym aucie kable są na jakieś starodawne wejście a konwentery na USB nic nie dadzą bo sygnał coś mieszają :(

________________________________________________________________

sudiero napisał/a:
Też miałem takie plany jak ty żeby samemu pobawić się w diagnostykę. Niestety sprawa z tym interfejsem nie jest prosta, jak pewnie zauważyłeś ten interfejs potrzebuje dwóch pełnoprawnych portów COM. O przejściówce z USB możesz zapomnieć. Główny problem jest taki że soft działa pod kontrolą MS-DOS a do tego porty muszą być w pamięci w odpowiednim zakresie. Najłatwiej i najpewniej to było użyć starego PC z dwoma portami. Jednak jest to na pewno uciążliwe cały taki zestaw podłączać. Dostanie starego laptopa z dwoma portami to rarytas na allegro. Jeśli jednak chcesz uparcie użyć któregoś z laptopów to mógłbyś kupić kartę PCMCIA z dwoma portami com, tylko że cena takiej karty odstrasza. Pamiętaj że musi to być karta z pełnoprawnymi portami COM i kombatybilna z systemem MS-DOS. Firma Silicom takie wypuściła. Koszt około 220zł. Jak coraz głębiej wchodziłem w temat to bardziej odchodziłem od pomysłu zabawy z tym. Na elektrodzie niektórzy mieli taki zestaw a nawet z nim nie mogli się połączyć.
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
jrdarus1 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 319
Skąd: Wałcz

MG ZR

Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 07:27   

Żadne czujniki położenia wału, sam borykałem się z takim problemem rozwiązanie jest proste a mianowicie nagrzać silnik do temperatury roboczej po czym śrubka na przepustnicy (tą co steruję motylkiem) wyregulowac jalowe obroty, najprawdopodobniej ta śrubka ci się wcisnęła i korkowiec wariuje tutaj filmiki jak pracował a jak pracuje po regulacji.

Przed

https://www.youtube.com/watch?v=-hVZz1VXhYA

https://www.youtube.com/watch?v=EsNsOegepnY

po

https://www.youtube.com/watch?v=OPMSoRy6Ui4
_________________
https://www.youtube.com/w...be_gdata_player
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 15:31   

Nie byłem jeszcze w aucie ale chodzi Ci o tą srubke imbusową od góry ??
(taką kojarze od góry ale bede jechał do mojej to jeszcze spojrzę).

Dzięki za rade :) sprawdzę jak tylko będę miał "narzędź" do krecenia tej śrubki (nie wiem jaka jest ale zobacze) i pokręce a po wszystkim zdam raport :)

[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 16:31 ]
Tak w sumie chwilke pogadałem z Kato i doszłem do wniosku, że ze śrubką sie wstrzymam bo jest ona ustawiona przez serwis i może nic się nie zmieniło a się pogorszy :P Wpierw ugotuje czujnik położenia wału i zobaczę co pokaże mi miernik a jak pokaże, że czujnik jest okej to "będziem" kręcić śrubkę :)
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
jrdarus1 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 319
Skąd: Wałcz

MG ZR

Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 20:39   

Nie, chodzi mi o srubke tam gdzie steruje krokowiec seryjjnie jest zaslepiona czarnym kapturkiem, mi sie gwint tam jakims cudem spartolil i sie lekko zapadla, mialem takie same objawy jak ty i jak widzisz podzialalo

[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 21:36 ]
Gdyby czyjnik walniety to by ci prychal kaszlal

[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 21:39 ]
I jechac by sie nie dalo
_________________
https://www.youtube.com/w...be_gdata_player
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 21:21   

To nie czujnik wału na bank, uszczelniłeś przepustnice, konkretnie jej podstawe?
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 21:59   

jrdarus1 no to spróbujemy jak się wypogodzi bo na razie to sika deszczem co 10 minut i nie mam jak robić

Markzo tak jak wyżej.. Nie mam chwilowo jak a garaż był zajęty.. Może jutro się tym zajmę .. Tylko jak ? Siliconem termicznym normalnie ??
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
jrdarus1 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 319
Skąd: Wałcz

MG ZR

Wysłany: Sro Kwi 16, 2014 06:50   

Tylko pamietaj regulowac jalowe obroty na wpelni rozgrzanym silniku bo bedzie klapa
_________________
https://www.youtube.com/w...be_gdata_player
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Sro Kwi 16, 2014 19:48   

Wiem wiem :) Ale wpierw uszczelnię (chyba nawet dzisiaj) te łaczenia z przepustnicą :) I zobaczymy co będzie po tym zabiegu :)

Dzisiaj mi już nawet falował po dodaniu gazu ... I zaraz po odpaleniu (tyle, że bylo na dworze zimno)

[ Dodano: Sro Kwi 16, 2014 20:48 ]
Pierwsze odpalenie w zimny dzień:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be


Po trasie ~20km sytuacja ma sie tak:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Porozmawiał trochu dzisiaj z Markiem i wpadł na pomysł jeszcze, że to lambda.. Odpiąłem i jakby sie ogarnęło aczkolwiek odpiąłem dopiero po przejechaniu ok. 5km jak silnik już nabrał jakiejś temp. roboczej a potem tylko powrót do domu kolejne 5km ale nie zauważyłem falowania .. Jutro z rańca odpale jak będę śmigał do pracy i zobaczymy :)
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
jrdarus1 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 319
Skąd: Wałcz

MG ZR

Wysłany: Czw Kwi 17, 2014 09:20   

Wedlug mnie te obroty wisza za nisko i moze to byc przyczyna tej srubki, sprawdz czy nie ma luzow gora/dol
_________________
https://www.youtube.com/w...be_gdata_player
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620Si] Gaśnie, faluje na obrotach i śmierdzi paliwem
liberoy Rover serii 600, Honda Accord 25 Czw Paź 10, 2013 19:38
elvisek107
Brak nowych postów [R620] Faluje, narywa silnikiem sam gazu dodaje
mariuszlol23 Rover serii 600, Honda Accord 6 Sob Cze 05, 2010 15:27
mariuszlol23
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty na ciepłym silniku
berserker8888 Rover serii 600, Honda Accord 19 Sro Kwi 21, 2010 13:50
Martinez
Brak nowych postów [R620sdi] Problem z zapalaniem na ciepłym silniku.
mezan92 Rover serii 600, Honda Accord 2 Sob Mar 09, 2013 20:39
kruszan
Brak nowych postów [R620] Szarpie i Gaśniena ciepłym silniku
SienioPl Rover serii 600, Honda Accord 2 Pią Gru 03, 2010 15:15
neon_4u



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink