Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1999
Witam!
moje pytanie brzmi: czy można wymienić panewki korbowodowe bez odkręcania szpilek głowicy? Próbowałem odkręcić miskę olejową, lecz przeszkadza magistrala olejowa i jest słaby dostęp do korbowodów. Czy ktoś z Was wymieniał panewki w ten sposób (bez odkręcania głowicy)?
Ostatnio zmieniony przez worm71 Sro Kwi 23, 2014 08:47, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 23, 2014 08:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja kiedyś wymieniałem panewki bez zdejmowania głowicy, ale odkręciłem szpilki i magistralę. A zamiast szpilek po zdjęciu magistrali włożyłem dwie szpilki gwintowane po przekątnej [fi6mm], po końcach nakrętki. Całość mi się ścisnęła i nie doszło do [rozklejenia głowicy z blokiem].
Oczywiście spuściłem płyn bo istniała szansa przedostania się go z płaszcza wodnego do oleju/na tłok. Z tym że jak masz uszkodzone panewki na korbowodach to podejrzewam że na wale nie będą lepsze.
Ja kiedyś wymieniałem panewki bez zdejmowania głowicy, ale odkręciłem szpilki i magistralę. A zamiast szpilek po zdjęciu magistrali włożyłem dwie szpilki gwintowane po przekątnej [fi6mm], po końcach nakrętki. Całość mi się ścisnęła i nie doszło do [rozklejenia głowicy z blokiem].
Oczywiście spuściłem płyn bo istniała szansa przedostania się go z płaszcza wodnego do oleju/na tłok. Z tym że jak masz uszkodzone panewki na korbowodach to podejrzewam że na wale nie będą lepsze.
polofix - mam pytanie jak zdjąłeś magistralę olejową, skoro trzeba odkręcić wszystkie szpilki i dopiero zejdzie magistrala, a w tym momencie może dojść do rozszczelnienia głowicy. Właśnie myślę identycznie jak Ty, lecz jak założyć szpilki, które docisną głowicę do bloku?
Teoretycznie uszczelka głowicy jest wielokrotnego użytku. Ale pomijamy to. Trzeba wykręcić niestety te szpilki. Jak nie będziesz szarpał głowicą, ani kręcił wałem z wkręconymi świecami to ci nie puści. Ciężko jest nawet odessać/odkleić od bloku. A nawet jak się minimalnie rozszczelni to uszczelka się nie uszkodzi. Ona uszkadza się podczas zdejmowania. Jedynym zagrożeniem jest wtedy płyn. Trzeba go spuścić poniżej poziomu głowicy.
Proponuję ci żeby po odkręceniu szpilek i magistrali włożyć te szpilki gwintowane. Są do kupienia w każdym budowlanym. Ok 1,50zł/szt. włożyć dwie, w miejsce szpilek, po przekątnej, po zewnętrznej. Potem ściągnąć ,oczywiście bez magistrali. Proponuję wykręcić świece. Wtedy podczas kręcenia wałem nie będzie kompresji.
Po takim przygotowaniu można wymieniać panewki bez obaw.
Teoretycznie uszczelka głowicy jest wielokrotnego użytku. Ale pomijamy to. Trzeba wykręcić niestety te szpilki. Jak nie będziesz szarpał głowicą, ani kręcił wałem z wkręconymi świecami to ci nie puści. Ciężko jest nawet odessać/odkleić od bloku. A nawet jak się minimalnie rozszczelni to uszczelka się nie uszkodzi. Ona uszkadza się podczas zdejmowania. Jedynym zagrożeniem jest wtedy płyn. Trzeba go spuścić poniżej poziomu głowicy.
Proponuję ci żeby po odkręceniu szpilek i magistrali włożyć te szpilki gwintowane. Są do kupienia w każdym budowlanym. Ok 1,50zł/szt. włożyć dwie, w miejsce szpilek, po przekątnej, po zewnętrznej. Potem ściągnąć ,oczywiście bez magistrali. Proponuję wykręcić świece. Wtedy podczas kręcenia wałem nie będzie kompresji.
Po takim przygotowaniu można wymieniać panewki bez obaw.
Ok, dzięki bardzo za sugestie. Będę próbował działać jak tylko znajdę czas (co teraz z tym ciężko). W danej chwili zamówię co trzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum