Wysłany: Sro Mar 26, 2014 00:22 [R75/ZT] Hamownia Mińsk Mazowiecki - czy ktoś zna?
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Kurcze dopiero zauważyłem dział tuning mechaniczny. Proszę o przeniesienie tematu.
Sorki
Znalazłem przypadkowo coś nad czym poważnie dumam i okazało się, że w moim mieście. Szukam szpeca co mi na hamowni sprawdzi auto i zrobi odpowiedni program. Na allegro ogłasza się następująco: http://allegro.pl/chip-tu...4022087823.html
Wiem, że często tam jakiś Roverek stał, chyba 200 albo MG ZS... nie pamiętam dokładnie. Czy to jest ktoś z klubu? Może ktoś go zna?
Nie chciałbym oceniać osoby, która się tym zajmuje, ale jeśli tuning wychodzi mu tak samo jak pisanie tego ogłoszenia i pisanie na stronie http://www.hamownia.net/ to trochę się obawiam (dużo błędów ortograficznych). Rozumiem też, że jeden dobrze pisze, a pojęcia nie ma o autach, a drugi pisze jak pisze i dobrze mechanikę ogarnia więc nie nabijam się i nie chcę nikogo obrażać tylko zwracam uwagę. Jeśli to ktoś z klubu to nawet mogę pomóc zredagować tekst Tym się zajmuję na co dzień.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 26, 2014 00:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No tak można ocenić moment i reakcje na gaz, ale chciałbym zobaczyć wykres swojego. Czy nie ma dziur i w ogóle ile tych koni jeszcze żyje. Niby 50 zeta za pomiar i pewnie wszystko wychodzi: jak wtryski, jak turbo itp. ?
Szczerze mówiąc z dieslach nigdy nie siedziałem i nigdy nie miałem diesla i jakoś mam blade pojęcie od strony eksploatacji. Całe życie na benzynie Spotkamy sę to pogadamy a jak ktoś zna temat to chętnie posłucham
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Kwi 28, 2014 13:05
Patrząc na wykresy tego pana, ja bym mu nie zaufał, strasznie poszarpane wykresy i porobione górki, dla maksymalnego wyniku przyrostu, a nie rozciągnięte na cały zakres...
ale na takiej hamowni postawiłbym malucha może, albo innego szrota ale nie moje MG
Tzn?
Ja hamownię widzę tak, że mamy czyste stanowisko ze wszystkimi potrzebnymi przyrządami, nadmuchem i rolkami. U nich to wygląda tak, że są gdzieś w kącie rolki zamontowane jakby je dostali z odzysku. Szczerze mówiąc to nie mam nic do nich bo nic tam nie robiłem, a właściciel jest w gruncie rzeczy całkiem ok., ale ja bardzo zwracam uwagę na wygląd, sposób pracy i podejście do klienta i tam mi się generalnie nie podobało. Gdyby to były rolki do pomiaru sił hamowania to nie mam nic przeciwko, ale nie tak sobie wyobrażam hamownię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum