Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003
Witam
2 dni temu stałem sie posiadaczem wymarzonego pierwszego auta i dołączam do zacnego klubu "roverowego" Kupiłem auto bardzo okazyjnie bo był problem z silnikiem i miałem nadzieję że to nic poważnego.
Dziś zajechałem do jedynego polecanego na forum warsztatu z wrocka Piotr i Gawin.
za uszczelkę pod głowicą 1600zł bez planowania jak zajdzie taka potrzeba to jeszcze więcej (ponąć tak drogo bo to vvc i doplata 100 zł bo mam gaz)
sprzegło 450 zł robota + 600-700 częśći (luk lub skf bodajże byłem tak przytłoczony że sam już nie wiem)
Nie znam się zbytnio na tym ile to może kosztować ale przeglądając to forum to uważam że to raczej drogo. czy może sie myle?
dopiero jak to będzie zrobione to będzie możliwe rozpoznanie kolejnych usterek silnika bądź na tym sie skończy. Troszkę nie uśmiecha mi sie pakować przeszło 2,5 tys aby sie dowiedzieć że musze zapłacić drugie tyle. Czy na prawdę nie można od razu stwierdzić co konkretnie jest do wymiany? Bardzo proszę o poradę co zrobić
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 06, 2014 18:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A ten problem z silnikiem to co takiego? HGF?
Dla mnie cena za HGF raczej w normie (biorąc pod uwagę, że to Wrocław)
Nie planuj głowicy bo to daremny wydatek.
"[...] the head gasket was designed to blow to protect the engine."
A z tym klubem to nie tak hopa-siupa. Składka, weryfikacja i wtedy.
Ale witaj w gronie sympatyków.
Szczerze to sam nie wiem jaki jest konkretny problem z silnikiem. Wiedząc że coś jest nie tak (powiedziano mi jak kupowałem że przepustnica jak sie dziś dowiedziałem w tym autku nie ma przepustnicy) oszczedzałem go na autostradzie. Temp była w normie . Jadąc na lpg przy szybszym dodawaniu gazu była dziura czasami szarpało , na niskich obrotach bylo gorzej niż np pow 3 tys . jak 2 razy sie zapomniałem to na chwilkę mignęła ikonka silnika a jak zwolnilem zgasła. Na benzynie jest 100 razy lepiej niż na gazie ale też nie to co być powinno lekkie szarpanie niekiedy i minimalne dziury przy dodawaniu gazu. temperatura kiedy mechanik robiąc rundkę ok 12 min krecąc go wyżej wzrosła do 3/4. ciśnienie ze zbiorniczka trwało dużo dłuzej po czym test na co2 niestety pozytywny. świece ok , w oleju nic nie ma , w zbiorniczku minimalna smużka oleju. A po podpieciu pod kom bład katalizatora ( co dziwne wymieniany w styczniu) i jakieś chyba błedy silnika.
A co do klubu to racja troszkę sie zagalapowałem ale chodziłomi o to że dołączyłem do posiadaczy brytyjskich autek
wpłatę zrobię czytałem troszkę o tym ale coś w 2013 roku sie pozmieniało z legitkami a nie powiem bo by mi sie przydała u Gawina zniżka na nią
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Pią Cze 06, 2014 21:59
kitek88, Ja płaciłem tyle: 300 zł części, 350 zł mechanior, 350 zł planowanie i co najważniejsze sprawdzenie głowicy. Do tego dolicz koszty płynów czyli olej i płyn chłodniczy. Jak mechanik by mi powiedział ,że 100 zł więcej bo mam gaz to bym buchnął śmiechem. Pamietaj, że jako konsument masz prawo wiedzieć ile zapłacisz, jak mechanik nie umie się określić to jest szansa ,że Cię naciągnie. Oczywiście zdaje sobie sprawe ,że we Wrocku inne cenniki obowiązują niż u mnie.
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
no to nieźle jak same szpilki kosztują 200 zł do tego uszczelka 100 a gdzie rozrząd, uszczelki kolektorów uszczelniacze? za to za planowanie przepłaciłeś, u nas za pełną regenerację głowicy (z wymianą uszczelniaczy i docieraniem zaworów i sprawdzeniem ) wołają 250.
Gawin na pewno wie co mówi, i mało prawdopodobne, że chce Cię naciagnąć. Pełne koszta będą oczywiście zależeć od tego co będzie do wymiany, stąd widełki.
Jak chodzi o sprzęgło to pewnie części udałoby się taniej wytargać na allegro, ale do wersji vi to tam trochę mało ofert
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
sTERYD rozrząd był wymieniany z pompą wody w styczniu ( potwierdzone u Gawina ale bez jakiś uszczelek które teraz dołożą ) Na allegro sprzęglo za 680 znalazłem ale fakt mało ofert.
NoPE mój błąd nie chodziło o przepustnicę a przepływomierz , a dałem w moim odczuciu niewiele 5,5k zł ale teraz mnie trzepnie po kieszeni
Z tego co Gawin mówił to głowicę oddaje komuś innemu i dopiero on stwierdzi czy należy coś z nią robić czy nie. Za to co jest zdiagnozowane to wiem ile zapłace wiec o naciąganiu nie ma mowy ( dochodzi ewentualny koszt planowania o czym zostałem poinformowany), ale chodziło mi o to że dopiero po zrobieniu głowicy może sie okazać że coś jeszcze jest do roboty. Czy faktycznie nie da sie stwierdzić od razu co jest do wymiany? Czyli wychodzi na to że ceny nie są z kosmosu .....pytanie tylko czy na tym sie skończy a czuje że nie bo np listwę mam valdek a z tego co czytałem to powinny być dwie bo jedna nie daje rady [/b]
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 07:22
kitek88 napisał/a:
Z tego co Gawin mówił to głowicę oddaje komuś innemu i dopiero on stwierdzi czy należy coś z nią robić czy nie
do sprawdzenia ją daje to normalne, tylko że taka usługa w świdnicy np to 50zł, moze i polecany ale z takimi cenami to sorry ale zmienił bym mechanika, jak kuźwa 450 za wymiane sprzęgła wszędzie max 300,350 wołają, aha i CEny Są Z KOSMOSU
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 08:14
sTERYD, rozrząd wymieniłem wcześniej więc tego nie liczyłem. Planowanie głowicy 350 zł bo tylko jeden człowiek u mnie ma pojęcie jak to zrobić, nie miałem wyjścia. Jeśli mechanik mówi ,że liczy więcej bo jest gaz w aucie to dla mnie jest nie poważny. Uszczelniacze i całą reszte wymieniłem bo kupowałem cały zestaw z allegro za 300 zł. Dyskusji na temat jakości i trwałości tego zestawu nie podejmuje
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
Ceny usług w warsztatach zależne są od rejonu Polski więc trudno mówić, że za coś przepłacił bądź nie. Ważne czy ktoś jest solidny czy partacz.
5,5k za "niesprawnego" ZR'a 160 wydaje się uczciwą ceną, chociaż gdybyś punktował sprzedawcę za usterki to jeszcze tysiąc może byś zbił. No ale jak to mówią po ptokach.
Wyższa cena z racji zainstalowanego gazu to nic dziwnego. Przecież to więcej pracy dla mechanika.
Kitek, załóż garaż bo interesuje mnie jak Twój ZR'ek wygląda. Albo fotki wrzuć tutaj.
A planowanie głowicy tylko w przypadku uszczelki MLS (wielowarstwowa stalowa). Osobiście bym się w to nie bawił.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 08:55
NoPE napisał/a:
Ceny usług w warsztatach zależne są od rejonu Polski
no ja właśnie mieszkam niedaleko i znam ceny - te są bardzo zawyżone nawet polecany warsztat moim zdaniem nie powinien miec takich cen, choc fakt że z samej roboty tam na 99% bedzie zadowolony to jednak te ceny
Pozostaje mu próbować negocjować ale nie wyjdzie mu to na dobre.
Jak już chce planowania to niech zawiezie tam gdzie taniej, proste. Z ceną dowozu i odbioru będzie i tak taniej.
Czy koszt wymiany sprzęgła jest zależny od rodzaju auta np ze zwykłym 1.4 a nie 1.8 vvc czyli w tym drugim powiedzmy dużo wiecej roboty? Bo jak nie to rzeczywiście 150 zł to sporo wiecej . np u gawina uszczelka w zwykłym k16 kilka stówek taniej.
Przy kupnie powiedziano mi że problemy z przepływomierzem a własnie w autko go nie ma wiec źle mnie zrozumiałeś Markzo ale to wynikalo z poprzednich postów.
NoPE
Cytat:
5,5k za "niesprawnego" ZR'a 160 wydaje się uczciwą ceną, chociaż gdybyś punktował sprzedawcę za usterki to jeszcze tysiąc może byś zbił. No ale jak to mówią po ptokach.
Po pierwsze aby tak zbijać cenę trzeba sie znać na samochodach a ja pojechalem sam z zamiarek kupna w ciemno (wiem może głupota ale cena zachęcała ) Moi rodzice wzięli mechanika jak kupowali poprzedni samochód i tylko na tym interesie on kręci lody bo doradził złoma. A cena spadała w przeciągu 2 tyg z 10900 do 8500. Jak zadzwoniłem do własciciela dowiedziałem sie że już sprzedał a na kolejny dzień ogłoszenie w komisie za 6300 . Poszedł w końcu za 5500. Rozpiętości cenowe tych autek są spore i tak naprawdę nie wiem ile takie autko jest warte.
a z pierdółek które sam stwierdziłem to sam zrobie już znalazłem w tutkach problem z cieknącym płynem do spryskiwaczy do bagażnika i wymiana zamka bagażnika ( niestety w starym plastiki sa połamane) wiec bedę miał 2 kluczyki
Jak ogarnę co to garaż to tak zrobie a na razie linki do ogłoszenia:
link link 2 ze zdjęciem silnika
jest oklejony folią która powoli zaczyna schodzić ale do puki nie dowiem sie co jest pod spodem nie ruszam.
A za wymianę płynu hamulcowego 100 zł to w normie? Bo wydaje mi sie to łatwe do ogarnięcia i sam mógłbym to zrobić tylko jaki płyn (bo w silniku obecnie mam olej niezalecany i może z płynem też ma to jakieś znaczenie ).
I jeszcze mam malutki problem z centralnym nie będę zakładać nowego tematu tylko tutaj spytam. Centralny działa ale za każdym razem z prawych drzwi wydobywa sie głośne buczenie tak przez 2 sek tylko przy otwieraniu, przy zamykaniu jest ok. Owe buczenie jest naprawdę głośne jakby głośno chodził jakiś mechanizm a sie zacinął. Co to może być
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 10:56
paolinio napisał/a:
sTERYD, rozrząd wymieniłem wcześniej więc tego nie liczyłem. Planowanie głowicy 350 zł bo tylko jeden człowiek u mnie ma pojęcie jak to zrobić, nie miałem wyjścia. Jeśli mechanik mówi ,że liczy więcej bo jest gaz w aucie to dla mnie jest nie poważny. Uszczelniacze i całą reszte wymieniłem bo kupowałem cały zestaw z allegro za 300 zł. Dyskusji na temat jakości i trwałości tego zestawu nie podejmuje
To ładnie Cie oszukali, bo w Radomiu na Wolanowskiej planowanie jest za 60zł. Swoją do 1.6 16V robiłem w lutym i jestem bardzo zadowolony.
Płyn hamulcowy DOT4.
Do silnika 10W40 markowy syntet lub półsyntet.
Na dzień dzisiejszy wartość zadbanego ZR 160 to 9-11k
kitek88 napisał/a:
aby tak zbijać cenę trzeba sie znać na samochodach
No masz rację, a ja ją uściślę do znajomości bolączek ZR'a.
Jeśli mogę ocenić autko to nie takie straszne z wyglądu. Czarne lampy tylko wewnętrzne mi nie podchodzi. Mógł już wszystkie przyciemnić.
I zdaje się fotele z kanapą z polifta przywędrowały
Tylny zderzak z dokładką z 2003?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum