Wysłany: Nie Cze 15, 2014 11:04 [Rover 214i] szarpanie podczas jazdy
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Witam wszystkich .
Możliwe że temat , który poruszam już gdzieś był ale jakoś nie znalazłem odpowiedzi więc go opiszę.
Od pewnego czasu mam taki problem ze swoim autem: Rover 214i 8v. Auto potrafi mocno szarpać przy dodawaniu gazu ale także jak trzyma się go na jednakowych obrotach. Nie dzieje się to zawsze i nie wiem od czego to jest zależne. Obroty nie falują , nie zawieszają się. Byłem z tym już ze 3 razu u elektryka, który się w końcu poddał. Fakt faktem jak go spytałem czy sprawdził ciśnienie paliwa itp. To stwierdził że nie ma do tego zegarów więc szukam innego elektryka ale może ktoś tu wpadnie na to co to może być.
Z rzeczy wymienionych i sprawdzonych: wymienione przewody zapłonowe, świece też ok., wymieniona kopułka ,sprawdzone napięcie, wyczyszczony czujnik położenia wału, silnik krokowy też raczej elektryk sprawdzał . Filtr paliwa i powietrza ok.
Co do jeszcze objawów to gdy szarpie to jest takie odczucie jak by przestał dostawać paliwo .
Może to pompa paliwa i jak sprawdzić samemu ciśnienie jakie daje?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 11:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 20:18
matiss, pompę paliwa powinieneś słyszeć będąc w kabinie, włączasz zapłon i będzie słychać buczenie, po chwili pompa się wyłącza. Sprawdź jeszcze czy przewody zapłonowe są dobrze założone tzn czy nie są zamienione.
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
Hm co do przewodów zapłonowych to problem objawiał się już przed wymianą a jak je wymieniałem to nie pomyliłem bo specjalne wymieniałem po kolei zwaracając na to uwagę. Co do pompy to muszę sprawdzić bo zawsze było słychać to buczenie a ostatnio chyba właśnie go nie słychać (dobrze wiedzieć że to pompe było słychać bo zawsze mnie ten dzwięk zastanawiał hehe ).Jutro sprawdzę rozumiem że jak jej nie słychać to padła?
Zauważyłem też że jak jadę gdzieś dalej ekspresówką i auto się porządnie nagrzeje to problem chwilowo znika.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Cze 16, 2014 05:18
matiss, napisałem o tych przewodach bo tak właśnie pomyślałem, że zakładając wzorowałeś się na tym jak były założone, ktoś przed Tobą mógł je źle założyć, a napisałeś,że tak było od początku. Co do pompy to tak, powinno ją być słychać, a potem powinna się wyłączyć po chwili.
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Wrz 2013 Posty: 15 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Cze 16, 2014 07:52
Sprawdź wężyk który idzie od kolektora ssącego do komputera. U mnie w ROVERKU 214 kiedyś spadł z końcówki i wówczas były takie same objawy jak te które opisujesz.
W poniedziałek auto idzie do elektryka więc wszystk się okaże, w tej chwili już praktycznie nie zapala, jak zapali to przerywa i gaśnie, zauważyłem też że poszedł biały dym z okolicy przepustnicy i zapach nie był za fajny. Po wizycie u elektryka dam znać co to może komuś takie info się przyda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum