Wysłany: Pon Sie 11, 2014 12:32 [R75] co to za dźwięk, tylko przy klimie
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Towarzyszy mi taki dźwięk jak na filmie (od 15s). Występuje dokładnie w takiej sytuacji
1. odpalam samochód po dłuższym postoju (kilka godzin)
2. odpalam klimatyzacje
3. przejeżdżam kilka kilometrów
4. wyłączam samochód
5. wracam po kilku minutach
6. odpalam samochód, klima startuje i pojawia się dźwięk
im krótszy postój tym głośniejszy dźwięk. Na wyłączonej klimie dźwięk się nie pojawia
Też mam coś takiego ale w innym momencie, jak pojeżdżę na klimie zaparkuję zgaszę auto i odczekam kilkanaście-kilkadziesiąt sekund to mam takie dźwięki jak ze starych rur Zbytnio się tym nie przejmuję, może to jakieś ustawianie się klapek wewnątrz rur nawiewowych.
Dla mnie gorsze jest to że jak przełączam klimę na econo a następnie po jakimś czasie daje off to owszem przestaje dmuchać z nawiewów ale mimo wszystko z różnych otworów np. tych na nogi kierowcy i pasażera lup spod szyby przedniej po chwili zaczyna "sączyć" się gorące powietrze - tak jakby przy wyłączonym nawiewie nie były dobrze odcinane przewody nadmuchowe.
Ciekawi mnie czy da się to jakoś naprawić, czy to kolejny gwóźdź do trumny tego auta mobilizujący mnie do zmiany samochodu ?
Ja miałem ten dźwięk przed zmianą silnika, dokładniej jego ostatnią fazę, samo włit i koniec. Nic z tym nie robiłem a w tym roku dźwięk się nie pojawia, jedyne co było robione z klimatyzacją to spuszczalem czynnik przy zmianie silnika.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Dobijałem czynnika jakieś 3 miesiące temu i po jakiś 2 zaczęło się pojawiać dźwięk. Wydaje mi się ze to zawór rozpręzający, tylko czy coś takiego istnieje, a jak tak, to gdzie się znajduje?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wysłany: Pon Sie 11, 2014 17:14 Re: [R75] co to za dźwięk, tylko przy klimie
rafalmis1 napisał/a:
Towarzyszy mi taki dźwięk jak na filmie (od 15s). Występuje dokładnie w takiej sytuacji
1. odpalam samochód po dłuższym postoju (kilka godzin)
2. odpalam klimatyzacje
3. przejeżdżam kilka kilometrów
4. wyłączam samochód
5. wracam po kilku minutach
6. odpalam samochód, klima startuje i pojawia się dźwięk
im krótszy postój tym głośniejszy dźwięk. Na wyłączonej klimie dźwięk się nie pojawia
ja miałem ten dźwięk na postoju przy włączonej klimie i niesprawnym wentylatorze chłodnicy. Działa Ci wentylator? Po wymianie szczotek wentylatora klima chłodzi również na postoju i dźwięku owego brak.
_________________ "bo gdybym zginął to opiekuj się moją rodziną..."
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 233 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Sie 11, 2014 19:09
Też mam takie dźwięki, ale uwaga tylko przy włączonej klimie i zazwyczaj przy skręcaniu. Zastanawiam się czy to właśnie pompa wspomogania nie daje takich znaków powolnego umierania?
Ten dźwięk pojawia się gdy w układzie jest zbyt mało czynnika. Mam to samo. Nie mogę jednak dobić, bo wtedy przy osiągnięciu pewnej ilości obrotów i przytrzymaniu ich chwilę następuje rozłączenie kompresora. Powodem rozłączania jest niewydajność chłodnicy klimatyzacji. Być może jest ona zarypana w środku lub zasyfiała na tyle, że nie daje rady odprowadzić ciepła i zbić temperatury. Może wiatrak też nie domaga, chociaż jak ujmę czynnika to sobie daje radę.
Takie dźwięki towarzyszą też w momencie kiedy stoję na światłach dłużej niż 2 min. Po czym ruszam. Pierwszy raz ten dźwięk usłyszałem dwa miesiące po zakupie samochodu Wtedy otrzymałem taką diagnozę i podjechałem na napełnienie układu klimatyzacji. Raz to zrobiono i efekt pozostał. Podjechałem za kilka tygodniu do innego zakładu, a tam stwierdzono, że czynnika jest wciąż zbyt mało. Dobili i był spokój aż do tego roku W między czasie padł wentylator, ale to nie było klimy w ogóle na postoju.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Z tą za małą ilością czynnika to ciężko mi się zgodzić, ja te dźwięki mam od nabicia klimy, gdy była nabijana okazało się że brakowało ponad 100 (lub 200) nie pamiętam już mg (?) zatem cały rok przejeździłem na niepełnej klimie a używałem jej często nawet w zimie (osuszanie szyby). Teraz raczej mam dobrą ilość czynnika bo bardzo dobrze chłodzi.
Oczywiście do tego musi być temperatura odpowiednia na zewnątrz. Im cieplej tym częściej skowyt kojota się odzywał. Też mi wiara odeszła w tę diagnozę po nabiciu układu pierwszy raz. W innym zakładzie zrobili to widocznie inaczej/lepiej/więcej +5mg i może wystarczyło.
A teraz temat wrócił. Jak mam odpowiednią ilość, to nie wyje, ale rozłącza klimę po utrzymaniu na obrotach. Jak ujmę, chłodzi non stop dobrze, ale wyje czasami
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
A ja sobie tak myślę czy te moje wycie to nie jest spowodowane uszkodzeniem czujnika zewnętrznego. Bo teraz to mam loterie od +38 do -30. Włączam klimę jak mi pokazuje czujnik +28st C, ładnie nawiewa zimnym aż nagle zaczyna na nogi dmuchać ciepłym, a na twarz już takim mniej zimnym, oczywiście tedy wskaźnik tem. zewn. pokazuje np. -18 st C. Może wtedy przy takim dziwnym mixie pracy nawiewu zimne + gorące naraz budzi się demon rurowy i jak wyłączę klimę to zaczyna po pewnym czasie wyć.
Totalnie zapomniałem że przy nabijaniu klimy klimaludek stwierdził że mam wysokie ciśnienie. ( w normie ale wysokie) i najprawdopodobniej chlodnica klimy jest zawalona syfem. Przy entym zdejmowaniu zderzaka spryskalem ją preparatem do mycia silników i spłukałem wodą, może to pomogło bo jak przez trzy lata kojot czasem zawył tak w tym roku chyba znalazł kojotkę bo już nie wyje xd
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Powtarzam ostatni raz, to nie może być wentylator, bo mi działa na wszystkich 3 biegach. Pójdę tropem MaReK, bo w końcu 2 miesiące po odbiciu, się taki dźwięk pojawia wiec może coś się stało z czynnikiem, chociaż klima działa pięknie. Dodatkowo też sprawdzę trop dzelo23. Dzięki chłopaki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez rafalmis1 Wto Sie 12, 2014 15:28, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli masz możliwość oczyść chłodnicę klimy, a potem sprawdź poziom czynnika.
To wszystko może mieć związek z wysokim ciśnieniem lub z niskim stanem czynnika.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Jak dla mnie temat bardzo na czasie
Właśnie pojawił się u mnie taki dźwięk. Ale tylko jeden, dokładnie taki jak dźwięk trzeci na filmiku. Jutro podjadę na sprawdzenie ciśnienia i poziomu czynnika w klimie. Zobaczymy czy piszczałka się wyłączy.
też mam ten dźwiek tyle ze jak przejadę ze sto pięćdziesiąt kilometrów na klimie, za pierwszym razem myślałem że policja chce mnie zatrzymać ale spoglądając w wsteczne lusterko to raczej rozwiało moje wątpliwości bo za mną był fiat panda muszę podjechać zobaczyć ile mam czynnika, a i wentylator też u mnie działa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum