Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Stuki w zawieszeniu z przodu
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Stuki w zawieszeniu z przodu
Autor Wiadomość
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



  Wysłany: Sob Cze 02, 2012 11:05   [R75] Stuki w zawieszeniu z przodu
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witajcie koledzy :) Przewertowalem troche tematow ale mimo wszystko stwierdzilem ze zadam pytanie bo nie jestem do konca czy to aby na pewno to a wymienic kilka niepotrzebnych rzeczy to bez sens.

A wiesz... jak jade po prostej drodze wszystko jest fajnie. Cisza spokoj, auto jedzie jak lala. Natomiast jak zaczynam jechac po kostce brukowej i skrece lekko kola to kierownica drzy i cos stuka z przodu.

Mechanicy stwierdzili ze na maglownicy sa luzy. czy to moze byc to?

Wymienione sa juz wahacze i tuleje. Koncowki stabilizatora. Piaste w prawym kole.

Czy stuki moga powodowac poduszki amortyzatorow? Czy moze poduszki silnika? Jeszcze poczytalem o słynnej "osemce" ale czy to by dawalo stuki tylko przy skrecaniu?

Moze ktos mial podobny problem do mojego bo przyznam szczerze ze juz wymienilem prawie cale zawieszenie i niedlugo z torbami pojde ;]

Jeszcze przy okazji pytania... skrzypi mi lekko cos z lewej strony... sprezyna? amortyzator?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Cze 02, 2012 11:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Sob Cze 02, 2012 11:33   

Niestety,zlokalizowanie stuków z przodu w tym aucie nie jest proste i jednoznaczne.Dwa lata temu coś zaczęło stukać i wszystko wskazywało na łącznik. Po wymianie obydwóch stuki ustały na kilka tygodni i zmuszony byłem wymienić wahacze z tulejami.Znowu kilka tygodni i do wymiany poszły łożyska na McPersonach. Teraz, po zimie,mam wrażenie że coś jest nie tak z maglownicą,chociaż wczoraj przeszedłem bez problemu przegląd rejestracyjny.
Moim zdaniem,trzeba robić wszystko po kolei i na kilka lat będzie spokój.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Cze 02, 2012 12:10   

I kredyt na kilka lat ktory spokoju nie da :beczy:
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Sob Cze 02, 2012 17:54   

Jeśli nie wymieniałeś jeszcze łożysk na McPersonie,to muszę ci powiedzieć że u mnie rąbało nieźle z prawej strony i po wyjęciu całej kolumny łożysko całkiem się rozleciało.Po wymianie zapadła cisza. Co gorsza- nie dawało wcześniej oznak,a najczęściej słychać właśnie skrzypienie i tak jakby przeskakiwanie sprężyny. Najlepiej słychać to przy skręcie kołami bez odpalonego silnika (bez wspomagania). Wcześniej wymieniałem takie łożyska w citroenie i peugeocie,ale nigdy nie rozlatywały się na kilka części.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Cze 09, 2012 08:23   

Dziadek u mnie takie walenie jakby sprezyny slychac na nierownej nawierzchni (najczesciej stroma krzywa gorka) z tylu... tam tez sa lozyska?:) sorry za lame pytanie ale nie znam sie :P A co do przodu to kolezka stwierdzil ze to wali maglownica... na prostej drodze jest cisza i spokoj... natomiast na kostce jak jade i skrece mocno kola to az mi telepie kierownice ;/
 
 
automechanik 



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 756
Skąd: Tychy



Wysłany: Nie Cze 10, 2012 17:34   

tazOR, walenie z tyłu to najczęściej pęknięta sprężyna lub zatarty amortyzator.
Listwa zębata przekładni kierowniczej ma najmniejsze luzy w położeniu do jazdy na wprost, w miarę skrętu luz sie zwiększa, oczywiście nie w takim stopniu jak w przekładni hipoidalnej, rzadko obecnie stosowanej.
Koleżka jak mówisz może mieć rację.
_________________
rom
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Nie Cze 10, 2012 20:05   

sprezyny z tylu wygladaja na cale. ogladalismy je i nie wskazuja na jakiekolwiek pekniecia... chyba ze ich poprostu nie widac;/ amory sa z tylu wymienione na nowe... pol roku temu to zrobilem.
 
 
sash997 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 1654
Skąd: wieluń



Wysłany: Nie Cze 10, 2012 21:44   

ale z tyłu wali tak jakby coś sie ciężkiego przewalało w bagażniku??to może tulejka wachacza tego na którym jest sprężyna??mi właśnie padł i jutro mają przyjść bo wszystkie na raz zamówiłem :razz:
_________________
-DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
 
 
 
grota10 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 878
Skąd: Police



Wysłany: Pon Cze 11, 2012 15:24   

na kostce brukowej ,przy skrecie w prawo walilo mi tez strasznie.Na wprost byl spokoj.Okazalo sie ze luz na lewym dolnym sworzniu wahacza
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pon Cze 11, 2012 16:36   

ja jak miałem luzy na maglownicy tylko, że w innym samochodzie, to podczas odpalonego silnika i szybkim ruchami w prawo i lewo stukało dość głośno, tylko że na zewnątrz było bardziej słychać.
Teraz w roverku mama podobnie, a dokładniej jak trochę skręcę w prawo i w tedy szybko w jedną i drugą to coś stuka i sam nie wiem co to może być. Może ktoś coś podpowie :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Wto Cze 12, 2012 07:30   

Jak mechanik jechal autem to stwierdzil ze w zawieszeniu stukow nie ma... A jezdzilismy po gorkach, kostce itp itd. Tylko wlasnie przy skretach cos pukalo i wniosek - maglownica. Natomiast z tylu (wiem ze temat jest o przodzie) slychac brzdek metalu jedynie na bardzo stromej gorce jadac pod gore i jak troche buja autem ;p
 
 
automechanik 



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 756
Skąd: Tychy



Wysłany: Sro Cze 13, 2012 09:53   

Tylne sprężyny pękają zazwyczaj w dolnej części ukrytej w wahaczu i często jest to trudne do zobaczenia, ewentualnie użyć lusterka.
_________________
rom
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Cze 13, 2012 10:04   

automechanik napisał/a:
Tylne sprężyny pękają zazwyczaj w dolnej części ukrytej w wahaczu i często jest to trudne do zobaczenia, ewentualnie użyć lusterka.
skąd ja to znam :razz: tak jest właśnie pęka kawałeczek i go nie widać a słychać albo czuć u mnie zaklinował się i nie było nic słychać ale tył był jakiś taki nie trzymający jezdni.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
obet 




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 27
Skąd: rawa maz



Wysłany: Wto Cze 19, 2012 21:32   

identyczne objawy miałem przy pękniętej sprężynie i zatartym amorku z prawej strony - przy tym roczniku polecam amorek i sprężynę z anglika ( tam pobocza są po lewej) oryginał na jedną stronę- lub komplet nowych prawy lewy (nieopłacalne)
 
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pią Paź 05, 2012 00:30   

Hej ;-) Odświeżam temat. Po ciężkich bojach z zawiasem przednim znajomy doszedł do wniosku ze pukanie jest skutkiem wywalonych drazkow. No to co... wymiana drazkow + koncowki. i co? jajo:) stuka dalej. Jade prosto (wyboje/rowna ladna droga) cisza spokoj. Natomiast jak zakrecam delikatnie na kostce brukowej albo na nierownosciach to wali cos tak hmm jakby to opisac... stlumione bum ;-) no i teraz niewiem czy probowac sie dobrac do magla... czy to moze byc cos innego?:) wahacze sa nowe. tuleje na wahaczu tez.
 
 
haszczyc 



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1631
Skąd: Zabrze

Rover 75

Wysłany: Pią Paź 05, 2012 05:58   

tazOR, możesz nagrać ten dźwięk ?
 
 
tazOR 



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Skąd: Szczecin



Wysłany: Czw Paź 11, 2012 13:06   

Załączam plik dźwiękowy. Nagrałem stuki. słychać je w 40-43 sekundzie.
 
 
Comrade 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 6



Wysłany: Sro Sie 20, 2014 17:58   

Witajcie

Odgrzeję temat, bo mam identyczne objawy co założyciel tematu:
- na prostej równej nawierzchni OK
- na kostce brukowej przy lekkim skręcie stuki z jednej strony.
Łożysko amortyzatora, końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatora i wahacz z tuleją wymienione.
Na szarpaku nic.

To co zostaje? Tylko nie maglownica....
 
 
Oskar 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 428
Skąd: Międzywodzie

Rover 75

Wysłany: Sro Sie 20, 2014 19:27   

No to i ja się podłącze bo mam to samo, też już po wymianie, wahaczy, tulei, końcówek drążków, łączniki stabilizatora. I dalej to samo. jeśli to maglownica, to czy zostaje tylko regeneracja?
 
 
 
ArtureK 




Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 26



Wysłany: Nie Wrz 14, 2014 12:11   

I ja się borykałem pewien czas ze stukami na kostce brukowej, jedynie przy skręconych kołach. I co ciekawe, tylko w pewnym zakresie. Zarówno w almerze N16 jak i w R75 mechanicy "stawiali" na maglownice. Jako, że nic z niej nie ciekło a i samochody prowadziły się całkiem dobrze, nie podjąłem się regeneracji. Stuki jednak nie dawały mi spokoju więc po przewertowaniu dziesiątek tematów na różnorakich forach (pomógł pewien wpis o dźwięku porównywalnym do wrzuconych pod maskę ziemniaków :mrgreen: ) postanowiłem "na ślepo" wymienić łożyska amortyzatorów. Zarówno w N16 jak i R75 problem ustąpił. W R75 łożysko było w takim stanie, że po wyjęciu się rozsypało. Jeśli chodzi o maglownice, nauczyłem się, że to ot taki "straszak" mechaników na ciężki do zlokalizowania stuk :razz: . Dodam, że ze względu na całkiem dobrze wyciszone zawieszenie w R75, często ciężko zlokalizować skąd dochodzą stuki w czasie jazdy i może to przyprawić o ból głowy :-|
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 75] stuki w zawieszeniu
kosa_2020 Rover serii 75, MG ZT 14 Pią Mar 29, 2013 14:36
kosa_2020
Brak nowych postów [R75] Stuki w zawieszeniu
markozalko Rover serii 75, MG ZT 21 Wto Sie 25, 2015 13:29
AdaskoC
Brak nowych postów [R75] Stuki w tylnym zawieszeniu
andrzej360 Rover serii 75, MG ZT 5 Nie Cze 21, 2009 18:17
andrzej360
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [MG ZT-T] Stuki w zawieszeniu, ewentualna diagnoza.
HarryVip Rover serii 75, MG ZT 3 Czw Wrz 16, 2010 11:47
HarryVip
Brak nowych postów [R75] stuki w zawieszeniu, brak klaksonu, problem z bagażnik
cin1391 Rover serii 75, MG ZT 27 Pon Mar 09, 2015 10:28
cin1391



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink