Wysłany: Sob Sie 23, 2014 23:09 [rover25] ciężko odpala
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam mam mały problem z moim Roverem 25 1,4 otóż zaczęło się od tego, że przetarł mi się kabel od masy zrobiłem to potem okazało się , że nie ma ładowania oddałem do regeneracji alternator po wymianie łożysk i regulatora napięcia wszystko wróciło do normy oprócz odpalania samochodu. Auto ciężko odpala dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem gdy dodam gazu samochód odpala gdy silnik jest ciepły odpala trochę lepiej lecz może raz na 10 uda się odpalić bez dodawania gazu po odpaleniu samochód chodzi równo. Dodam, że przed wymianą alternatora i zrobieniem masy problemów z odpalaniem nie było...
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 23, 2014 23:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podejrzany, czujnik TPS (przepustnicy), czujnik temperatury ECU (na komputer)
Po odpaleniu nie włącza się od razu wentylator chłodnicy ?
Wiesz że z Twojego 83km można w łatwy sposób zrobić 103km ?
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Poczyść dla pewności czujnik położenia wału...jest on rozbierany tylko musisz byc delikatny.Też miałem problem z odpaleniem...tylko że mi rozrusznik kręcił a nie chciał odpalić...3 dni w garażu spędziliśmy pół silnika mysmy rozebrali poczyscili złożyli dalej niechciał odpalić po 3 dniach straciłem juz sily siedlismy się pod ścianą i kolega zauwazył taki drugic dyndający pod autem załozyłem go na swoje miejsce 20 sekund roboty auto od strzała zapaliło
Ok dzięki za podpowiedzi w tygodniu popatrzę. Wentylator po odpaleniu nie włącza się silnik chodzi normalnie a wentylator włącza się wtedy kiedy trzeba myślałem jeszcze o silniczku krokowym jako o przyczynie ciężkiego odpalania. O zrobieniu 103 koni coś czytałem tylko jaką przepustnice trzeba założyć aby wszystko miało ręce i nogi
Tylko jeżeli masz gaz w aucie a przerobisz przepustnice to musisz do gazownika jechac żeby ci wyregulował go bo bedzie ci sie dławic...a jeśli niemasz to połowe drogi masz za sobą
Gazu nie mam czyli połowa drogi za mną dzięki jak tylko zdiagnozuję i naprawię autko żeby dobrze odpalało zajmę się tą przepustnicą
[ Dodano: Pon Sie 25, 2014 19:21 ]
Samochód już odpala normalnie okazało się, że po prostu akumulator już szlag trafił i dawał za mały prąd rozruchowy przez co auto ciężko paliło po wymianie akumulatora wszystko wróciło do normy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum