Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam.Ostatnio miałem problemy z odpaleniem silnika i wizyta w BCP częściowo rozwiązała problem.Teraz chciałem pójść dalej z tematem ale pojawił się nowy problem.Po przekręceniu kluczyka na nowym akumulatorze naładowanym do pełna słychać takie metaliczne zgrzyty aż uszy bolą i samochód nie kręci silnikiem.Rozrusznik?
Ostatnio zmieniony przez sebol11 Wto Wrz 02, 2014 18:04, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 26, 2014 22:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co piszesz to na pewno rozrusznik.
Rozrusznik nie kręci silnikiem. Malo prawdopodobne aby coś stało się z kołem zamachowym, więc wina po stronie rozrusznika.
SeniorA, okazało się ,że był zablokowany jakiś kod (?) i immo odcinał paliwo po kilku sekundach od odpalenia i po podłączeniu pod kompa teraz działa ale dalej gaśnie po dodaniu gazu i chodzi jak traktor ale podobno muszę teraz wymienić tylne cewki bo dostały wody i mają ostre przebicia oraz uszczelnić kolektor bo czegoś (nie wiem jak to się nazywa) ma 90 a powinien mieć 0.Coś z ciśnieniem - trzeba dalej walczyć tylko właśnie najprawdopodobniej od tego ciągłego kręcenia poszedł rozrusznik... Powiedzcie mi jeszcze czy są różne rozruszniki do v6 bo na allegro znalazłem dwa które wyglądają inaczej:
I jeszcze ostatnie pytanie - czy do automatu i do manuala rozrusznik jest taki sam?
Problemów ciąg dalszy...wymieniłem rozrusznik i dalej zero reakcji przy próbie odpalenia.Po przekręceniu kluczyka słychać mocne "cyknięcie" rozrusznika , przygasa światło w samochodzie i nic... co to może być?
Kupiłem drugi używany-regenerowany ale objawy są identyczne jak na starym i rozrusznik bym tu raczej wykluczył.Samochód stał miesiąc nie odpalany bo myślałem ,że to właśnie rozrusznik a wszystko zaczęło się od tego ,że samochód sobie klekotał na tych trzech cylindrach i nagle zgasł.Ale tak dziwnie bo nie było takiego jak wcześniej jakby powolnego gaśnięcia z dławieniem się tylko nagle jakby odciąć prąd,paliwo i wszystko inne.Po tym wszystkim już tylko takie objawy jak opisane powyżej czyli zero reakcji...
Może jutro prysnę ten przewód bo właśnie widziałem ,że na łączeniu przy ścianie jest trochę zielony.
Ps.Czy to jest normalne ,że przewód masowy idzie od akumulatora i jest przykręcony pod śrubą mocującą rozrusznik?
ale on jest właśnie przykręcony chyba tylko pod ten rozrusznik...
[ Dodano: Wto Wrz 02, 2014 22:41 ] kalafior, chyba ,że źle się zrozumieliśmy i chodzi Ci o połączenie masy z silnika do nadkola po stronie pasażera bo jak tak to jest OK.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum