Mam fotele od v-teca i w paru miejscach mają przetarcia, pęknięcia w części skórzanej, Widziałem na YouTube film jak goście właśnie radzili sobie z takim problemem za pomocą specyfików dostępnych na allegro
Film jak i specyfiki są tego samego gościa, jak dla mnie efekt rewelacyjny ale mam pytanko czy ktoś już miał styczność z czymś takim
Zestaw z allegro to buteleczki 150 ml co /podobno/ wystarcza na 2 fotele lub kanapę.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 00:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
FatMatic, widziałem firmę która przyjeżdża do ciebie i robi takie coś na miejscu ale chcieli chyba za 2 przednie fotele z 400zł
PS jakbys robil to czekam, ze porobisz fotki jak ci wyszlo przed i po oraz jaki koszt calkowity byl, poniewaz swoja skore rowniez bym odswiezyl.
pozdrawiam
proszę o fotorelację jak przed i po, krop po kroku bo to najważniejsze aby ocenić, zabieram sie za renowacje i zabieram, ale jak Ci wyjdzie elegancko to wchodzę w to
Harry, też słyszałem ale szału po tym nie ma, bo to namaczasz skóre która się naciąga a lakier ją łaczy i skurcza (tak to wyglada na chłopski rozum)
mORGAN, myślałem nad COLOURLOCK co jest na allegro i na YT ale 60 zł za 150 ml jak na moje fotele to za duzo i myślałem nad Urad N2 za 40 zł i tutaj mnie wiem czy zaufać filmikowi czy zaryzykować z czymś nowym. Różnią się ilością specyfików w zestawie.
Tutaj daje Wam pole do popisu jaki chcecie abym wypróbował
FatMatic, ja się szykuję do zamówienia produktów firmy Gliptone.
Koledzy z forum Jaguara polecali tu i tu. Niestety, mimo że mam w Poznaniu dystrybutora, to znacznie taniej wychodzi ebay... Jeśli masz dostęp do tych środków, to myślę, że warto spróbować
wild_weasel, fajnie to wygląda ale ja nie mam dużo tego przetarcia zresztą na prośbę mORGAN'a, jutro podrzucę fotke po 15, wracając, ja mam skórka + welur więc wystarczy tylko boczek siedziska przepucować bo na tych zdjęciach co dałeś to jak już odnawiać to całość a u mnie nie ma takiej potrzeby popękaną skórkę mam na powierzchni 30x40 mm więc nie opłaca mi się zabawa w drogie specyfiki ale bardzo Ci dziękuje za zainteresowanie i podesłane artykuły
Minęły prawie 2 lata i znalazłem czas na kontynuację renowacji foteli
Już się chwalę rezultatem:
Przed nałożeniem szpachli:
po nałożeniu szpachli:
po 1 warstwie farby:
po 2 warstwie farby:
po 3 warstwie farby:
po nałożeniu 3 warstw lakieru jako efekt końcowy:
Mogę jeszcze natrzeć kremem NIVEA dla większego połysku ale fotele nie są pierwszej młodości więc zostawiam to tak jak jest
Jutro kolej na fotel kierowcy, teraz wiem na co zwrócić uwagę i ile szpachli nałożyć.
Jak na HOME-MADE to efekt jest satysfakcjonujący
Firmy RENOSKÓR
Na allegrogo pełno tego jest i lakiery i farbki też można kupić u jednej osoby. Jako odtłuszczacz używałem Acetonu i bezyny ekstrakcyjnej ale aceton za bardzo wysusza więc zostałem przy benzynie
Powiem tak... oglądałem mnustwo filmików i czytałem mase instrukcji ale każda skóra, pęknięcie czy wytarcie jest inne.
- Na początek oczywiście oczyszczenie powierzchni z zabrudzeń czyli woda + mydło.
- Miejsce mojej operacji przetarłem papierem ściernym od 300 do 600 (tak wszyscy podają ja otarłem się 500 i miałem już dość, żeby trochę ją zmatowić postawiłem na 400) Najwięcej schodzi z wyrównaniem powierzchni popękanej, wszystkie wystające fragmenty skóry starłem na równo i odtłuściłem benzynką.
- Nakładanie szpachli? doświadczalnie... w zależności od gęstości szpachli i głębokości ubytków, ja wolałem 2 razy nakładać a cieniej niż raz z wiadra i dłużej czekać aż wyschnie (między warstwami oczywiście lekki mat papierem ściernym 350) nie da się nałożyć szpachli tak aby ta nie znalazła się na "dobrej / gładkiej" powierzchni skóry więc TU UWAGA zminimalizować szpachle poza załamaniami do minimum bo ciężko się ściera (ruszył ją tylko papier 350)
- Co do farby i lakieru to tu nakładałem je gąbką do naczyń (fotele mam welur + skóra i jej powierzchnia jest różna dlatego gąbkę przeciąłem na 3 części. 2-ch użyłem do lakieru bo farba przestaje brudzić dopiero przy 3-ciej warstwie lakieru.
Warstwy:
szpachla - 1-2
farba - 3-4
lakier - 3-4
Między warstwami farby i lakieru powinno być ok 1-2 h przerwy ( "powinno" u mnie max 30 minut przy suszarce i efekt taki sam) Różne dane - różny sposób, w praniu sami zobaczycie.
P.S
Ze względu na dużą wilgotność bo od 3 dni ciągle pada, pomagałem sobie suszarką do włosów ale opalarka ustawiona na minim temperaturę też da rade
A tu efekty fotela kierowcy tylko na boczku (zdjęciu 1) była użyta szpachla, na pozostałych wyłącznie farba i lakier.
PRZED PO
PRZED PO
PRZED PO
PRZED PO
Ostatnio zmieniony przez FatMatic Nie Wrz 14, 2014 13:54, w całości zmieniany 1 raz
Ciekaw jestem jak z wytrzymałością tego środka, czy pod wpływem tarcia oraz różnych temperatur nie zacznie się kruszyć itp.
Jeśli rozpęknie się w tym samym miejscu tylko głębiej to będzie widać białe ?
Powiem tak. Po wyschnieciu i zamontowaniu foteli w aucie, "pougniatalm" pod roznymi katami skore i nzachowuje sie jak jedna calosc. Jak sie zepsuje to przy takich groszowych kosztach mozna co 2 miesiace regenerowac. Ale teraz bede zwracal uwage na powloke lakieru. Bo na tym ostatnim fotelu polozylem nie 4 a 5 warstw lakieru i co najdziwniejsze nie widac przejscia faby miedzy rodzimyym kolorem juz po 2 warstwie lakieru wiec nie ma co sie przejmowac i mozna regenerowac tylko kawalek skory.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum