Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam po raz kolejny
Kilka tygodni temu rozstałem się z moim R216si z racji wypalonego gniazda zaworu.
Niestety sentyment do R został i planuje zakup R25 z 2000 roku w śmiesznych pieniądzach, auto z Belgii. Auto ma jeden duży mankament dymi na biało ale nie ma typowych oznak HGF czyli masła pod korkiem, kawy z mlekiem w zbiorniku wyrównawczym czy na bagnecie.
Ja obstawiam uszczelkę kolektora ssącego ale pojawia się pytanie czy są jakieś typowe objawy dla HGF które nie występują przy uszkodzonej uszczelce kolektora ssącego i na odwrót, oczywiście pomijając wyżej wymienione.
Wiem, że tematów jest bardzo dużo ale nie spotkałem się z zestawieniem obu problemów.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 11, 2014 23:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Raczej do puki te typowe objawy HGF nie wystąpią to można tylko gdybać.
Też bym obstawiał w takim przypadku uszczelkę kolektora ssącego.
Jak auto zadbane w śmiesznych pieniądzach to ja bym brał nawet z Hgf-em.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Szkoda tylko, że nie mam możliwości zmierzyć kompresji
Dzisiaj auto widziałem na żywca objawy to biały dym po nagrzaniu silnika(na zimnym leciutko dymi), falują obroty, masła nie ma nigdzie, przewody układu chłodzenia normalne, nie bulgocze w zbiorniku wyrównawczym, temp pracy silnika w normie. Auto jest do oddania jak dla mnie za 1000 z nowymi oponami na alu, z udokumentowanym przebiegiem co roku, wymienionym 3 tyś temu rozrządem, filtrami i olejem.
Skoro dymi na biało, to woda izie co cylindra, to i kompresja będzie niższa.
Akurat w K-serii to praktycznie niemożliwe. Uszczelki ZAWSZE padają na tych smiesznych silikonowych ścieżkach, czyli albo olej do wody, albo woda do oleju albo ktoreś z nich na zewnatrz.
Najpierw to zobacz czy wody ubywa czy nie. Ja bym stawiał na uszczelkę kolektora, roboty jakieś 10x mniej niż przy robieniu HGF, więc najpierw warto zrobić to.
_________________ Silniki K-Series-naprawy, modyfikacje- VVC również. info pw.
Auto zostało zakupione w niedzielę, obecnie jest u mechanika, ma on jakieś specjalne urządzenie do wykrywania czy to uszczelka czy nie, mówił że wlewa jakiś kontrast do układu chłodzenia i mu wykazuje. Na pewno dam znać co się będzie działo z autem
Sprawdza czy jest CO2 w układzie. Ale w K-serii to zawsze miesza sie woda z olejem albo na odwrót(ew leje sie po silniku), nigdy nie dostaje sie nic do komór spalania. Ja bym to zabrał do innego mechanika, bo pewnie nic nie wiem o tych samochodach.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Czw Wrz 18, 2014 12:01
Dostaje się, ale to są skrajne przypadki, czytaj przegrzanie głowicy i zrobienie się w niej rowków od pierścieni ogniowych, opadnięcie tulei cylindrowych czy zgnicie pierścienia ogniowego (co jak na razie widziałem tylko raz w Poldoroverze 97).
Generalnie wymiana uszczelki kolektora ssącego to chwila roboty i w sumie żaden koszt...
Mechanik swoim urządzeniem wykrył nieszczelność, podjechałem jakiegoś dnia i pojawiły się objawy HGF czyli na bagnecie i pod korkiem lekkie masło. Kupiłem zestaw(280 zł) z landroverowy.pl tylko zamiast uszczelki MLS kazałem zamienić na stary typ wzmocniony. Głowica została oddana do sprawdzenia i planowania do zakładu zajmującymi się głowicami samochodowymi w trójmieście. Wybrałem tego mechanika ze względu na rzetelność, uczciwość i doświadczenie z tymi silnikami(sam kilka lat temu jeździł R45).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum