Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Lis 22, 2014 11:02
sebol11 napisał/a:
czy dużo jest przy tym roboty żeby zmienić skrzynię manualną na automat?
skomplikowana operacja bo skrzynia to nie wszystko , jeszcze instalacja elektryczna, zmiana konfiguracji zegarów , sterownik skrzyni , pedały + czujnik , lewarek zmiany z mechanizmem sterowania, przełącznik opcji pracy , chłodnica oleju , poduszka skrzyni , półośki, rozrusznik, sesja na T4 i to chyba wszystko.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Lis 22, 2014 22:00
Nie słyszałem o tym by ktoś to zrobił , ale wg. mnie , z używanych części to może kosztować około 4 tyś. Nowe R75 z automatem były droższe o 8.5 tyś od manuala.
Skrzynie i resztę mam z mojego Rovera.Myślałem nad kupnem czegoś w manualu i przerzucić skrzynię ale widzę ,że się nie opłaca... .Mój samochód został niestety spisany na straty gdyż stoi silnik i nie opłaca się już go robić
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sob Lis 22, 2014 23:59
jeśli silnik wysiadł to sie go nie remontuje tylko drugi sie wsadza używke jakąś w dobrym stanie i w 2 tyś zł sie może naprawa zamknąć chyba że sam masz możliwości przerzuzenia silnika to jeszcze taniej
jeśli to Twoje auto z avatara to z chęcią je odkupie za pół darmo z uszkodzonym silnikiem
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Lis 23, 2014 00:13
Za 1000 z kawałkiem masz sprawny silnik bez osprzętu, za stary też troche weźmiesz i nie będzie tragedii. Jeśli oprócz tego auto jest sprawne, to szkoda chyba się go pozbywać.
Dzięki Panowie za podniesienie na duchu bo już szukałem następnego samochodu. Wszyscy mówili ,że tego się nie opłaca naprawiać bo stary samochód i naprawa przekroczy jego wartość a jeden nawet chciał go ode mnie za 2 tyś odkupić ale pod warunkiem ,że zostawię mu zderzak i felgi 18" na których są prawie nowe opony-masakra.
Macie może namiar na kogoś kto sprzedaje dobre silniki w dobrej cenie?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Lis 23, 2014 10:51
sebol11 napisał/a:
Wszyscy mówili ,że tego się nie opłaca naprawiać bo stary samochód i naprawa przekroczy jego wartość a jeden nawet chciał go ode mnie za 2 tyś odkupić ale
no właśnie , to już wiesz dlaczego tak mówili.
Ze względu na miejsce zamieszkania zacznij od kontaktu w sprawie silnika z P. Mariuszem Stanisławskim ( British Cars ).
Jeszcze jedno pytanie odnośnie demontażu silnika.Czy potrzebny jest do tego kanał czy da radę to zrobić bez? Kiedyś wyciągałem silnik 2.0 dohc ze swojego dawnego Scorpio to pamiętam ,że w dwa dni wyjąłem go na płaskim podłożu korzystając z drzewa na działce. Czy przy v6 jest dużo więcej roboty czy wykręcam mocowania łap ,wszytkie wężyki od paliwa/lpg i silnik ze skrzynią wychodzi na wyciągarce do góry?
Jeszcze jedno pytanie odnośnie demontażu silnika.Czy potrzebny jest do tego kanał czy da radę to zrobić bez? Kiedyś wyciągałem silnik 2.0 dohc ze swojego dawnego Scorpio to pamiętam ,że w dwa dni wyjąłem go na płaskim podłożu korzystając z drzewa na działce. Czy przy v6 jest dużo więcej roboty czy wykręcam mocowania łap ,wszytkie wężyki od paliwa/lpg i silnik ze skrzynią wychodzi na wyciągarce do góry?
Na dole do odkręcenia jest skrzynia, wydech, łapa, półosie i kupa innych dupereli...więc bez podnośnika czy kanału się nie obejdzie.
Ogólnie babranie się z tym samochodem w kanale to tragedia
Wiem co mówię, bo właśnie z niego wyszedłem po wymianie sprzęgła i dolnej łapy silnika.
AdaskoC, żeby do wiosny nie było tyle czasu to jutro samochód jechałby do Ciebie ale to niestety zbyt długo bo muszę sprzedać drugi samochód i za nim znajdę to co mnie interesuje to muszę czymś jeździć tak myślę nad inwestycję w takie najazdy: http://allegro.pl/najazdy...4817515405.html
to rozwiązałoby wiele moich problemów z brakiem kanału.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Lis 23, 2014 23:36
Jasne, niestety forumowicze wszystkie benzyniaki wykupili ode mnie
Najazdy fajna sprawa, ale jesli masz garaż to zrobienie kanału nie jest wielkim kosztem.
Cena za te najazdy nie jest duza o ile są robione samemu, bo sam materiał pewnie okolo tego wyjdzie. Pod jakies chińskie najazdy bym sie nie położył:-)
Właśnie problem w tym ,że nie mam własnego garażu bo gdybym miał to kupiłbym sobie podnośnik elektryczny bo to zawsze się przyda...może w przyszłym roku coś pomyślę ale do tego czasu muszę sobie jakoś radzić
Ps.czy zamiast 2.0 mogę wrzucić 2.5 v6 od mg zt ? Czy coś wtedy muszę wymieniać dodatkowo ?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Lis 24, 2014 22:51
sebol11 napisał/a:
.czy zamiast 2.0 mogę wrzucić 2.5 v6 od mg zt ?
pamiętaj , że masz skrzynię od 2.0 o innych przełożeniach ( łącznie z przełożeniem głównym ) niż są w skrzyni do 2.5 . Potrzebna będzie adaptacja sterowników przez T4 , co i tak nie da właściwego efektu współpracy takiego jak silnik i automat od 2.5
co do skrzyni to nie jestem przekonany czy mam od 2.0 czy 2,5 bo zaraz po zakupie ok.7 lat temu miałem ją wymienianą (bez sensu przez błędną diagnozę mechanika) i facet mówił ,że najprawdopodobniej jest ona z silnika 2,5 ale do końca sam nie wiedział bo nie pamiętał którą sprzedał.Mechanik po wymianie skrzyni ,która nic nie dała już mi mojej sprawnej skrzyni nie oddał bo powiedział ,że złomiarze zabrali... .
Czytałem tutaj: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=28682&postdays=0&postorder=asc&highlight=swap&start=0 ,że przy swapie silnika nic nie trzeba wymieniać. Już w końcu sam nie wiem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum