Wysłany: Pią Mar 21, 2014 20:43 [R25] Nierówna praca,szarpanie po krótkim postoju
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam Serdecznie
Problem jest następujący,odpalam rano silnik,jeżdzę i wszystko ok,ale jak tylko go zgaszę np na stacji to po ponownym uruchomieniu zaczyna nierówno pracować,szarpie,strzela,nie ma mocy.Po przejechaniu tak kilkunastu metrów nagle moc wraca i już jedzie normalnie,aż do następnego krótkiego postoju. Zauważyłem że kiedy się tak dzieje to silniczek krokowy dosyć głośno brzęczy,czy to w nim tkwi problem?
Filtry,świece,przewody i cewki wymienione.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 20:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niestety nie miałem skąd podmienić żeby to sprawdzić,ale znajomy poradził mi żeby odłączyć sondę lambda.No i po odłączeniu jest ok.Czy to rzeczywiście sonda mogła dawać takie objawy czy coś innego z tą sondą jest powiązane?
nie chciałem zaczynac nowego tematu dlatego napiszę tutaj. Mam pytanie o sonde lambda.
odczytywałem pamięć błedów w swoim roverku 45 1,8 16v. Zawsze zgłasza wypadanie zapłonów. pomimo nowych swiec , przewodów i podmienionych cewek ze sprawnego auta. Odczytuje kts-em. Problem polega na falujacych obrotach tylko jak silnik jest zimny( po nocy) jak nie wcisne sprzęgła tylko próbuje jechac to szarpie . Po wcisnięciu sprzęgła widzę falowanie obrotów ( od b. jałowego do 2tys.) Gdy uruchamiam zimny silnik to na oscyloskopie widzę napiecie sondy lambda. Wynosi one na biegu jalowym 0,11-0,12 (chyba ubogo) , nastepnie zwiększam pr. obrotową do 2,5-3tys. i wynosi około 0.6-0,71 ( oczywiscie oscyluje ) ale jak zdejme noge z gazu to napięci znów spada do 0,11-0,12. jeszcze nie sprawdzałem czy tak samo jest na rozgrzanym ale w trasie jak jade to oscyluje miedzy 0,68-0,72. Czy takie zachowanie na zimno powoduje te szarpanie? a moze to jest prawidłowy objaw??
pozdrawiam
[ Dodano: Sob Maj 03, 2014 14:12 ]
na gazie jest tak samo. przy porządnym " butowaniu" napięcie wynosi około 0,82.
Nie wiem czy od razu kupowac nowa sonde?
Wysłany: Pią Gru 26, 2014 19:15 R 200 1.4 16V 98 rok
Witam.Podpinam sie do tematu:)
A mianowicie - mój Roverek jak jest zimny na ssaniu troche chodzi jak traktor lekko nierówne obr . silnika.Obroty - 1100 .Potem obroty spadają do 950 i jak silnik się nagrzeje to wszystko jest w porządku.Nie szarpie wcale ani na zimnym ani na ciepłym obr sie trzymają .Tylko jak wyżej pisałem jak zimny to lekko" trzęsie go " a potem git.Co to może być?
Napewno nie hgf bo robiłem w nim własnie po hgf glowice i uszczelki oraz cały nowy rozrząd.Wymienione :świece , palec, kopułka , termostat , olej , filtr , płyn , nowa pompa.
Nie bierze ani oleju ani płynu wszystko w normie nie ubywa bo sprawdzam.
Czym jest spowodowane to że jak tylko jest zimny to lekko go trzęsie jak wyżej napisałem.A tak to moc wsio okey
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum