Wysłany: Sro Kwi 08, 2015 16:56 [R25] Od razu wchodzi na 2000 obrotów
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2004
To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich.
Niestety pierwszy post i od razu problem:\ A mianowicie chodzi o to, że niedawno kupiłem mojego Rovera 25(52tyś. przebiegu) i przy powolnym wciskaniu pedału gazu nic się nie dzieje, a potem od razu obroty skaczą na 2000(po prostu nie mam zakresu obrotów od 900 do ok.2000).
Występuje to non-stop na postoju, przy ruszaniu i podczas jazdy. Frustrujące szczególnie w korkach gdy jadę sobie na pierwszym biegu puszczam delikatnie gaz, a silnik od razu hamuje bo obroty spadają do 900. Chcę delikatnie przyśpieszyć, a on "wystrzeliwuje jak z procy", bo obroty od razu idą na 2000:\ Dodam jeszcze, że podobna sytuacja jest między 4000, a 5000 obrotów.
Pierwsze co zrobiłem to wymieniłem czujnik przepustnicy i nic się nie zmieniło. Jest identycznie tak samo.
Nie chcę od razu jechać do mechanika, bo mam kawałek, dlatego będę wdzięczny za każdą pomoc bo nie mogę żyć z myślą, że coś jest nie tak w moim samochodzie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 08, 2015 16:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Do sprawdzenia/przeczyszczenia przepustnica.
Jak to nie pomoże to szukaj sprawnego czujnika TPS.
Powiedz jeszcze jaka masz przepustnice metalowa czy plastikową. Wprawdzie twój rocznik powinien mieć już metal, ale zawsze mógł ktoś zmienić.
Przepustnica jest metalowa. A czujnik TPS jak pisałem wyżej wymieniłem i dokładnie jest to samo.
Aha jeszcze coś sobie przypomniałem. Po zgaszeniu silnika przez parę minut piszczy z kolektora(albo silniczka krokowego). Po odpięciu czujnika silniczka krokowego piszczenie ustaje. Czy to normalne?
Ok. Dzięki. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś przypuszczenia co do mojego problemu to śmiało piszcie. A tymczasem rozejrzę się za drugim "krokowym" na podmiankę. Mam nadzieję, że to będzie to bo jak nie to pewnie mechanik.
Ja mam tak samo odkąd kupiłem roverka (1,5roku).Wymieniałem już czujnik położenia przepustnicy i silniczek krokowy,ale to z innego powodu.Problem obrotów pozostał.Rozwiązania szukałbym przy pedale gazu i lince.
Jaki silnik krokowy
Silnik krokowy odpowiada za utrzymanie obrotów jałowych !!!!!!!!
paain napisał/a:
Po zgaszeniu silnika przez parę minut piszczy z kolektora(albo silniczka krokowego)
To nie jest normalne, tam nic nie piszczy, po prostu po wyłączeniu zapłonu komp ustawia odpowiednio przepustnicę przed kolejnym rozruchem, ale to raczej terkotanie które trwa kilka sekund a nie minute .
U mnie stary piszczał i nowy też piszczy więc coś jest na rzeczy. Działa to nie ma się czym przejmować. Ogólnie to piszczy cewka uzwojenia. Po wypięciu wtyczki przestaje.
AndrewS napisał/a:
Silnik krokowy odpowiada za utrzymanie obrotów jałowych !!!!!!
Zgadza się ale jeśli się zwiesił i jest ciągle otwarty?
Ja dałem linka do starej przepustnicy u mnie nic nie piszczy, miałem też kanciaka z tym nowszym silnikiem i też nie przypominam sobie żeby piszczał.
NoPE napisał/a:
Zgadza się ale jeśli się zwiesił i jest ciągle otwarty?
ale ten opis temu zaprzecza
paain napisał/a:
i przy powolnym wciskaniu pedału gazu nic się nie dzieje, a potem od razu obroty skaczą na 2000(po prostu nie mam zakresu obrotów od 900 do ok.2000).
gdyby się zawiesił to by trzymał te obroty cały czas, a obroty spadają do 900, z chwilą wciśnięcia pedału gazu, komp "wie" że nie ma już biegu jałowego i nie ma prawa sterować silnikiem krokowym
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum