Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam. Jestem po wymianie rozrządu i regeneracji pompy. Szukam kogoś kto podepnie mi civica pod kompa, aby ustawić kąt wtrysku. Mieszkam blisko Oświęcimia
z góry dzięki za pomoc
[ Dodano: Czw Kwi 02, 2015 16:17 ]
Ogólnie to problem w tym, że po tych wymianach jak zapalam rano autko trzepie silnikiem i biały dymek z rury dodam że zapala bez problemu. Po jakichś trzech minutach wszystko mija i jest ok.
Ostatnio zmieniony przez pitus85 Czw Kwi 02, 2015 05:35, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 15:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeżeli jest to problem złego kąta wyprzedzenia wtrysku to musi on być za duzy ( moze nawet większy niż 4 stopnie ) Swego czasu "zabawiałem " sie regulacja kąta i z tego co pamietam kiedy był on w okolicy maxymalnego dopuszczalnego czyli 4 stopni, silnik dostawał dygawek tylko wydaje mi sie że kopcenia nie było . W sumie sam byś to mógł doświadczalnie sprawdzić Dobierz sie do kół zębatych pompy, zaznacz flamastrem aktualne ustawienie i zmien je o dosłownie milimetr w PRAWO w strone przedniej szyby czyli zmiany w kierunku 0 stopni. zakladając ze masz teraz 5 stopni, taka zmiana zmieni kąt na powiedzmy 2-3 stopnie. Po zabiegu kontronie odpal hunde i zobaczysz czy jest cos lepiej. Dodatkowo odpallisz ja nastepnego dnia kiiedy bedzie zimny silnik i jak odpali dobrze to bedzie oznaczało że nie przesadziłes ze zmniejszeniem kata Dokładne opisy regulacji kąta znajdziesz na forum, dodam ze to prosta sprawa
Z tego co się dowiedziałam od pompiarza to jest ustawiony na 5 st. bo tak w auto dacie wyczytał więc pobawię się z tym przez weekend przy okazji zmienię też filtr paliwa.
Z tego co mi wiadomo kąt powinien się mieścić w granicy od 2 do 4 stopnie, u mnie przy 5 stopniach wywalało check engine , trzeba było kasować błąd. Wtedy silnik chodził jak traktor Trzeba było zamknąć otwarte drzwi bo pourywaly by sie na zawiasach
Więc pewnie ustawił na słuch bo auto chodzi spoko i dużo ciszej jak przed regeneracją pompy a strzelił cyfrą na zatkanie gęby. Zamówiłem już elma i przejściówkę na 5 pinów więc może uda mi się połączyć i odczytać kąt. A jak nie to pobawię się metodą prób i błędów. Mam też problem z check świeci mi cały czas a wybłyskałem błędy i cały czas 12 mruga. Jak odepnę przepływkę to auto dostaje mocy do 2000 a jak jest wpięta to trochę słabiej do 2000 ale na 3 i 4 biegu lepiej się zbiera. Egr mam zaślepiony. Myślę że kąt na pewno do sprawdzenia a potem reszta.
To pewnie powiecie, że jedynie t4 którego w mojej okolicy nikt nie ma. A może kts odczyta? Kolega z forum zaoferował podpięcie autocomem, ale pisał że nie ma programu do hondy.
Jeszcze takie moje spostrzeżenie ......przed regulacja kąta chyba trzeba najpierw skasować go ( jeżeli jest on związany z kątem ) O ile dobrze pamiętam to po pojawieniu się błędu i skorygowaniu go na pompie pomiar jest taki sam jak przy ustawieniu ktore spowodowało zapalenie zółtej kontrolki, czyli moze się wydawać że regulacja kąta przestała działać Po skasowaniu i kolejnym pomiarze, wskazanie jego wartości jest właściwe.
Dziś wymieniłem filtr paliwa usunąłem zaworek zwrotny, który zamontowałem kiedyś przed pompą i jutro rano zobaczę. Dzwoniłem jeszcze do mechanika który mi to robił i przyznał się że ustawili na zegar i może być troszkę przyśpieszony. Twierdził że ma KTS i inne ale nic nie chciało się połączyć. Kazał podstawić auto to jeszcze popróbuje ale odmówiłem bo zostałbym bez auta. Kupiłem porządną nasadkę 10 w sobotę troszkę go opóźnię i zobaczę.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Kwi 10, 2015 09:35
nawet na vw sie nie znajo, koledze wezyk podcisnienia spadl z turbiny w niesmiertelnym 1.9tdi i kilku fachowcow pytal to kazali przeplywomiz wymienic, nikt nie wpadl na to ze moze byc cos innego
Koło przestawione o ok 1 mm ale nie na rozrządzie tylko na pompie bo tych na kole rozrządu nie mogłem odkręcić ale to chyba na jedno wychodzi. Autko zrobiło się żywsze ale wszystko okaże się rano.
No i właśnie tego na słupku z 4 śrubami nie mogłem odkręcić więc ruszyłem tym na pompie dziś rano spoko już nim nie trzepie i nie kopci pali na rys. A jak powinien być pasek naciągnięty jak go od dołu palcem to ugina się ok 1 cm
Ja byłem troche nieprecyzyjny w określeniu miejsca regulacji Mówiąc ze NA POMPIE - na myśli miałem zębatke z 4 śrubami regulacyjnymi a ta faktycznie nie jest na pompie tylko od strony rozrządu Co do napięcia paska hmmmmm wg mnie cm ugiecia wydaje sie troche za duzo. Nie pamietam jak to u mnie jest bo dawno nie sciagalem obudowy ale raczej jestem pewny że tyle to bym go nie ruszył Dopytak jeszcze odnosnie naciagu paska bo to wazne, jak bedzie za luzny to kąt może soe zmieniac samoczynnie. Najwazniejsze że jest poprawa
Witam po czasie. Autko w końcu śmiga aż miło kąt wtrysku ustawiony chociaż nie wiem na jaką wartość. Elm i przejściówka nie zdały egzaminu nie połączył się więc postanowiłem pobawić się sam. Jak pisałem wcześniej ruszyłem 1 mm na pompie bo więcej nie puszczało i dużo się poprawiło ale jeszcze nie było to. Zabrałem się za śruby na fasolkach bo tam był przyśpieszony na max i tu zaczęły się jaja. Śruby tak mocno ktoś dokręcił że dwie objechałem nówką nasadką na szczęście kolega mechanik pożyczył zestaw nasadek do obrobionych śrub super patent polecam i poszło. Na pompie wróciłem ten mm i zacząłem ruszać kołem co dzień 1 mm. Na fasolkach jest prawie na środku i auto pali przyśpiesza i chodzi równiutko. Wielkie dzięki za pomoc pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum