Wysłany: Sro Cze 24, 2015 18:18 [R75] Rover 75 KV6 2.5 nie odpala, problem z immo?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
Witam. Od roku jestem szczęśliwym posiadaczem Rover 75 V6 2.5 benzyna. Niestety wczoraj po deszczu pojawil sie problem, poniewaz po wylaczeniu silnika w ogole nie chce odpalic, tzn nawet nie kreci rozrusznikiem (wszystkie kontrolki sie swieca normalnie i pompka buczy po przekreceniu stacyjki) od razu powiem ze grodz silnika przy szybie suchutko wiec zalane ECU odpada. Po podniesieniu wykladziny zauwazylem wode w aucie ale obstawiam w takim razie zatkane kanaliki od szyberdachuszyberdachu skoro grodz silnika sucha.
Pomozcie prosze co moglo ulec ew. zalaniu?? Dodam ze przy probie zamkniecia auta z pilota jest sygnal pikniecia od centralkki alarmu (tak jak przy niedomknietych drzwiach) ale wszystkie drzwi zamknięte.
Naprowadzcie mnie chociaz jezeli ktos mial to samo
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 18:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
I zdemontuj schowek, u góry nad bezpiecznikami jest łączenie odpływu z szyberdachu i tam się przytyka zazwyczaj. Trzeba przepchnąć i porządnie wcisnąć jedną rurkę w drugą. Ja do tego użyłem niezawodnej Duct Tape
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
zacznij od sprawdzenia lub naładowania akumulatora.
Akumulator wiem że jest sprawny to nie w ten deseń na pewno
[ Dodano: Sro Cze 24, 2015 20:37 ]
cin1391 napisał/a:
I zdemontuj schowek, u góry nad bezpiecznikami jest łączenie odpływu z szyberdachu i tam się przytyka zazwyczaj. Trzeba przepchnąć i porządnie wcisnąć jedną rurkę w drugą. Ja do tego użyłem niezawodnej Duct Tape
To na pewno sprawdzę, z resztą już czytałem wszystkie tematy odnośnie wody w aucie, tylko widzę, że wszystkie wskazują na usterkę związaną z zalanym ECU, co u mnie nie ma miejsca. Obstawiam na IMMO, tym bardziej na fakt wskazuje krótki sygnał po naciśnięciu pilota.
Tylko gdzie szukać usterki, skoro woda w aucie na podłodze?
Aha, no i jak tej wody się stamtąd pozbyć, skoro już jest w środku? czy są jakieś korki odpływowe pod autem?
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 19:52
Jedyna opcja żeby to wysuszyć to wywalić dywan z auta. Lub ewentualnie można wyjąć tylko fotele i boki dywanu odwinąć ku środkowi auta, wtedy tunelu nie trzeba wyciągać. Ale dłużej schnie.
Ja u siebie ściągnąłem wodę odkurzaczem warsztatowym, a później dosuszyłem opalarką i wietrzyłem auto przez tydzień. Akurat były słoneczne dni, to poszło ładnie.
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
No to trochę roboty będzie z tym osuszaniem w takim razie Ale no nic mam nadzieję że jeżeli zlokalizuję gdzie dostaje się woda to usunę tą usterkę raz na zawsze
Tylko pozostaje teraz ważniejszy problem, a mianowicie dlaczego nie chce odpalić? Czy jakaś elektronika mogła ulec uszkodzeniu?
Sprawdź naładowanie acu tak jak ci pisze SeniorA ewentualnie podmień z innego auta bo trzeba to wykluczyć żeby cokolwiek dalej robić. To że ci się wydaje że jest dobry nie oznacza że go coś nie rozładowało.
Sprawdź naładowanie acu tak jak ci pisze SeniorA ewentualnie podmień z innego auta bo trzeba to wykluczyć żeby cokolwiek dalej robić. To że ci się wydaje że jest dobry nie oznacza że go coś nie rozładowało.
Właśnie sprawdzałem z kolegą i tak jak mówiłem to NIE JEST PROBLEM AKU. Kiedyś raz tak miałem po myjni automatycznej, która myje też auto od spodu, ale wtedy po sholowaniu do domu auto postało cały dzień i wieczorem jak ręką odjął odpaliło, ale tym razem niestety nie. Także to na pewno problem z wodą, tylko gdzie jest uszkodzenie, tego nie wiem wszystkie bezpieczniki oczywiście też sprawdzone...
jeśli masz problem z wodą w aucie... po stronie kierowcy, do tego bezpieczniki wszystkie ok a mimo to pika sygnał przy próbie zamknięcia centralnym zamkiem jakby któreś drzwi były niedomknięte, to przyjrzał bym się modułowi EWS na słupku "A" w okolicach nóg kierowcy, też miałem taki problem z pikaniem przy zamykaniu, okazało sie że woda spowodowała korozję jednego z pinów przy EWS
jeśli masz problem z wodą w aucie... po stronie kierowcy, do tego bezpieczniki wszystkie ok a mimo to pika sygnał przy próbie zamknięcia centralnym zamkiem jakby któreś drzwi były niedomknięte, to przyjrzał bym się modułowi EWS na słupku "A" w okolicach nóg kierowcy, też miałem taki problem z pikaniem przy zamykaniu, okazało sie że woda spowodowała korozję jednego z pinów przy EWS
To by się zgadzało w takim razie, bo woda jest też po straonie pasażera jak zajrzałem... Tylko czy ma to jakiś związek z niemożliwością uruchomienia samochodu? Czy to jeszcze coś innego zostało przylane?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 21:45
unreal69 napisał/a:
nie kreci rozrusznikiem (wszystkie kontrolki sie swieca normalnie i pompka buczy po przekreceniu stacyjki)
skoro pompa pracuje ,to EWS daje sygnał do ECM ( EWS działa ), ale ECM nie uruchamia rozrusznika ( jeśli jest sprawny ) bo nie ma dostatecznego napięcia . To samo centralny , zamyka z pilota nie całkowicie, tylko tak jak z kluczyka , bez alarmu. To wszystko wskazuje na rozładowanie aku poniżej progu dla ECM. Czy przy zamknięciu kluczykiem też jest to piknięcie ?.
nie kreci rozrusznikiem (wszystkie kontrolki sie swieca normalnie i pompka buczy po przekreceniu stacyjki)
skoro pompa pracuje ,to EWS daje sygnał do ECM ( EWS działa ), ale ECM nie uruchamia rozrusznika ( jeśli jest sprawny ) bo nie ma dostatecznego napięcia . To samo centralny , zamyka z pilota nie całkowicie, tylko tak jak z kluczyka , bez alarmu. To wszystko wskazuje na rozładowanie aku poniżej progu dla ECM. Czy przy zamknięciu kluczykiem też jest to piknięcie ?.
Czy z pilota, czy kluczykiem jest piknięcie, tylko że z pilota nie zamyka teraz a tylko piknie raz sygnał po naciśnięciu. Nie jest to aku, pisałem że sprawdzałem. A może jakieś zwarcie od zalania i przez to przekłamuje sygnał? Tylko gdzie i jak w ogóle szukać źródła usterki?
Dodam, że czasami właśnie po większym deszczu miałem już problemy z zamknięciem z pilota i też pikało tylko ale później wszystko ustawało więc nic z tym nie robiłem ponieważ silnik uruchamiał się normalnie...Aż do teraz
mimo wszystko sprawdziłbym EWS, do tego jak już wysuszysz to posprawdzać, przeczyścić punty masowe po stronie kierowcy
hmm...w sumie oglądałem te punkty masowe przy słupkach i rzeczywiście są przyśniedziałe i przyrdzewiałe od wody, jutro muszę je przeczyścić, tylko czy ma to wpływ na uruchomienie auta?
A gdzie konkretnie są umiejscowione te moduły ECM i EWS?
unreal69 sprawdź w IPK (rozdział 9) napięcie aku. Zwróć uwagę jak spada napięcie jak przekręcasz kluczyk (działanie pompy) i jak się zachowuje jak przekręcisz kluczyk.
To, że aku ma dobre napięcie nie znaczy, że jest dobry. Może być padnięta cela to napięcie w 'spoczynku' będzie OK, ale pod obciążeniem nie wydoli.
Wiązka Ci nie zgniła gdzieś od wody? Ja kiedyś miałem problem z szarpaniem bo jeden z przewodów wiązki po zalaniu zgnił w środku w swojej izolacji i nikt nie wiedział o co chodzi aż trafiło na jednego mądrego
ECM/ECU jest w podszybiu w grodzi, EWS jest na słupku drzwi kierowcy tak jakby za włącznikiem świateł, żeby go wykręcić potrzebujesz torx pięcioramienny z dziurką, nietypowy
unreal69 sprawdź w IPK (rozdział 9) napięcie aku. Zwróć uwagę jak spada napięcie jak przekręcasz kluczyk (działanie pompy) i jak się zachowuje jak przekręcisz kluczyk.
To, że aku ma dobre napięcie nie znaczy, że jest dobry. Może być padnięta cela to napięcie w 'spoczynku' będzie OK, ale pod obciążeniem nie wydoli.
Ja nie upierałbym się na AKU, ze względu na to, że wiem jakie są objawy przy za słabo naładowanym lub padniętym bo już to przerabiałem Ten palił jak złoto, nawet zimą nigdy nie miałem problemu. Nie mógł paść w ciągu minut...
Jestem pewien, że jest to usterka spowodowana zalaniem jakiejś elektroniki wewnątrz kabiny, ale chyba ciężka do namierzenia bez elektryka
[ Dodano: Sro Cze 24, 2015 23:53 ]
longer86 napisał/a:
ECM/ECU jest w podszybiu w grodzi, EWS jest na słupku drzwi kierowcy tak jakby za włącznikiem świateł, żeby go wykręcić potrzebujesz torx pięcioramienny z dziurką, nietypowy
aha skoro tak to EWS do sprawdzenia, ale najpierw te masy przeczyszczę, może to coś da, jeżeli nie to wtedy spróbuję go wymontować na oględziny czy nie uległ zalaniu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum