Wysłany: Nie Cze 07, 2015 22:12 [freelander]Koronka ABS oraz czujnik ABS... mam problem ;)
Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam,
Dawno mnie tu nie było bo z moim ferdkiem doskonale sobie radziłem, ąz do nie dawna rzecz jasna
Okej, do głębi problemu... zaczęło się nie pozornie... padł czujnik w prawym przednim kole ABS... sam zabrałem się za wymianę, trochę było dłubania ale czujnik po jakiś 40 minutach wyciągnąłem w kawałkach. Włożenie nowego i teraz tak żółte lampki od ABS (3 lampki) zgasły... ale przy hamowaniu odbija pompa abs (tylko i wyłącznie przy hamowaniu kiedy koła prawie zatrzymują się - np. przy znaku stop. Przy większych prędkościach wszystko wpożądku). Hmm to myślę sprawdzę koronkę ABS, rudy pod koronka, a i dwa strzemiona na koronce uderzone, prawdopodobnie przy wydłubywaniu czujnika... okej, to myślę czas na nową koronkę i tak zrobiłem zamówiłem koronkę koszt 30 zł... wymiana...
i teraz przy hamowaniu do zatrzymania kół wszystko poprawnie, ale teraz mam inny problem, jak dopchnę czujnik do samej koronki - abs odbija przy każdym hamowaniu,
kiedy odciągnę czujnik o około 2 mm wariuje kontrola trakcji przy dodawaniu gazu w czasie jazdy i odbija abs przy hamowaniu... jak odciągnę czujnik dalej to wywala 3 magiczne żółte lampki na desce od abs... więc skupiłem się na tym niewielkim przedziale odległości po wielu próbach najlepiej było kiedy raz na 8-10 km raz odpijał abs przy hamowaniu abo raz zaragowała kontrolka od trakcji... ale po przekroczeniu 100 km/h wywala 3 zółte lampki (tego jeszcze dokładnie nie spr. bo dziś tylko trasę robiłem)...
i teraz pytanie do znawców tematu bo ja ręce rozkładam w niewiedzy...
1). czujnik nowy ale tani zamiennik (może być aż taki dramat, co do jakości pomiaru ?)
2). koronka nowa ale może kiepskie wykonanie ?... na oko niby ok
3). Może źle zamontowałem koronkę - robiłem to pierwszy raz (po zdjęciu starej dokładnie oczyściłem rdzę, wygładziłem papierem ściernym, odtłuściłem, koronkę rozgrzałem palnikiem, nabiłem i suwmiarką umieściłem w dokładnie takim miejscu jak starą... tyle się dowiedziałem jak to robić, proszę o korektę jak coś źle zrobiłem)
4). hmm, może żeby wszystko działało ok, muszę bardziej dokładnie ustawić czujnik w odległości od koronki, ale to chyba już wchodzą w grę mikrony bo na milimetry już sprawdzałem...
na necie wyczytałem ze często takie rzeczy się dzieją po wymianie czujnika albo przegubu... i wtedy większość piszę że wystarczy oczyścić czujnik (bo jest magnetyczny i przyciąga rdzę itp. i ma zakłócenia odczytu) albo ustawić odpowiednią odległość czujnika od koronki... ale u mnie coś nie jest tak łatwo
Proszę o podpowiedzi co może być nie tak, albo co zrobiłem źle... może ktoś już przerabiał ten temat u freelanderach albo sam wymienia koronki i wie fachowo co i jak bo mnie już ten abs dobija a szkoda mi kasy na nowy przegub bo ten co mam jest dobry...
Mój freelander jest z końca 2000 roku, td4... czujnik wciskany w piastę bez przykręcania na śrubę (bo póżniej to chyba takie były).
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 22:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Coś mi kołacze że były różne koronki (ilość zębów) ale nie wiem na pewno
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
hmm, ilość zębów 60 tak jak u starej koronki... wymiary, średnica itp. niby zgodne... wieczorem postaram się fotkę wrzucić jak to na przegubie wyglądało.
Ja zastanawiam się czy koronka ma dokładnie takie same odstępy na każdym szczebelku bo to mógłby być efekt złego pomiaru, chyba ?
Mnie dziwi że teraz też wyskakują błędy kontroli trakcji (wyświetla lampkę oraz blokuje koła)... to trochę dziwne...
[ Dodano: Czw Cze 11, 2015 15:06 ]
tak na szybko bo wcześniej się rozpisałem...
czy abs może wadliwie teraz pracować bo po wymianie czujnika i koronki nie zostały skasowanie błędy ?
i czy taką sytuację co opisałem wyżej w postach, można wykluczyć nowy czujnik abs jako wadliwy... i sprawa leży po stronie koronki, albo złej odległości czujnika od koronki ?
bo szkoda mi kasy jak kupie nowy przegub a sytuacja będzie dalej taka sama...
więc proszę o jakiekolwiek porady... nie jestem mechanikiem i za dużej wiedzy na temat abs-u nie posiadam.
[ Dodano: Czw Cze 11, 2015 16:21 ]
A i jeszcze jedna wskazówka... dziś jak jeździłem, do prędkości 100 km/h wszystko wpożo poza jednym hamowaniem dojeźdzając do świateł to abs raz odbił, ale przekraczając 100 km/h za każdym razem abs odbija (ale się nie wyłącza jak wcześniej wywalając 3 żółte lampki na desce)... co się dzieje po przekroczeniu magicznych 100 km/h ? a wcześniej prawie dobrze działa poza jednym hamowaniem na 50-60 razy...
sprawdź jeszcze czujnik stopu nad pedałem hamulca on lubi się pokaszanić. jak ABS jest sprawny to kontrolki gasną a jak nie, to świecą, więc jak gasną przy 8km/h to wszystko jest ok i trzeba szukać przyczyny gdzie indziej (jedynie odległość czujnika może mieć znaczenie).
Ty masz już tą wersję z cichym ABS czy jeszcze tą z terkoczącym?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
hmm, wydaje mi się że mam abs terkoczący bo go słychać jak odbija - właśnie terkocze
tak lampki gasną za każdym razem po przekoroczeniu 5-8 km/h... a dokładnie jedna lampka bo reszta gaśnie po chwili w pozycji II na stacyjce.
Właśnie zastanawia mnie też ta odległość czujnika w piaście od koronki bo tam są duże zmiany w zachowaniu pracy abs... ja to mam też przemyślenie, ze jak by mój nowy czujnik był o 1 mm krótszy albo o pół to o tyle jakbym go dopchał do koronki byłoby ok... ale to taka moja filozofia
bo im dalsza odległość czujnika od koronki to większe błędy i dochodzi nieżadana praca kontroli trakcji TC... a jak dowalę czujnik do samej koronki to już tylko przy przekroczeniu 100km/h jest problem... i czasem sporadycznie przy niższych prędkościach.
i jedno też zaobserwowałem jak gwałtownie przyspieszam i zaraz zacznę hamować wtedy też odbija abs (obojętnie przy jakiej prędkości początkowej)
ABS zawsze odbija przy prawym przednim kole tam gdzie mam nowy czujnik i koronkę.
Objawy nasuwają mi że coś jest ze złym wyliczaniem prędkości koła... tylko czy czujnik źle liczy czy przez koronkę takie cyrki.
czujnik posprawdzam przy hamulcu... ale tym tropem bym nie szedł bo wtedy nie tylko jedno koło by wariowało, prawda ?
czujnik posprawdzam przy hamulcu... ale tym tropem bym nie szedł bo wtedy nie tylko jedno koło by wariowało, prawda ?
Tak, tak, wcześniej po prostu nie pisałeś że ABS tylko na jednym kole świruje.
raczej to będzie czujnik i jego wymiar/głębokość osadzenia. dobrze by było zamienić czujniki między kołami ale podejrzewam ze ten przy drugim kole się rozleci przy próbie demontażu.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Zależy jaki czujnik kupiłeś ale była na rynku wadliwa partia tych tańszych czujników.
Generalnie dobrze by było podpiąć kompa (może być nawet zwykły Autocom) i wybrać w ustawieniach by pokazywał prędkości obrotowe z każdego koła.
Jak będzie różnica masz odpowiedź.
tak, ale jak podepnę kompa i będzie różnica w pomiarze prędkości to to jest pewniak że to czujnik ? czy sam czujnik może być dobry, ale źle liczy przez wadliwą (nieprecyzyjną) koronkę ?
bo według mnie drugi wariant też wchodzi w grę.
najłatwiej podmienić na drugi czujnik, ale to prawda starego nie wyciągnę z lewego koła bez rozłupania go
i jeszcze jedno, najpierw był wymieniony czujnik - i wtedy tylko odbijał np. do stawania przed światłami itp. przy prędkości około 5-8 km/h, koronka miała uderzony pierścieni i dwa strzeble były wgniecenie (przez demontaż starego czujnika), po wymianie na nową koronkę jest gorzej... więc nie sądzicie że to bardziej koronka ?
Oczywiście może być win zarówno tego jak i tego.
W jaki sposób wymieniałeś koronkę - nabijałeś wciskałeś na gorąco
Generalnie jeżeli chodzi o koronki dostępne w PL na Allezgroza to jest to syf i tandeta z Chin która nie trzyma parametrów.
Zamów sobie porządną z ebay.co.uk albo z Niemiec bo tak to szukanie w ciemno.
Mogę tobie zamówić od mojego pewnego dostawcy z Niemiec ale musiał byś 3-4 dni poczekać bo tyle idzie paczka.
Czujniki też ma jak coś.
Tak koronka ABS jest z allegro... I oglądając ją przed montażem miałem wątpliwości co do precyzji, ale jak już pisałem doświadczenia w koronkach i ABS nie mam za dużego.
Jak nabyłem koronke, otóż przylozyłem do przegubu, palnik w dłoń ale nie rozgrzewałem do czerwoności tylko do gorącego w dotyku, rękawice, jako pobijak wyykorzystałem starą poduszkę mostu bo jest z aluminium i pobijalem przez nią młotkiem... Suwmiarką sprawdziłem odległości na przegubu względem starej i tyle.
Co do pewnych koronek z Niemiec proszę napisz mi na priv co i jak i za ile taka przyjemność z twojej strony.
Co się okazało wszystkie błędy które wcześniej opisałem było przyczyną wadliwej koronki ABS. Koronka była bardzo słabo precyzyjnie wykonana. Strzeble okienek miała różnych szerokości a jedna była na oko szersza od innych, miała 3 mm szerokości.
Dzięki poradzie kolegi SyntaX zakupiłem koronkę z ebay i naprawdę jest różnica w wykonaniu, po zamontowaniu nowej koronki wszystko wróciło do normy, żadnych błędów.
Więc szczerze odradzam zakup koronki z allegro, sprzedaje je jedna firma DRAW z Krakowa.
A sprzedawca próbował mi wmówić że mam problem z elektroniką bo on nigdy nie miał problemu z koronkami. Masakra
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum