Forum Klubu ROVERki.pl :: [Rover 216] Kolektor wydechowy z kwasowki , pomoc
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Rover 216] Kolektor wydechowy z kwasowki , pomoc
Autor Wiadomość
chwalek1993 



Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1



Wysłany: Nie Sie 30, 2015 22:46   [Rover 216] Kolektor wydechowy z kwasowki , pomoc
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997

Witam, wczoraj zaczela sie moja przygoda z roverem. Kupilem model 216 16v. Do wymiany mam kolektor wydechowy bo jest dziurawy. I tu moje pytanie, czy oplaca sie zamontowac kolektor z kwasowki 4-2-1 ? Jakie sa plusy i nusy tego. W przyszlosci auto napewno bedzie przechodzic modyfikacje zwiekszajace moc. Kolejne pytanie to , czy ma ktos moze taki kolelektor? Nie moge znalezc nigdzie do kupienia, byl jeden na tablicy ostatnio ale juz zniknal. Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Sie 30, 2015 22:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Pon Sie 31, 2015 05:00   

Niestety kolego będę Cię musiał na wstępie trochę dobić

kupiłeś samochód z silnikiem serii K rovera

jest to niestety seria bardzo oporna na jakiekolwiek modyfikacje występująca w odmianach
1.1i - 40/90
1.4i - 75/117
1.4Si - 103/127
1.6Si - 111/145
1.8Si - 120/166
1.8Vi - 145/170 (VVC - zmienne fazy rozrządu)

Wszystkie z nich borykają się z problemem uszczelki pod głowicą

Modyfikacje ich żeby doprowadzić do mocy adekwatnej do wydanej sumy zaczynają się przy kompletnej przebudowie zakuciu i uturbieniu czyli na wstępie trzeba mieć przygotowane 30tyś.
licząc że to dopiero połowa i można wtedy liczyć nawet na 400 -500 koni

Mając np 10tyś zł najprawdopodobniej nie uda Ci się osiągnąć więcej niż 20% więcej niż seria
i będzie ciągle powracający problem z uszczelką czyli HGF



Jedynym wyjściem w tym przypadku są Swapy czyli wymiany silnika na inny który da się wsadzić przy jakiś normalnych kosztach do tej budy

tutaj masz większy już popis możliwości

MG ZR
1.8 VVC - ~160/174 Również seria K aczkolwiek zdrowa już dość fajnie sobie radzi
2.0 itd 113/260 Diesel z którego niskim nakładem finansowym można wykręcić na
~160/330 a przy większym budżecie sporo więcej
MG ZS
2.5 KV6 176/240 Seria K w Vce nie borykająca się już tak z problemem HGF jak rzędówki
problem z miejsce w tej budzie, wymiana rozrządu = wyjęcie silnika

Rover 220ti/620ti/820ti

2.0Ti 200/237 w serii czyli już dość fajny wynik a turbina i mocny silnik dają możliwości dalszych
modyfikacji

Koszty swapu + przygotowania budy i tak będą mniejsze niż wyciskanie czegoś więcej z K serii
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Sie 31, 2015 12:05   

tuners napisał/a:
2.5 KV6
Pasuje do budy ZR'a? :cwaniak:
I co podajesz po ukośniku?
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Pon Sie 31, 2015 20:38   

Moc/nm

Dla niedowiarków


A co do tego że się nie da czegoś zrobić



Vw lupo 4.2 xD

No i z Polski roverek 114 k seria z turbinką na 1/4 mili :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Sie 31, 2015 20:52   

tuners napisał/a:
Modyfikacje ich żeby doprowadzić do mocy adekwatnej do wydanej sumy zaczynają się przy kompletnej przebudowie zakuciu i uturbieniu czyli na wstępie trzeba mieć przygotowane 30tyś.
licząc że to dopiero połowa i można wtedy liczyć nawet na 400 -500 koni

może od razu 300 000zl? robiłeś, że rzucasz takimi kwotami? bo coś bajki opowiadasz.

tuners napisał/a:
Mając np 10tyś zł najprawdopodobniej nie uda Ci się osiągnąć więcej niż 20% więcej niż seria
i będzie ciągle powracający problem z uszczelką czyli HGF

no tak, odpali i wywali hgf. Ciekawe, że 1,4 z turbo wsadzone do np: poloneza jeździ i jeździ i ma dużo więcej niż te Twoje 20% i nie chce się popsuć ;]

tuners napisał/a:
Jedynym wyjściem w tym przypadku są Swapy czyli wymiany silnika na inny który da się wsadzić przy jakiś normalnych kosztach do tej budy

jest to JEDNO z rozwiązań ale nie jedyne.

tuners napisał/a:
1.8 VVC - ~160/174 Również seria K aczkolwiek zdrowa już dość fajnie sobie radzi
dopiero co pisałeś, że to nie ma sensu bo ciągle hgf i oporna na jakieś mody, to jak w końcu?

tuners napisał/a:
2.0 itd 113/260 Diesel z którego niskim nakładem finansowym można wykręcić na
~160/330 a przy większym budżecie sporo więcej

pokaż mi to sporo więcej, bo na razie "odgrażałeś" się mocą 240KM+ a nawet 200 nikt w PL nie zrobił. Jedynie Raptile coś kombinuje ale jeszcze żadnego wykresu nikt nie widział.

Jakie do dziwne, że chłopaki jeżdżący FSO dłubią silniki rovera na potęge i jeżdżą te auta na prawde dziarsko, a na polskim forum R/MG ludzie nie mający pojęcia o benzynowych silnikach tej marki walą jako pewniki swoje własne opinie jakie to są be i fu. Sugeruje troche spuścić z tonu bo to się śmieszne robi. :roll:
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 05:05   

co do twoich dywagacji na temat kwot
w/w samochód przygotowany przez zastec
w połowie swojego żywota rok 2007 posiadał następujące graty
1) pojemność zwiększona z 1.4 na 1548ccm

2) kute tłoki (JE) i korbowody (PAUTER), wzmocniony blok i wał silnika
3) głowica od Lotusa Elise, maksymalnie powiększone kanały dolotowe i wylotowe,

wzmocnione zawory, twarde sprężyny zaworowe, usunięta hydraulika,

zmienne fazy rozrządu zastąpione wałkami Pipercams 280 stopni,

regulowane koła rozrządu, śruby ARP.

4) zmodyfikowany kolektor ssący + większa przepustnica

5) wtryski 650 cc

6) układ zapłonowy: cewka MSD + przewody SPLITFIRE + Irydowe świece DENSO

7) turbosprężarka GARRETT serii GT - ballbearing

8) 3 calowy układ wydechowy

9) wtrysk wody

10) Oryginalny ECU wspomagany równolegle pracującym sterownikiem Power-Tec,

przesunięta odcinka obrotów do 9000.

11) centralnie umieszczony, wysunięty równo ze zderzakiem, bardzo wydajny Intercooler,

dodatkowo schładzany wodą

12) wzmocniona skrzynia biegów z przełożeniami dobranymi do wyścigów na ¼ mili

13) dwu-tarczowe sprzęgło spiekowe z tytanowym dociskiem

14) lekkie koło zamachowe

15) szpera

16) wskaźniki monitorujące pracę silnika (obrotomierz z shfitlight’em, EGT, ciśnienie oleju,

turbodoładowanie, temp. oleju, ciśnienie paliwa).

17) moc 382KM, moment obr. 360Nm


ja według Ciebie uzyskanie takiej mocy to kilka tyś zł to sorry ale sama kucizna kosztuje odpowiednio nie mówiąc o reszcie

Tutaj pojawia się kolejne zdanie na temat odpowiednich osiągnięć do odpowiednio wydanej kwoty


Kolejna sprawa W/W elementy to skład silnika i napędu
przygotowanie jeszcze zostaje wszystkich elementów pobocznych ale równie istotnych
hamulce zawieszenie układ chłodzenia, smarowania
jeśli większość rzeczy autor zleciłby firmie do wykonania to przedstawioną kwotę ~30tyś trzeba było by przemnożyć przez 2

jakoś z FSO nam się nikt tu na razie nie pojawiał z jakimiś cudownymi osiągnięciami na k serii, ja sam nie miałem powodów by wyszukiwać ich na forach FSO bo to nie moja brożka nie zaprzeczam że mogą mieć jakieś osiągnięcia ale na razie wszystkie projekty dłubania K serii wiesz sam jak się kończyły

co do 1.8vvc pisałem dla tego że to jeszcze jedno z ekonomiczniejszych rozwiązań jakby moc~ 160 koni wystarczyła autorowi tamatu a jest ciut bardziej odporny na HGF ze względu że nie trzeba go Ciągle kręcić jak 1.4 czy 1.6 jak nie wierzysz spytaj autora tego stwierdzenia czyli Kozika

Co do diesla, nie wiem gdzie czytałeś że skończyłem projekt i że się "odgrażałem" sory niema zbytnio czym, przedstawiłem suche fakty co do przepustowości tego silnika i że chce osiągnąć max z seryjnego dołu
hiszpania śmiga już kilka pod 210-220 na trochę większych turbawkach od serii
białoruś przygotowanie projektu było pod 300hp na pompie wtryskowej z john deere temat od wakacji ucichł z braku kasy/czasu

u mnie temat powoli się rusza z braku czasu kilka godzin w tyg na masę rzeczy, tylko u mnie poza samym silnikiem leci wszystko w jednym czasie by wyjechać już autem stricte gotowym i nie rozgrzebywać go kolejny raz

i co do mojego spuszczania z tonu, sory ja przedstawiłem tylko nowemu gościowi na co się musi przygotować chcąc usprawniać działanie r216 ty wylatujesz z jakimiś prywatnymi aluzjami do mnie samemu nie podając żadnych konkretów nie potrzebnie się tylko napinając...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 15:03   

Wesoło :rotfl:

tuners napisał/a:
co do twoich dywagacji na temat kwot
w/w samochód przygotowany przez zastec
w połowie swojego żywota rok 2007 posiadał następujące graty
1) pojemność zwiększona z 1.4 na 1548ccm

2) kute tłoki (JE) i korbowody (PAUTER), wzmocniony blok i wał silnika
3) głowica od Lotusa Elise, maksymalnie powiększone kanały dolotowe i wylotowe,

wzmocnione zawory, twarde sprężyny zaworowe, usunięta hydraulika,

zmienne fazy rozrządu zastąpione wałkami Pipercams 280 stopni,

regulowane koła rozrządu, śruby ARP.

4) zmodyfikowany kolektor ssący + większa przepustnica

5) wtryski 650 cc

6) układ zapłonowy: cewka MSD + przewody SPLITFIRE + Irydowe świece DENSO

7) turbosprężarka GARRETT serii GT - ballbearing

3 calowy układ wydechowy

9) wtrysk wody

10) Oryginalny ECU wspomagany równolegle pracującym sterownikiem Power-Tec,

przesunięta odcinka obrotów do 9000.

11) centralnie umieszczony, wysunięty równo ze zderzakiem, bardzo wydajny Intercooler,

dodatkowo schładzany wodą

12) wzmocniona skrzynia biegów z przełożeniami dobranymi do wyścigów na ¼ mili

13) dwu-tarczowe sprzęgło spiekowe z tytanowym dociskiem

14) lekkie koło zamachowe

15) szpera

16) wskaźniki monitorujące pracę silnika (obrotomierz z shfitlight’em, EGT, ciśnienie oleju,

turbodoładowanie, temp. oleju, ciśnienie paliwa).

17) moc 382KM, moment obr. 360Nm


ja według Ciebie uzyskanie takiej mocy to kilka tyś zł to sorry ale sama kucizna kosztuje odpowiednio nie mówiąc o reszcie

Tutaj pojawia się kolejne zdanie na temat odpowiednich osiągnięć do odpowiednio wydanej kwoty

rozumiem, że profesjonalnie przygotowany silnik (oraz samochód) przez firmę Zastec do wygrywania w swojej klasie w mistrzostwach Polski na 1/4 mili (auto w specyfikacji DRAG) jest porównywalny z modyfikacjami samochodu na ulicę?

Troche to zakrawa na absurd ;]

tuners napisał/a:
Kolejna sprawa W/W elementy to skład silnika i napędu
przygotowanie jeszcze zostaje wszystkich elementów pobocznych ale równie istotnych
hamulce zawieszenie układ chłodzenia, smarowania
jeśli większość rzeczy autor zleciłby firmie do wykonania to przedstawioną kwotę ~30tyś trzeba było by przemnożyć przez 2

nie zauważyłem, żeby autor pisał o przygotowaniu samochodu do profi sportu czy do jakiś wyczynowych sportów. Więc znowu Cię poniosło.

tuners napisał/a:
jakoś z FSO nam się nikt tu na razie nie pojawiał z jakimiś cudownymi osiągnięciami na k serii, ja sam nie miałem powodów by wyszukiwać ich na forach FSO bo to nie moja brożka nie zaprzeczam że mogą mieć jakieś osiągnięcia ale na razie wszystkie projekty dłubania K serii wiesz sam jak się kończyły

a po co ludzie z poldkami mają tutaj opisywać swoje furki? to tak jakbyś Ty opisał swojego ZR na forum np Citroena :roll:

ale żeby nie bylo, pierwszy lepszy link z youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=OJ9HTPWC8Nk
https://www.youtube.com/watch?v=2C5zXZzVXyA

taka jest specyfika tego forum, że K-seria to tylko HGF. Szkoda, bo to kawał fajnego i lekkiego motoru.

tuners napisał/a:
co do 1.8vvc pisałem dla tego że to jeszcze jedno z ekonomiczniejszych rozwiązań jakby moc~ 160 koni wystarczyła autorowi tamatu a jest ciut bardziej odporny na HGF ze względu że nie trzeba go Ciągle kręcić jak 1.4 czy 1.6 jak nie wierzysz spytaj autora tego stwierdzenia czyli Kozika

nic nie musze pytać bo doskonale znam auto Kozika i nie raz nim jeździłem :) co do odporności na HGF uważam, że to po prostu loteria, np: moje 1,1 ma przejechane ok 190 000km i dalej ma ori uszczelke pod czapką, z tego co oglądał go mechanik - a sprzedający zapewniał, że robił ;)

tuners napisał/a:
Co do diesla, nie wiem gdzie czytałeś że skończyłem projekt

pokaż, gdzie to napisałem? bo nic takiego tutaj w temacie nie padło :)

tuners napisał/a:
i że się "odgrażałem" sory niema zbytnio czym, przedstawiłem suche fakty co do przepustowości tego silnika i że chce osiągnąć max z seryjnego dołu

jakie suche fakty, skoro ich tutaj u nas nie zweryfikował nikt? masz jakiś wykres z PL na moce o których nie raz mówiłeś? czy taki jak ja na moc w KV6, miało być ohoho Bóg wie co a wyszło mniej niż seria ;)

tuners napisał/a:
hiszpania śmiga już kilka pod 210-220 na trochę większych turbawkach od serii
białoruś przygotowanie projektu było pod 300hp na pompie wtryskowej z john deere temat od wakacji ucichł z braku kasy/czasu

jw.

tuners napisał/a:
i co do mojego spuszczania z tonu, sory ja przedstawiłem tylko nowemu gościowi na co się musi przygotować chcąc usprawniać działanie r216 ty wylatujesz z jakimiś prywatnymi aluzjami do mnie samemu nie podając żadnych konkretów nie potrzebnie się tylko napinając...

gdzie jest tu jakaś osobista wycieczka? prosze pokaż :) a co do merytorycznego sensy Twojego posta - no tak, podanie setup'u dla Dragowej klasy 1/4 mili na pewno sporo ułatwi :ok: :rotfl:
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 18:51   

Chodzi o bezpieczne podniesienie mocy w K serii wiąże się z jej zakuciem i uturbieniem a tu szkoda zabawy na robienie 170-200 koni tylko już adekwatne do kosztów choćby samej kucizny

Zabawy w robienie baranów wydechu kompa itp w k serii n/a mija się z celem bo kosztem paru koła zyskamy parę koni

Autor nie napisał też że chce wydać na rzeczy które nie przyniosą korzyści

Więc specjalnie z tej okazji po przeglądałem Fora FSO na temat silników serii K

najczęstszym modem jest wstawienie 1.8 n/a ew. 1.8 vvc wstawianie turbiny wiąże się też już z pewnymi modyfikacjami
Ot pojazd z drugiego filmiku

SWAP na silnik 1.8 16v(k16) z Land Rovera Freelandera moc seryjna 117km

- Turbo Garrett z BMW 2.5 TDS

- rozwiercony i spolerowany układ dolotowy i wydechowy

- wtryski z Audi A6

- pompa paliwa Volvo

- zbiornik paliwa 20 litrów

- customowy kolektor wydechowy

- wydech przelotowy 2 cale

- intercooler

- orurowanie i złączki dolotu Fmic

- Bov i MBC Properfect

- ECU Master DET3

- dodatkowe wskaźniki Auto Gauge

- sprzęgło i docisk MG ZR

- stożkowy filtr powietrza K&N

- elektro szpera


No dobrze żeby nie być gołosłownym co do wytrzymałości K serii cytaty z forum FSO
dokładnie "http://forum.fsoptk.pl/"

Cytat:

Buźka
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 14, 2012, 16:54:50 pm »
Niech kolega zmontuje taki bajerek i wszyscy się dowiemy,czy wytrzyma. :d A tak poza tym,to taki dmuchany silniczek miał kolega Johnny Walker i jego by wypadało zapytać o wrażenia.


Leonek1321
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 14, 2012, 20:02:00 pm »
Cytat: Buźka w Wrzesień 14, 2012, 16:54:50 pm
Johnny Walker
tyle że kolega miał uturbione zwykle 1.8, no i nie pojeździł nim za długo ...

JohnyWalker
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 15, 2012, 11:10:29 am »
Cytat: Leonek1321 w Wrzesień 14, 2012, 20:02:00 pm
tyle że kolega miał uturbione zwykle 1.8, no i nie pojeździł nim za długo ...

Ale dopóki jeździł to zapier**lał, momentu miało to-to sporo. Ogólnie powiem tak: jedna, od początku ta sama skrzynia zaliczyła u mnie 1.4 i trzy odsłony 1.8. Wciąż żyje, tylko synchronizator od II się kończy.
KGB ma tutaj jednak słuszność. Powyżej 1.8 classic warto myśleć już o większym sprzęgle i innej skrzyni.



Czyli 3 silniki 1.8 zajechane po uturbieniu... przez jedną osobę

tutaj kolejny wątek o wstawieniu innego silnika do Poldorovera

Cytat:
Golden_
Miłośnik FSO

W sumie możesz obrać 3 drogi:

1) silniki rovera 1.6 lub 1.8 lub 1.8T. W dwóch pierwszych przypadkach masz prawie plug & play jeśli dysponujesz polonezem z silnikiem 1.4 rovera jako dawcą (może być największe padło blacharsko-silnikowe). Przy 1.8T przydadzą Ci się z poldrovera: bleka, stabilizator i drążek kierowniczy środkowy. Co do reszty to chyba najlepiej mieć walniętego w bok lub tył rovera 75 z roczników 02-04. Najtańsza jest podmianka na 1.6 - można zamknąć się w 1500zł, przy 1.8 wyjdzie pewnie z 3500zł a przy 1.8TURBO to już zależy za ile znajdziesz 75-tkę lub wszystkie potrzebne bebechy + dodatkowo o wiele więcej przeróbek (np dzwon nowy pod skrzynię trzeba zrobić i skrzynię mocną dać)... lekko 10000zł.
2) silniki forda OHC lub DOHC. Scierkę lub coś w ten deseń (angola jakiegoś - w przypadku mondeo) kupić można za 1000-2000zł. Dorobić trzeba łapy, mocowania skrzyni i zakombinować z wałem napędowym.
Ja idąc fordowską drogą wkładałbym 2.0 ZETEC z mondziaka w połączeniu ze skrzynią N9. Skrzynia - strzelam że ze 200zł, bebechy z mondziaka pewnie ok 1500zł + drugie tyle na upchnięcie w budę.
3) silnik 1.8iS BMW 140KM - ponoć wchodzi bez cięcia pasa przedniego czy ściany grodziowej. Też raczej trzeba szukać walnięte auto z takim silnikiem i brać całość lub wykręcić wszystko c potrzebne. Słyszałem też, że ciężko znaleźć dobrze utrzymany silnik tego typu. Co do kosztów to się nie orientuję ale pewnie coś w okolicach powyższych przykładów.

Celowo nie wspominam o osławionym fiatowskim DOHC ponieważ znalezienie takiego silnika w dobrym stanie graniczy sam nie wiem czym Konkretny remont tego silnika to 5000zł więc policz sobie sam...

Ogólnie tanio nie będzie tak czy owak (oczywiście w powyższych kalkulacjach brałem pod uwagę max pracy własnej).

Powodzenia


i z tego co zauważyłem nawet wstawianie do Poldka innego silnika kończy się na jego dość fabrycznych mocach
najczęściej i tak zdłubywany z silnia z R ori 103/127 na 1.6 lub 1.8 n/a jest głównie dla zwiększenia nm niżeli samej mocy


nie padło ale stwierdzenie

Markzo napisał/a:

pokaż mi to sporo więcej, bo na razie "odgrażałeś" się mocą 240KM+


Jak można pokazać coś co jest w trakcie roboty...

co do pokazywania innych L serii z innych krajów pisz do Remiego nie mam zamiaru przekopywać na półtora roku wstecz massengera w poszukiwaniu linków dla Twojego widzimisię


Wycieczek i przy tyczek nie widzisz swoich naturalnie

Markzo napisał/a:
bo coś bajki opowiadasz.
na razie "odgrażałeś" się
Wesoło :rotfl:
Troche to zakrawa na absurd ;]
Więc znowu Cię poniosło.
to tak jakbyś Ty opisał swojego ZR na forum np Citroena :roll:




Ja w tym miejscu kończę tą jałową dyskusję bo coraz mocniej odbiegamy od tematu a zmieniamy temat w prywatny śmietnik

Jeżeli masz jakieś argumenty co do samego zwiększenia adekwatnego do ceny dla 1.6 n/a lub udanego uturbienia przy małych kosztach i niewielkim osłabieniu żywotności to przedstaw na jakiś konkretnych argumentach założycielowi tematu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 19:17   

Zacznijmy od tego, żebyś troche staranniej pisał bo ciężko cokolwiek zrozumieć z tego natłoku słów. Będzie wszystkim łatwiej :ok:

tuners napisał/a:
Chodzi o bezpieczne podniesienie mocy w K serii wiąże się z jej zakuciem i uturbieniem a tu szkoda zabawy na robienie 170-200 koni tylko już adekwatne do kosztów choćby samej kucizny

a kto napisał o 170-200km? 170KM w przypadku 1,6 to już ponad 100KM/litr pojemności. Tyle bez problemu robi się w VVC dokładając ITB i wydech. Nie rozumiem po co ciągle jedziesz z tym kuciem i jakimiś przeróbkami, jak nie każdy chce mieć 500KM+ z motoru 1,6 :|

tuners napisał/a:
Zabawy w robienie baranów wydechu kompa itp w k serii n/a mija się z celem bo kosztem paru koła zyskamy parę koni

i jak mam nie pisać, że bajki opowiadasz? kolektor typu baran robi się przy montażu turbo a nie w NA. Tutaj najczęściej 4-2-1 lub 4-1 (w przypadku motoru r4) i nie bardzo ma to coś w przypadku rovera wspólnego z baranem.
Idąc dalej -> koszta o których tak tu namiętnie piszesz w tysiącach.
Na swoim przykładzie:
-przerobienie wałków na ostrzejsze: 500zł + przesyłka (wierząc zlotowej hamowni +15KM i lepsza charakterystyka silnika w całym zakresie)
-Det2: 250zł
-strojenie z hamownią (jestem umówiony więc moge podać cenę): 600zł,
-wydech ze stali nierdzewnej na 2 tłumikach przelotowych: 1150zł,
-dolot: wkładka K&N dla 1,6 to koszt około 230zł,

i gdzie masz te kilka koni za kilka tyś. pln? NA nie robi się tak łatwo jak turbo, ale bez przesady z tym "bezsensowaniem" bo 1,6 zrobione ze 112 na np: 130KM już będzie fajniej smigało i np: miało lepszą reakcje na gaz.

tuners napisał/a:
Autor nie napisał też że chce wydać na rzeczy które nie przyniosą korzyści

a kto mu to każe robić?

tuners napisał/a:
najczęstszym modem jest wstawienie 1.8 n/a ew. 1.8 vvc wstawianie turbiny wiąże się też już z pewnymi modyfikacjami
Ot pojazd z drugiego filmiku

SWAP na silnik 1.8 16v(k16) z Land Rovera Freelandera moc seryjna 117km

- Turbo Garrett z BMW 2.5 TDS

- rozwiercony i spolerowany układ dolotowy i wydechowy

- wtryski z Audi A6

- pompa paliwa Volvo

- zbiornik paliwa 20 litrów

- customowy kolektor wydechowy

- wydech przelotowy 2 cale

- intercooler

- orurowanie i złączki dolotu Fmic

- Bov i MBC Properfect

- ECU Master DET3

- dodatkowe wskaźniki Auto Gauge

- sprzęgło i docisk MG ZR

- stożkowy filtr powietrza K&N

- elektro szpera

na tej liście części również nie widzę gratów na kilka/kilkanaście tysięcy złotych.

tuners napisał/a:

No dobrze żeby nie być gołosłownym co do wytrzymałości K serii cytaty z forum FSO
dokładnie "http://forum.fsoptk.pl/"

Cytat:

Buźka
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 14, 2012, 16:54:50 pm »
Niech kolega zmontuje taki bajerek i wszyscy się dowiemy,czy wytrzyma. A tak poza tym,to taki dmuchany silniczek miał kolega Johnny Walker i jego by wypadało zapytać o wrażenia.


Leonek1321
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 14, 2012, 20:02:00 pm »
Cytat: Buźka w Wrzesień 14, 2012, 16:54:50 pm
Johnny Walker
tyle że kolega miał uturbione zwykle 1.8, no i nie pojeździł nim za długo ...

JohnyWalker
Odp: 1.8T K-series
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 15, 2012, 11:10:29 am »
Cytat: Leonek1321 w Wrzesień 14, 2012, 20:02:00 pm
tyle że kolega miał uturbione zwykle 1.8, no i nie pojeździł nim za długo ...

Ale dopóki jeździł to zapier**lał, momentu miało to-to sporo. Ogólnie powiem tak: jedna, od początku ta sama skrzynia zaliczyła u mnie 1.4 i trzy odsłony 1.8. Wciąż żyje, tylko synchronizator od II się kończy.
KGB ma tutaj jednak słuszność. Powyżej 1.8 classic warto myśleć już o większym sprzęgle i innej skrzyni.



Czyli 3 silniki 1.8 zajechane po uturbieniu... przez jedną osobę

tutaj kolejny wątek o wstawieniu innego silnika do Poldorovera

Cytat:
Golden_
Miłośnik FSO

W sumie możesz obrać 3 drogi:

1) silniki rovera 1.6 lub 1.8 lub 1.8T. W dwóch pierwszych przypadkach masz prawie plug & play jeśli dysponujesz polonezem z silnikiem 1.4 rovera jako dawcą (może być największe padło blacharsko-silnikowe). Przy 1.8T przydadzą Ci się z poldrovera: bleka, stabilizator i drążek kierowniczy środkowy. Co do reszty to chyba najlepiej mieć walniętego w bok lub tył rovera 75 z roczników 02-04. Najtańsza jest podmianka na 1.6 - można zamknąć się w 1500zł, przy 1.8 wyjdzie pewnie z 3500zł a przy 1.8TURBO to już zależy za ile znajdziesz 75-tkę lub wszystkie potrzebne bebechy + dodatkowo o wiele więcej przeróbek (np dzwon nowy pod skrzynię trzeba zrobić i skrzynię mocną dać)... lekko 10000zł.
2) silniki forda OHC lub DOHC. Scierkę lub coś w ten deseń (angola jakiegoś - w przypadku mondeo) kupić można za 1000-2000zł. Dorobić trzeba łapy, mocowania skrzyni i zakombinować z wałem napędowym.
Ja idąc fordowską drogą wkładałbym 2.0 ZETEC z mondziaka w połączeniu ze skrzynią N9. Skrzynia - strzelam że ze 200zł, bebechy z mondziaka pewnie ok 1500zł + drugie tyle na upchnięcie w budę.
3) silnik 1.8iS BMW 140KM - ponoć wchodzi bez cięcia pasa przedniego czy ściany grodziowej. Też raczej trzeba szukać walnięte auto z takim silnikiem i brać całość lub wykręcić wszystko c potrzebne. Słyszałem też, że ciężko znaleźć dobrze utrzymany silnik tego typu. Co do kosztów to się nie orientuję ale pewnie coś w okolicach powyższych przykładów.

Celowo nie wspominam o osławionym fiatowskim DOHC ponieważ znalezienie takiego silnika w dobrym stanie graniczy sam nie wiem czym Konkretny remont tego silnika to 5000zł więc policz sobie sam...

Ogólnie tanio nie będzie tak czy owak (oczywiście w powyższych kalkulacjach brałem pod uwagę max pracy własnej).

Powodzenia


i z tego co zauważyłem nawet wstawianie do Poldka innego silnika kończy się na jego dość fabrycznych mocach
najczęściej i tak zdłubywany z silnia z R ori 103/127 na 1.6 lub 1.8 n/a jest głównie dla zwiększenia nm niżeli samej mocy

zwróć uwagę, do czego używany jest pokazany przeze mnie polonez :) z normalną jazdą mało ma to wspólnego ;) poza tym ciągle piszesz o jakiś kosmicznych mocach, autor tematu o tym nie wspominał... więc po co?

tuners napisał/a:
nie padło ale stwierdzenie

Markzo napisał/a:

pokaż mi to sporo więcej, bo na razie "odgrażałeś" się mocą 240KM+


Jak można pokazać coś co jest w trakcie roboty...

no to po co piszesz o czymś co fizycznie nie jeździ?

tuners napisał/a:
co do pokazywania innych L serii z innych krajów pisz do Remiego nie mam zamiaru przekopywać na półtora roku wstecz massengera w poszukiwaniu linków dla Twojego widzimisię

moje widzimisię? rzucasz tekst:
tuners napisał/a:
hiszpania śmiga już kilka pod 210-220 na trochę większych turbawkach od serii
białoruś przygotowanie projektu było pod 300hp na pompie wtryskowej z john deere temat od wakacji ucichł z braku kasy/czasu

ja Cie tylko proszę o pokazanie jakiegos potwierdzenia na to ;)

tuners napisał/a:
Wycieczek i przy tyczek nie widzisz swoich naturalnie

Markzo napisał/a:
bo coś bajki opowiadasz.
na razie "odgrażałeś" się
Wesoło
Troche to zakrawa na absurd
Więc znowu Cię poniosło.
to tak jakbyś Ty opisał swojego ZR na forum np Citroena

choćbym nie wiem jak się starał nie widzę tu ani wycieczki ani nic chamskiego, mówiłem żebyś spuścił z tonu :)

tuners napisał/a:
Jeżeli masz jakieś argumenty co do samego zwiększenia adekwatnego do ceny dla 1.6 n/a lub udanego uturbienia przy małych kosztach i niewielkim osłabieniu żywotności to przedstaw na jakiś konkretnych argumentach założycielowi tematu.

tak mam:
-det 3 (nowy z mapem i triggerem do R 619zł),
-wałki Rewar 500zł,
-kolektor wydechowy + wydech z MG ZR160 (ok 500zł) musowo z KATEM,
-kolektor ssący z VVC,
-wystroić to :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 19:36   

Chcesz pisać prosto ok ale ja wrócę bez wywodów
1.
tuners napisał/a:
Ja w tym miejscu kończę


Markzo napisał/a:
Zacznijmy od tego




2
tuners napisał/a:
wstawianie turbiny wiąże się też już z pewnymi modyfikacjami


Markzo napisał/a:
na tej liście części również nie widzę gratów na kilka/kilkanaście tysięcy złotych.



Markzo napisał/a:

tak mam: 2.0 Ti
-det 3 (nowy z mapem i triggerem do R 619zł),
-wałki Rewar 500zł,
-kolektor wydechowy + wydech z MG ZR160 (ok 500zł) musowo z KATEM,
-kolektor ssący z VVC,
-wystroić to :)


Markzo napisał/a:
masz jakiś wykres z PL
dla 1.6 n/a ?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 20:58   

tuners napisał/a:
Chcesz pisać prosto ok ale ja wrócę bez wywodów

nie prosto tylko tak, żeby to się dało czytać :)

tuners napisał/a:

1.
tuners napisał/a:
Ja w tym miejscu kończę


Markzo napisał/a:
Zacznijmy od tego




2
tuners napisał/a:
wstawianie turbiny wiąże się też już z pewnymi modyfikacjami


Markzo napisał/a:
na tej liście części również nie widzę gratów na kilka/kilkanaście tysięcy złotych.


lol, to jakiś szyfr? chcesz coś od siebie dodać to weź to napisz normalnie :roll:

tuners napisał/a:

Markzo napisał/a:

tak mam: 2.0 Ti
-det 3 (nowy z mapem i triggerem do R 619zł),
-wałki Rewar 500zł,
-kolektor wydechowy + wydech z MG ZR160 (ok 500zł) musowo z KATEM,
-kolektor ssący z VVC,
-wystroić to

nie 2,0Ti tylko do 1,6 - czytaj.

tuners napisał/a:
Markzo napisał/a:
masz jakiś wykres z PL
dla 1.6 n/a ?

nie, bo to mój pomysł na mody do 1,6 (tak jak chciałeś, mam coś zaproponować) - jeśli motor od Slaxa będzie się nadawał do odbudowy to będę chciał takie 1,6 złożyć + dodatkowo ITB.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 05:03   

Chodziło o to że wstawiłem 2 listy jedną do r114 za kilkanaście/dziesiąt tysięcy i
drugą z poldorovera gdzie pokazane że JUŻ pewne rzeczy trzeba wstawić bawiąc się w turbo

ty łączysz obie listy podsumowując obie że :
Markzo napisał/a:
Markzo napisał/a:
na tej liście części również nie widzę gratów na kilka/kilkanaście tysięcy złotych.


Znajdź gdzie pisałem w ogóle o kwocie przy drugiej liście i skoro łączysz obydwie stwierdzeniem że "na tej również nie widzę" oznacza nie mniej nie więcej że robiąc 114 do dragu zmieścili się w tysiącu...



Markzo napisał/a:
nie, bo to mój pomysł na mody do 1,6 (tak jak chciałeś, mam coś zaproponować) - jeśli motor od Slaxa będzie się nadawał do odbudowy to będę chciał takie 1,6 złożyć + dodatkowo ITB.


Dobra przytoczę teraz kilka twoich cytatów z innych tematów tyczących się tuningu k-serii

MG ZR 160 + KOMPRESOR? CZY SILNIK WYTRZYMA?
Markzo napisał/a:
a cienkie jak palec korbowody, cienkie tuleje w płaszczu wodnym? miałem taki silnik rozebrany do ostatniej śrubki... za koszt zabawy z kompresorem milion razy wole pancerne 2,0t, które będzie tańsze, mocniejsze, bardziej rozwojowe


Markzo napisał/a:
Ja nie mówie, że się rozpadnie, broń Boże. Tylko za 3k kupujesz komplet na swapa 2,0t - startujesz z poziomu 200KM i ok 300Nm. Silnik o potencjale dużo większym, solidniejszy, bez HGF i innych historii. Mam 200 z kserią, bardzo fajny silniczek, ale nie bawiłbym się w doładowania, jeśli już, wsadzić słupek z 1,8t z 75tki i tyle. Ale cenowo i tak będzie drożej od Tserii, więc to troche mija się z celem

co do Zastecu to historie zna chyba każdy kto interesuje się motorsportem, z seryjnego silnika nie zostało tam prawie nic pomijając fakt, że to nie był 1,4 jak pierwotnie mówiono


Markzo napisał/a:
Jeśli mam być szczery, to zostanie przy Kseri musiałoby być uwarunkowane np ograniczeniem pojemności w jakiejś klasie, np do 1800ccm czy coś. Albo chęć walki o każdy kilogram, bo co by nie mówić, to bardzo lekki silnik.


MG ZR 1.4 Turbo
Markzo napisał/a:
ładować od razu 2,0t


Tuning mechaniczny K-seria 1.6/1.8
Markzo napisał/a:
albo jakis wykres z hamowni?


[R25 1.4 16V 103KM] Montaż turbosprężarki pytanie
Markzo napisał/a:
bierz 2,0t kupa radochy i spora rozwojowość





tak że ten... zmieniło Ci się zdanie co do kserii...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 05:16   

tuners napisał/a:
Chodziło o to że wstawiłem 2 listy jedną do r114 za kilkanaście/dziesiąt tysięcy i
drugą z poldorovera gdzie pokazane że JUŻ pewne rzeczy trzeba wstawić bawiąc się w turbo

Tuners ale o czym Ty piszesz? przecież to oczywiste, że uturbiając silnik dokłada się różne graty. NIe musze szukać w googlach bo +/- wiem ile co kosztuje i zapewniam Cię - do podanych przez Ciebie 30 000pl jest daleko.

tuners napisał/a:
Znajdź gdzie pisałem w ogóle o kwocie przy drugiej liście i skoro łączysz obydwie stwierdzeniem że "na tej również nie widzę" oznacza nie mniej nie więcej że robiąc 114 do dragu zmieścili się w tysiącu...

:| oni mogli włozyć i 400k pln w ich silnik, nie ma to żadnego znaczenia. Tutaj na forum chłopak uturbił 416 i cały zestaw turbo sprzedawał za bodajże 1200 czy 1500zł.

tuners napisał/a:
Dobra przytoczę teraz kilka twoich cytatów z innych tematów tyczących się tuningu k-serii

MG ZR 160 + KOMPRESOR? CZY SILNIK WYTRZYMA?
Markzo napisał/a:
a cienkie jak palec korbowody, cienkie tuleje w płaszczu wodnym? miałem taki silnik rozebrany do ostatniej śrubki... za koszt zabawy z kompresorem milion razy wole pancerne 2,0t, które będzie tańsze, mocniejsze, bardziej rozwojowe


Markzo napisał/a:
Ja nie mówie, że się rozpadnie, broń Boże. Tylko za 3k kupujesz komplet na swapa 2,0t - startujesz z poziomu 200KM i ok 300Nm. Silnik o potencjale dużo większym, solidniejszy, bez HGF i innych historii. Mam 200 z kserią, bardzo fajny silniczek, ale nie bawiłbym się w doładowania, jeśli już, wsadzić słupek z 1,8t z 75tki i tyle. Ale cenowo i tak będzie drożej od Tserii, więc to troche mija się z celem

co do Zastecu to historie zna chyba każdy kto interesuje się motorsportem, z seryjnego silnika nie zostało tam prawie nic pomijając fakt, że to nie był 1,4 jak pierwotnie mówiono


Markzo napisał/a:
Jeśli mam być szczery, to zostanie przy Kseri musiałoby być uwarunkowane np ograniczeniem pojemności w jakiejś klasie, np do 1800ccm czy coś. Albo chęć walki o każdy kilogram, bo co by nie mówić, to bardzo lekki silnik.


MG ZR 1.4 Turbo
Markzo napisał/a:
ładować od razu 2,0t


Tuning mechaniczny K-seria 1.6/1.8
Markzo napisał/a:
albo jakis wykres z hamowni?


[R25 1.4 16V 103KM] Montaż turbosprężarki pytanie
Markzo napisał/a:
bierz 2,0t kupa radochy i spora rozwojowość





tak że ten... zmieniło Ci się zdanie co do kserii...

dalej brniesz w ślepy zaułek zamiast przystopować. Czy ja gdziekolwiek zmieniłem swoje zdanie? To Ty wypaliłeś z kosmicznymi kosztami przy jakimikolwiek tuningu kserii, że zawsze trzeba kuć i olaboga co robić. Jesli ktoś chce iść w wyższe moce to dla mnie sprawa jest prosta -> swap na 2,0T. Jednak nie każdy potrzebuje 200KM+ i okolice 300Nm. Jeśli ktoś chce sobie lekko podłubać swoje np: 1,6 to przecież bez sensu jest ładowanie się od razu w 2,0t.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 09:56   

Dobrze to powiedz jakim kosztem można uzyskać bezpieczne 160-170 koni w k serii i mieć jeszcze wgląd do parametrów silnika

Sory ostatni projekt z Krk tyczący się uturbienia 1.6 to było dla mnie conajmniej nieporozumienie, fajnie ludzie bili brawa i bisy ale jakoś trącało to rzeźbą na kilometr, pragnąc Ci tylko przypomnieć że właściciel nie dokończył projektu a samochód przejechał tylko kilka kilometrów na doładowaniu

Dla mnie dramatem całej sytuacji było branie wszystkiego co się udało znaleźć i a ciul jakoś się wyspawa jakoś to będzie

Sory dla mnie robienie samochodu jako 1.6 k seria pod soft turbo gdzie kupiło się graty po cenie złomu i z takiego złomu wyspawuje reszte "projektu" to się mija z celem

1000 zł uturbienie samochodu a potem było by dziwota że ile dałeś tyle przejechałeś

Sory. Nie jestem zwolennikiem czegoś takiego dlatego tobie może się dziwne wydawać że operuję przy przeróbkach większymi kwotami ale nawet na wrzesień sama nierdzewka mnie wyniesie blisko 700-1000zł
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 10:10   

jakakolwiek k-seria n/a byla u nas uturbiona? sami fantasci tu pisza a potem jak zawsze :)
 
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 10:16   

A autor wątku pytal tylko o kolektor... Z wrażenia zamilkł. A wystarczyło prosto odpisać, ze mały sens podnosić moc w 1.6, tylko lepiej i taniej przetartym szlakiem będzie cierpliwie czekać na 2.0t w jakimś dawcy. Dziękuję, pozdrawiam
_________________
75 Red Edition
 
 
MultecFSO 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 456
Skąd: Radom



Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 10:37   

Kolego tuners obawiam się że na temat tuningu K-Serii to pojęcia totalnie nie posiadasz. Powyciągałeś pare zdań z kontekstu z forum FSO, które niczego nie dowodzą.
Ten "popsuty" 1.8 Turbo był jeden i to tylko dlatego że właściciel go nie wystroił a ganiał po 190km/h - miało prawo się zepsuć zwłaszcza że miał mocno ubogo.

Przepis na 140-150koni ze zwykłego 1.8 117KM jest prosty. Wydech 2-2,25cala, długo kolektor 4-2-1, porting głowicy i spasowanie z kolektorami (najlepiej ssący VVC), dwa wałki wydechowe VVC, opcjonalne przepustnica 52mm i strojenie np. DETem 2. Setup będzie bezawaryjny jeśli ktoś dobrze poskłada silnik.

Z VVC160 uzyskanie 170-180 też nie wymaga jakichś niesamowitych nakładów finansowych. Wystarczy ostrzejszy wałek wydechowy Pipercamsa, porting głowicy (która sama w sobie jest o wieeele lepsza niż w zwykłym K16, o średnicy zaworów nie wspominając) i strojenie. Ponieważ 160tka ma mocniejsze tłoki od zwykłego K16 to można bez problemu przesuwać odcinkę na 7400 (do ok. 7200-7300 powinien rozwijać moc).
Jako dowód że K-Seria się dobrze dłubie :
125p z VVC 145koni, zrobiony tylko wydech 2,25cala, ITB z GSXRa600 (36 albo 38mm motylki) i strojenie DETem III. 166koni wstępnie, po poprawkach ok. 170.
Dorzucić do tego porting, wałek pipercamsa i pęka 180. :)

W przypadku 1.6 to przepis jest taki jak w 1.8... 140koni jest do uzyskania. Widziałem gdzieś wykres R25 z 1.6, wałkami wydechowymi z VVC + remap ZandF. 132konie jak dobrze pamiętam. :)
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 11:25   

longer86, zmień kolor bo po oczach daje o_O, co do tuningu k-serii wszyscy widzieli gdzieś ale wykresu to już chyba nie a jak nawet widział to i tak nikt nie potrafi go pokazac :)
 
 
 
tuners 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1277
Skąd: Kraków

MG ZR

Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 12:08   

MultecFSO,

Pisałem wyraźnie
Cytat:
jakoś z FSO nam się nikt tu na razie nie pojawiał z jakimiś cudownymi osiągnięciami na k serii, ja sam nie miałem powodów by wyszukiwać ich na forach FSO bo to nie moja brożka nie zaprzeczam że mogą mieć jakieś osiągnięcia ale na razie wszystkie projekty dłubania K serii wiesz sam jak się kończyły


Na forum u nas wszystkie zr 160 podłubane itd niestety nie zdążyły się schamować a wiara w dupohamownie może rozczarować

Nadal nie widzę wypowiedzi na temat zabezpieczenia silnika przed łapaniem uszczelki a to najprędzej może się stać więc względy bezpiecznego podniesienia mocy nadal na boku

Cytaty z Fso były wzięte z wątków wpisanych w google jako "polonez 1.8t"

Jak masz możliwość wstaw proszę wykres schamowanej k serii po jakiś modach która przejechała po dłubnięciu co najmniej 10tyś bez awaryjnie wiele osób by było wdzięcznych (najlepiej wątek do tematu żeby można było zweryfikować)

Najlepiej by było rozpisać w takim razie też jakie koszta są przy tym

Bo z tego co kojarzę to
Dłubnięcie 1.6 koszt wstawienia vvc
Koszt dłubnięcia vvc wstawienie ti


Tutaj linkLotus Elise S2
Opisujący historię 1.8 k serii w którym moc została zwiększona ze 122 do 152 koni
Koszt podawany modyfikacji 13 000zl
Wiadomo nie wszystko pochłonął silnik ale na filmie dokładny kosztorys
Można kojarzyć auto z operacji Kup i Zrób z tvn turbo
( co do kosztów wiadomo telewizja kłamie bo zenek za pińćset to samo zrobi i wyrysuje w paincie dobry wykres :lol: )
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1747
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 14:05   

te koszty modow w tym elisie to i tak zanizone, bo chlopaki z EMU dali komputer za 1000 a nie 2300 jak chodzi normalnie, i jeszcze zrobili w cenie strojenie. nie idealne ale jednak

a jedrzej i tak przechytrzyl bo chcial zjesc ciastko i miec ciastko - wlozyl walki pod hydro ktore dolu zbyt fajnego juz nie maja ( aczkolwiek to kwestia strojenia jeszcze ) a jak sie juz zaczynaja fajnie rozpedzac to odcinka sie wlacza, bo wiadomo - hydraulika

a i tak odciecie jest na 7000, co prawda gdzieniegdzie w uk widzialem wpisy ze mozna krecic 7500-7600 na hydro


z kolei od bartka z zastec-a ( rover 100 1,4 turbo na cwiartki ) mam info ze u nich wszystkie akcje z uszczelka skonczyly sie po aplikacji srub glowicy z ARP ( az strach przypominac sobie ile one kosztuja :( )

ale nikt nie mowil ze tuning jest tania zabawa :) , a modyfikacje K-serii maja sens - silnik jest mega lekki
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 200/25/MG ZR] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Sty 24, 2011 18:27
kasjopea
Brak nowych postów [R214 Si] Kolektor wydechowy
princo12 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Sro Kwi 17, 2013 16:33
princo12
Brak nowych postów [214] kolektor wydechowy hałas, przyczyna?
Soczewa214 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Wto Gru 30, 2014 19:04
sebastian20
Brak nowych postów [R214i 96 r.] Uszczelka pod kolektor wydechowy i ssący
mrv Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Czw Sie 14, 2008 23:01
kasjopea
Brak nowych postów [R200Vi] Kolektor wydechowy z ZR do R200 podejdzie?
Kozik Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Sob Sie 06, 2011 10:17
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink