[AdaskoC]

[SPAMU¦]

[sebol11]

Adam ma rację bo ja zdejmuję tylko zderzak - świateł nie ruszam.Robię to dlatego ,że zaślepiłem na stałe rewizje w nadkolach bo denerwowało mnie ciągłe dokupowanie klapek i nie wiem czy to za sprawą gubienia ich czy też może komuś się podobały i sobie je zabrał do domu jak to miało miejsce ze znaczkiem w przedniej atrapie pod supermarketem

[longer86]

może kupowałeś ciągle swoje

[karolj]

[pineska]

Ja dzisiaj byłem zregenerować lampy:-) Wykonałem to w zakładzie car detailingu, koszt to 130pln za polerowanie + kwarcowanie> A oto efekt Jak dla mnie super - idealna przeźroczystość


http://www.tinypic.pl/eopztxmahx5y


http://www.tinypic.pl/idk2in9z2650

[dawidd]

[AdaskoC]

[AndrewS]

żeby efekt pracy pozostał na dłużej, trzeba lampy pokryć lakierem bezbarwnym,
wszystko wyjaśnione jest tu

https://www.youtube.com/watch?v=03y0GGTdLw4
https://www.youtube.com/watch?v=QvD4yVD5SL4

a BTW
polecam inne filmiki tego Pana
np. długookresowy test dwóch popularnych odrdzewiaczy

[dawidd]

ja swoje lampy leciałem papierem na mokro od 1000-2500 później pasta G3 i tempo. Lampy jak nowe. Po 3 latach nic nie zżółkło. Przy zdemontowanym zderzaku czynność zabiera ok 1-2h

[AdaskoC]

dawidd, bo to zależy zapewne od jakości plastiku z którego wykonane sa klosze. Jedne zżółkną inne nie

[dawidd]

AdaskoC, pewnie masz racje. A co do lakierowania - robił to ktoś na lampach ksenon ? Niektóre plastyki reagują z rozpuszczalnikiem z lakieru i potrafią sie rozpuścić, dlatego ostrożnie do tego podchodzę. Raz polakierowałem szybkę wyświetlacza ekspresu do kawy i sie rozpuscila pod wpływem lakieru bezbarwnego

[sebol11]

dawidd, tego ekspresu ze zdjęcia?

[AdaskoC]

sebol11, zaczęło się od szybki, a później cały ekspres rozpuściło, więc to raczej nie ten

dawidd, mam nawet jedne lakierowane xenony, ale były w UK lakierowane. Jeden jest ok, na drugim się od góry łuszczy lakier, więc oba zedrę i polakieruje na nowo po swojemu w wolnej chwili na wiosnę

[dawidd]

sebol11, to nie ten ekspres - tego używałem prywatnie, ale to jest tandeta dla nieznających sie na rzeczy i którzy swego czasu mieli 5 tys na wydanie . lakierowanie szybki zrobiłem przy siemensie eq5 - rozpuściła sie

[cin1391]

Mój sposób na przywrócenie kloszom życia:

1. Zdejmuję zderzak, aby nic nie przeszkadzało.
2. Bardzo dokładnie myję lampy przy użyciu wody z mydłem.
3. Osuszam lampy sprężarką i oglądam ich stan - głębokość rys, aby dobrać odpowiedni papier na start.
4. Przy głębokich rysach i wżerach startuję od papieru wodnego o gradacji 800 - drę non stop psiukając na lampę i papier wodą ze spryskiwacza i co chwila mocząc papier w wiaderku z czystą wodą, aby spłukiwać wiórki - jeżeli tego nie zrobisz, to porysujesz lampy jeszcze bardziej.
Duża ilość wody jest bardzo ważna dla poprawnego działania papieru wodnego.
5. Jeżeli rysy są płytkie, albo właściwie ich nie ma i chodzi tylko o zdarcie zmatowanej powierzchni, to startuję papierem wodnym 1200.
6. Jadę po kolei z papierami 800 - 1200 - 1500 - 2000 - 2500, cały czas obficie polewając klosz, co chwilę płucząc papier i spłukując wiórki z klosza.
7. Po każdym z papierów spłukuję klosz i wycieram go do sucha - wtedy najlepiej widać efekt działania papieru i ewentualne miejsca do poprawy.
8. Po papierze 2500 klosz po osuszeniu powinien być przeraźliwie przemglony, mleczny, ale równomiernie na całej powierzchni, bez wyróżniających się rys. To znaczy, że jest dobrze.
9. Wtedy zakładam na wiertarkę gąbkę polerską średniej twardości, moczę ją spryskiwaczem, pryskam na lampę, aby była wilgotna, nakładam na gąbkę dwa okręgi pasty polerskiej Farecla G3 i rozpoczynam polerowanie, oczywiście nie żałując wody na klosz.
10. Po żmudnym polerowaniu, dokładaniu pasty, oczyszczeniu i osuszeniu, klosz powinien zrobić się już ładnie przezroczysty, ale jeszcze nie krystaliczny.
11. Krystaliczność uzyskają dopiero po ręcznej polerce na mokro, z wykorzystaniem pasty finiszowej - może być Farecla, albo inna do finiszowania polerowania lakieru

Praco i czasochłonne, ale efekt zawsze jest imponujący