[arleta90]

Witam, jestem nowa na tym forum. Kilka dni temu zakupilam samochod i danej marce. Mam do Was kilka pytan
Na poczatek okazuje sie, ze nie mam opon zimowych. Samochod stoi na letnich, lysych oponach 18 225/45 95W. Doradzcie mi jakie opony mniejsze moge zalozyc. I ile moze mnie taka przyjemnosc kosztowac wraz z felgami stalowymi.

Druga sprawa to swiecaca kontrolka silnika na zolto. Co sie moze dziac. Czy mam juz panikowac, czy jeszcze poczekac ?

Number 3. Samochod przy ruszaniu i cofaniu gasnie...

4. Przy dluzszej jezdzie strasznie czuc gazem.

To chyba na tyle poki co
Wybaczcie za brak polskich znaków, to wina klawiatury. Mam nadzieje, ze pomozecie i bedziecie wyrozumiali;) Pzdr.

[SPAMU¦]

[aimp12]

1.Jeżeli masz MG ZT 190 to najmniejsze felgi jakie wejdą to 16. Z tego co się orientuje to zalecane wymiary opony do 16 cali to 215/55
2.Najlepiej się podpiąć pod komputer i sczytać błędy

[prebenny]

[adam_26]

Napisz nam z kąt jesteś może ktoś z nas będzie mógł Ci pomóc Zapoznaj się z tematem spotów https://forum.roverki.eu/viewforum.php?f=14 tutaj się umawiamy na spoty, najwięcej o swoim aucie dowiesz się od innych forumowiczów właśnie na takim spocie jak czuć gaz to wybierz się do dobrego polecanego gaziarza może to być jakaś głupota.

[arleta90]

Jestem z woj. Opolskiego Prudnik/Glucholazy.

[aimp12]

prebenny dzięki za doinformowanie

[Ricardus]

Minimalne felgi do ZT przy oryginalnych tarczach i zaciskach, to chyba raczej 17"

[arleta90]

17...czyli podejrzewam, ze lepiej kupic opony do alusów, ktore posiadam, niz opony 17 i felgi stalowe... Czy jazda na 18 w zimie bardzo rozni sie od jazdy na mniejszych kolach? Wybaczcie za pytania, ale moj poprzedni samochod to passat na 14 wiec roznica spora

[prebenny]

Jazda na 18 jako tako nie różni się niczym od jazdy na innych kołach (jak mowa o 'technice' jazdy, bo 18 z profilem 45 są mniej komfortowe od kół 15 cali z profilem opony 65). Trzeba bardziej uważać na dziury/wyrwy/krawężniki, bo jest niższy profil opony (jest niższa) i łatwiej uszkodzić felgę (na dziurze może się skrzywić/pęknąć a o krawężnik możesz porysować felgę).

[arleta90]

A jeszcze dzieje sie cos takiego, ze nie swieci mi swiatlo (prawe). Gasze silnik, zapalam i swieci. Raz swieci raz nie. Spotkal sie ktos z czyms takim? Bo zaczynam watpic w dobry zakup patrzac na to wszystko...:(

[longer86]

Mam wrażenie, że pojechałaś, spojrzałaś, spodobał się z wyglądu i decyzja zapadła.

Co do lamp to 99% luźna kostka przy tej lampie, być może do wyczyszczenia lub brak kontaktu w kostce LSM przy włączniku swiateł

[arleta90]

Troche masz racji, byl to zakup na szybko. Wszystko ladnie chodzilo, dopiero na drugi dzien zaczelo wszystko wychodzic.

[longer86]

Masz prawo do niezgodności towaru z umową i odstapic od umowy lub obniżyć cenę zakupu

[arleta90]

A co jesli koles zanizyl cene na umowie. Zamiast 10tys wpisal 6,500... moge ewentualnie brac sie za wymiane tego co trzeba i wysylac mu rachunki za naprawe?

[j0zek]

Jalbys mogla to wrzuc zdjecie auta, aby w razie czego na przyszlosc nikt nie kupil od goscia tego auta (czarny z Radomia?)
Jak zanizyl kwote i na taka sie zgodzilas, to tez Twoj problem, bo w razie czego tez ponosisz konsekwencje "oszustwa".
Raczej nie odzyskasz calej kasy, bo nie udowodnisz sprzedawcy, ze zanizyl cene ( na pewno znajdzie powod, ze za tyle kupilas bo cos tam).

[AdaskoC]

arleta90, dla mnie takie usterki nie podlegają ujęciu ich jako "niezgodność umowy"

To że auto gaśnie, śmierdzi gazem, to było od razu tam przy kupnie sprawdzić lub było wiadomo że tak się dzieje.

Z tego co zostało tu napisane, to są to pierdoły, które są do zrobienia. Niestety kupując używane auto, a szczególnie 75 i to jeszcze krajowego, to trzeba się liczyć z wydatkami.

Co do zwrotu i rachunków przez sprzedawcę. Fakt, widziałaś jaką umowę podpisujesz, ale jak masz świadka to spokojnie wywalczysz że zapłaciłaś 10 tyś. To nie jest problemem.
Lecz to czy koleś zwróci Ci za naprawy, to już jego dobra wola. Jeśli pójdziesz na drogę sądową, może to się ciągnąć latami, a samochód może zostać unieruchomiony. Nie daj Boże że przegrasz, a stracisz kupę kasy i nerwów, a samochód będzie już wart grosze.

Przy takiej wartości auta raczej nie warto wojować, bo każda opinia rzeczoznawcy to ok 500zł Jak sprzedający weźmie prywatnego adwokata, a Ty przegrasz, to koszta poniesiesz spore.

Moim skromnym, ale doświadczonym w podobnych sprawach zdaniem. Odpuść facetowi i przepraszam za określenie, ale "Dałaś się zrobić w balona". Możesz oczywiście porozmawiać z nim i nóż widelec, zwróci parę zł dla świętego spokoju.

Powodzenia

[arleta90]

j0zek auto jest to samo co masz na miniaturce

[dzelo23]

Odnośnie gazu to może być nieszczelny przewód, przyszły mrozy i guma zaczyna inaczej się zachowywać stąd też może być odczuwalny jego zapach. Może też być niesprawny układ zapłonowy (przewody wysokiego napięcia, cewki, świece) to może być przyczyną palącego się checka i i gaśnięcia auta.
Auto gaśnie tylko na gazie czy na benzynie także? Silnik pracuje równo na luzie? Prawidłowo wkręca się na obroty?

[arleta90]

Silnik chodzi rowniotko. Musze sprawdzic na samej benzynie czy tez gasnie. Jeszcze go nie rozgryzam kiedy wskakuje na gaz. Mam sekwencje.

[dzelo23]

Masz gdzieś centralkę od gazu, na niej powinny być diody wskazujące ilość gazu w butli i przełącznik B/G (benzyna/gaz). Jeżeli instalacja jest dobra jakościowo i wyregulowana poprawnie to nie poczujesz kiedy się przełączy. Gdy kontrolka miga to auto jedzie na benzynie, gdy dioda świeci na zielono jedzie na gazie.