Wysłany: Wto Sty 05, 2016 22:44 [R25 2.0D] problem z szarpaniem lub utrata mocy
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam! To moj pierwszy teamt i w ogole post na forum ale czytam je codziennie odkad sprawilem sobie mojego wysnionego rovera, ale nie o tym. Mianowicie jakis czas temu mialem zdarzenie na drodze (wjechalen gosciowi w d...) preskosci niewielkie, to bylo w korku, gosc sie zagapil mial lepsze heble ja tez sie zagapilem i w nagrode maska zderzak z halogenem i lampa ☺ troche minelo zanim dorwalem wszystkie graty w moim kolorze no i lampke w dobrej cenie, chyba ze 2 miesiace. Przez ten czas schodzilem do niego codziennie odpalalem ruszalem przod tyl co ktorys raz tak zeby mu smutno nie bylo, az w koncu czas najwyzszy wszystko bylo jazda do mechanika. U niego tez chyba z miesiac postal po czym szczesliwy ze w koncu posmigam boja bestia. Pierwsze odpalenie a tu zonk, bialo z rury (pod blokiem nic nie bylo albo tego nie zauwazylem) myslalem ze to nic troche stal itd zanim sie nagadalem z mechanikiem silnik byl juz nagrzany wiec wyjazd na obwodnice i but! A tu nic, 1.5k obrotow 2k 3k i nic sie nie dzieje, reakcja na gaz jak przy zaladowanym tico pod gore. Jezdzilem tak kilka dni myslalem ze cos sie zapchalo bo dlugo nie byl wkrecany na obroty wiec kilka razy przekrecilem go do 3.5 - 4tys niebzlapalem i przytrzymalem. Zmienilo sie tylko to ze gdy jade ze stala predkoscia na 4 lub 5 biegu ok 70km/h - 90km/h (ogolnie zaczyna sie od okolo 2tys obrotow i szarpie juz caly czas powyzej tej granicy) trzymam rowno gaz ale to rowniutko jak nigdy a samochod wyrywa do przodu i traci moc ale zwalnia do ppoprzedniej predkosci. To nie jest szarpanie, bardziej moglbym to porownac to do uzycia nitro jak to sie w filmach widzi z tym ze trwa to sekunde, przyspiesza-zwalnia-przyspiesza-zwalnia. Na niskich biegach jest roznie. Nie ma szarpania jest tylko raz dobrze raz zle z przewaga na zle. Nie mam pojecia co to jest, mechanik twierdzi ze mam spojrzec na przewody podcisnienia od turbo bo odlsczal je przy rekonstrukcji twrzy rovera, ok widze przewody, wszystkie podlaczone ale czy dobrze? Niestety nie zrobie fotek komory bo aktualnie jestem 2500km od samochodu. Jakies pomysly? Pytania? Chetnie odpowiem ☺ pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 05, 2016 22:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź wiązkę el idącą do pompy.... Sprawdź czy nie masz nieszczelności w dolocie (ale raczej mało prawdopodobne, nie te objawy) Jak to nie pomoże to winny może być kont wtrysku.
Ale jak mówisz że miałeś dzwona to ja bym obstawiał wiązkę od pompy.
_________________ Sprzedam dużo gratów do R200 SDi
Kat wtrysku przestawilby sie sam lub przez dzwona? Gdzie szukac tych przewodow? Dodam ze ruszony byl zderzak a dalej tylko lekko zdeformowany balwanek i nic wiecej, tam chyba nie puszczali przewodow? Dolot byl uszczelniany wlasnie, mianowicie dziurawa rurka z obi ktora byla w miejscu tej rury za zderzakiem zostala zastepiona oryginalem
_________________ Najpierw Rover 25 2.0 iDT 2001r
Teraz MG ZR 105 2005r
Wkreca sie wolniej oczywiscie ale idzie do 4k napewno, dalej nie probowalem, szkoda silnika. Przyspieszenie slabe, a od ok 2tys zastrzyki mocy, az strach trzymac sie komus na zderzaku.
[ Dodano: Nie Sty 10, 2016 14:02 ]
Serio nikt nie mial takich problemow u siebie w dieslu? up!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum