Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
witam kupiłem ten samochód z pilotem na wykończeniu i niestety nastał kres jego żywotności i przestał działać. Bez pilota auta nie da się odpalić i tu moje pytanie do Was jakie znacie myki z tym związane, jak można obejść immobiliser w tym samochodzie. Słyszałem o możliwości zablokowania stałym plusem centralki Lucasa ale to na odblokowanym samochodzie.
Czekam na Wasze propozycje i pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 27, 2016 09:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
pilot nie działa nie potrafię określić co się z nim stało, włożyłem nowa baterie, wymieniłem rezonator kwarcowy na inny o tej samej częstotliwości, później na 1207-7 jednak ani z jednym ani z drugim nie działał. Dopiero gdy dorobilem do niego antene zadziałał kilka razy, ale na starym rezonatorze (za pierwszym naciśnięciem pilota!) i ponownie przestał działać. Czasem się zdarzy, że zadziała ale mimo wszystko chce usunąć cały alarm, nie podoba mi się świadomość że jadąc gdzieś samochodem mogę nim nie wrócić.
U mnie w 200 był również był problem, elektryk powiedzial ze za 400 zł zdejmie, brak kasy wtedy zmusił mnie do zabawy pilotem, rozebralem , wziałem lutownice i bach działa, tam gdzie siedzi bateria nóżki strasznie sie kruszą , co prawda ciężko je zlutować. Jeśli to nie będzie to znasz chociaz cene wycięcia .
No mi przez takie coś padł i wogole nie działać , wiedzac ze nic nie mam do stracenia bawiłem sie w garazu a tu jebs samochod zaczyna sie otwierac i zamykac i zadowolony
Tam nie tylko nóźki pod baterią pękają. Ja miałem pęknięta ścieźkę pod przełącznikiem. Weź miernik i posprawdzaj bo tam są przełączniki nadplytkowe i jezeli guma na przycisku jest zuźyta to nie trzyma przełącznika i on się rusza przy naciskaniu. A ścieźki są delikatne.
teraz tak: sprawdziłem lut przy baterii miernikiem i wszystko jest ok, przyciski też są ok nawet na wszelki wypadek wymieniłem, ale dalej to samo, dopiero jak zamontowałem antenkę do pilota zadziałał od razu i to nawet ze sporej odległości, (kilka razy zadziałał z rzędu, otwieranie zamykanie itd. aż mi się znudziło i później już nie działał). Takie humory ma od jakiegoś czasu po prostu nie mam zielonego pojęcia co się z nim dzieje. Bateria jest nowa, przyciski działają, gdy wymieniłem rezonator kwarcowy nie działał w ogóle (ale to jeszcze pewnie ze dwa razy sprawdzę). Rezonatory jakimi dysponuję nie są oryginalne, jeden to RP1207-7 natomiast drugi RO3101, z czego drugi działa na tej samej częstotliwości.
[ Dodano: Czw Sty 28, 2016 14:36 ]
A więc zamieszczam zdjęcia pilota, jak widać jest już całkiem nieźle przechodzony, jednak zapewniam, że zanim zacząłem przy nim kombinować lepiej nie działał. Posiadam tylko lutownicę transformatorową, dlatego niektóre luty mogą nie wyglądać za ciekawie. Jeśli czegoś na zdjęciu nie widać to proszę napisać i postaram się wykonać dokładniejsze zdjęcie, razem może dojdziemy gdzie tkwi diabeł
~ edit
zobaczyłem jak wyglądają zdjęcia, nie wiem jak wrzucić w większej rozdziałce więc podaję link do folderu
Zdjęcia nie są tak wyraźne aby dostrzec szczegóły a często i to za mało.
Luty nie wyglądają zdrowo.
Jak dla mnie na pierwszy rzut oka podejrzany jest czarny przycisk (widać że nie oryginalny) i okolica. Przydałaby się lutownica oporowa, kolba, słaba, tak ze 30W żeby ścieżek nie popalić. Transformatorową lepiej już nie lutuj.
Nie wiem czy pomogę ale to jest mój. Działa, zdjęcia zrobione przy okazji wymiany baterii. Zdjęcia można powiększyć a za dopłatą nawet pobrać
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
dzięki wielkie za zdjęcia, przycisk sam wymieniłem, bo poprzedni całkiem średnio działał przy pilocie raczej nikt przede mną nie grzebał.
Tak btw. nie wiecie może jak zablokować immobiliser w pozycji odblokowanej podając stały plus przy głównym module? słyszałem kiedyś o takim pomyśle
jutro miałem się z dziewczyną spotkać , ale chyba zostanę w garażu i wyciagne ta kostke. Tak dla pewnosci tylko chcialbym sie zapytac czy ta plytka na bank jest ta sama co u mnie, bo nie chcialbym tego zniszczyc jak wyciagne napisze co i jak po wyciagnieciu kostki i zdjecia wrzuce
myślałem, że tamten wyjęty moduł to jest po prostu rozebrany immobiliser Lucasa, niech się wypowie ktoś kto się zna i wtedy się zabiorę do roboty , nie powiem bo bym był mega zadowolony gdyby taki trik zadziałał
Z tego co widzę to problem leży wyłącznie w pilocie. Centralki ponoć sie nikomu nie popsuły jeszcze.
Moja metoda była prosta, po tym jak elektronik powiedział że raz po raz gubi sygnał.
Rozebrałem obudowe, założyłem baterie i dociskałem po kolei każdy element na płytce dodatkowo wciskając przycisk otwarcia zamknięcia na pilocie. Miałem luźny jeden malutki rezystorek, nie było to widoczne gołym okiem. Po rozgrzaniu cyny wszystko grało do końca.
Co do Lukasa ponoć wystarczy podać stały plus na centralke w miejscu gdzie pojawia sie prąd wraz z przekręceniem kluczyka, więc immo sie nie aktywuje. Jednak nigdy tego nie przerabiałem, ale było gdzieś na forum.
autkiem jeżdżę na razie w taki sposób, że jak gdzieś dojeżdżam gaszę silnik, zostawiam włączony zapłon i lecę do otwartej maski i odłączyć akumulator i dopiero wtedy wyciągam kluczyk w ten sposób nie włącza się immobiliser gdybyś mógł mi jeszcze napisać skąd wziąć ten stały plus, czy on się pojawia na kablu przy odblokowanym czy zablokowanym immo i czy to jest ten moduł który się znajduje pod kolumną kierownicy. Z chęcią przetestuje ten sposób, jak na razie jeszcze nie mam zamiaru płacić 400 zł za 10 min roboty nie wiem skąd Ci wszyscy złodzieje mają wiedzę która autem pozwala im w kilka minut odjechać, kiedy ja swojego nie potrafię odpalić
Nie wiem czy sie dobrze zrozumieliśmy
Po pierwsze sam tego nie robiłem
Po drugie gdy miałem problem z pilotem pojechałem do jakiegoś super elektromechanika i powiedział 250 wytne wszystko:) pilota centralny i immo:P (ciekawe czy jak sie koło przebije też by wyciął:))
Immo chyba jest gdzieś głęboko pod kierownicą.
Stały plus, czyli trzeba podać napięcie w miejscu gdzie jest + w immo po przekręceniu kluczyka, a po wyłaczeniu kluczyka plusik znika. Jak podepniesz stały plus, czyli nie wyłączający sie po wyłączeniu zapłonu powinno być OK.
Myśle że w immo jest jeden stały plus który powoduje że immo zawsze działa (czuwa), drugi pewnie znika po wyłączeniu zapłonu.
Twoja metoda jest słuszna bo po odłączeniu i ponownym podłączeniu aku immo zapamiętuje poprzednie ustawienie
Tylko proszę o opinie innych bardziej doświadczonych!!! zanim cokolwiek będziesz robił!!!
[ Dodano: Nie Sty 31, 2016 16:54 ]
I jeszcze jedno
Pilot super sprawa, napraw go poprostu.
Z moim walczyło dwóch speców od telewizorów i komórek
Ten od komórek wlutował mi nowe przyciski
Jednak do problemu znikania sygnału doszedłem sam, w sposób w jaki pisałem wcześniej(godzinka zabawy i OK).
z pilotem jeszcze dzisiaj pokombinuje, jedyne czego się boję, to, że pojadę gdzieś daleko, padnie mi pilot i nie będę mógł wrócić, ale wtedy niby możliwe, że sam go naprawię
to co mnie ciekawi to fakt, że zawsze po lutowaniu czegoś przy pilocie na początku działa przez kilka może kilkanaście minut jak nowy, a po tym czasie za 30 razem albo i więcej. Widać z tego wynika, że może być u mnie to samo co u Ciebie - pod wpływem temperatury w wyniku lutowania luty czy inne przewody w pilocie się rozszerzają i jakiś odstający element się łączy i obwód się zamyka. Pamiętasz może, który tranzystor u Ciebie odstawał?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum