Forum Klubu ROVERki.pl :: [214i] zdjęcie/ominięcie/wycięcie immobilisera
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[214i] zdjęcie/ominięcie/wycięcie immobilisera
Autor Wiadomość
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



  Wysłany: Sro Sty 27, 2016 09:36   [214i] zdjęcie/ominięcie/wycięcie immobilisera
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997

witam kupiłem ten samochód z pilotem na wykończeniu i niestety nastał kres jego żywotności i przestał działać. Bez pilota auta nie da się odpalić i tu moje pytanie do Was jakie znacie myki z tym związane, jak można obejść immobiliser w tym samochodzie. Słyszałem o możliwości zablokowania stałym plusem centralki Lucasa ale to na odblokowanym samochodzie.
Czekam na Wasze propozycje i pozdrawiam :D
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 27, 2016 09:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Banned_Admin 



Dołączył: 29 Gru 2014
Posty: 40
Skąd: Siemiatycze

Rover 2000

Wysłany: Sro Sty 27, 2016 10:08   

A nie lepiej wymienić baterie w pilocie?
_________________
Rover 220 SDI 105 KM
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Sro Sty 27, 2016 10:15   

pilot nie działa nie potrafię określić co się z nim stało, włożyłem nowa baterie, wymieniłem rezonator kwarcowy na inny o tej samej częstotliwości, później na 1207-7 jednak ani z jednym ani z drugim nie działał. Dopiero gdy dorobilem do niego antene zadziałał kilka razy, ale na starym rezonatorze (za pierwszym naciśnięciem pilota!) i ponownie przestał działać. Czasem się zdarzy, że zadziała ale mimo wszystko chce usunąć cały alarm, nie podoba mi się świadomość że jadąc gdzieś samochodem mogę nim nie wrócić.
 
 
takanchi 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Maj 2015
Posty: 51

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 27, 2016 12:28   

U mnie w 200 był również był problem, elektryk powiedzial ze za 400 zł zdejmie, brak kasy wtedy zmusił mnie do zabawy pilotem, rozebralem , wziałem lutownice i bach działa, tam gdzie siedzi bateria nóżki strasznie sie kruszą , co prawda ciężko je zlutować. Jeśli to nie będzie to znasz chociaz cene wycięcia .
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Sro Sty 27, 2016 12:40   

nóżki od baterii przylutować? xd jeśli to zadziała to dam znać po południu :D
 
 
takanchi 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Maj 2015
Posty: 51

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 27, 2016 13:07   

No mi przez takie coś padł i wogole nie działać , wiedzac ze nic nie mam do stracenia bawiłem sie w garazu a tu jebs samochod zaczyna sie otwierac i zamykac :D i zadowolony :D
 
 
zdzichu 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 602
Skąd: Chełmek



Wysłany: Sro Sty 27, 2016 14:16   

Tam nie tylko nóźki pod baterią pękają. Ja miałem pęknięta ścieźkę pod przełącznikiem. Weź miernik i posprawdzaj bo tam są przełączniki nadplytkowe i jezeli guma na przycisku jest zuźyta to nie trzyma przełącznika i on się rusza przy naciskaniu. A ścieźki są delikatne.
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Sro Sty 27, 2016 22:21   

teraz tak: sprawdziłem lut przy baterii miernikiem i wszystko jest ok, przyciski też są ok nawet na wszelki wypadek wymieniłem, ale dalej to samo, dopiero jak zamontowałem antenkę do pilota zadziałał od razu i to nawet ze sporej odległości, (kilka razy zadziałał z rzędu, otwieranie zamykanie itd. aż mi się znudziło i później już nie działał). Takie humory ma od jakiegoś czasu po prostu nie mam zielonego pojęcia co się z nim dzieje. Bateria jest nowa, przyciski działają, gdy wymieniłem rezonator kwarcowy nie działał w ogóle (ale to jeszcze pewnie ze dwa razy sprawdzę). Rezonatory jakimi dysponuję nie są oryginalne, jeden to RP1207-7 natomiast drugi RO3101, z czego drugi działa na tej samej częstotliwości.
 
 
takanchi 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Maj 2015
Posty: 51

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 27, 2016 23:43   

wrzuc nam zdjecia plytki itd
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Czw Sty 28, 2016 14:36   

jutro po 14 +- wrzucę zdjęcia

[ Dodano: Czw Sty 28, 2016 14:36 ]
A więc zamieszczam zdjęcia pilota, jak widać jest już całkiem nieźle przechodzony, jednak zapewniam, że zanim zacząłem przy nim kombinować lepiej nie działał. Posiadam tylko lutownicę transformatorową, dlatego niektóre luty mogą nie wyglądać za ciekawie. Jeśli czegoś na zdjęciu nie widać to proszę napisać i postaram się wykonać dokładniejsze zdjęcie, razem może dojdziemy gdzie tkwi diabeł :D





~ edit

zobaczyłem jak wyglądają zdjęcia, nie wiem jak wrzucić w większej rozdziałce więc podaję link do folderu :evil:

http://www.fotosik.pl/u/noyss/album/2289235
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 28, 2016 19:11   

Zdjęcia nie są tak wyraźne aby dostrzec szczegóły a często i to za mało.
Luty nie wyglądają zdrowo.
Jak dla mnie na pierwszy rzut oka podejrzany jest czarny przycisk (widać że nie oryginalny) i okolica. Przydałaby się lutownica oporowa, kolba, słaba, tak ze 30W żeby ścieżek nie popalić. Transformatorową lepiej już nie lutuj.

Nie wiem czy pomogę ale to jest mój. Działa, zdjęcia zrobione przy okazji wymiany baterii. Zdjęcia można powiększyć a za dopłatą nawet pobrać :lol:


_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Czw Sty 28, 2016 21:24   

dzięki wielkie za zdjęcia, przycisk sam wymieniłem, bo poprzedni całkiem średnio działał :D przy pilocie raczej nikt przede mną nie grzebał.
Tak btw. nie wiecie może jak zablokować immobiliser w pozycji odblokowanej podając stały plus przy głównym module? słyszałem kiedyś o takim pomyśle :D
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 28, 2016 22:33   

poczytaj ten temat ; https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=99215&postdays=0&postorder=asc&start=20
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Pią Sty 29, 2016 01:19   

jutro miałem się z dziewczyną spotkać :twisted: , ale chyba zostanę w garażu i wyciagne ta kostke. Tak dla pewnosci tylko chcialbym sie zapytac czy ta plytka na bank jest ta sama co u mnie, bo nie chcialbym tego zniszczyc :/ jak wyciagne napisze co i jak po wyciagnieciu kostki i zdjecia wrzuce :twisted:
 
 
BigBoyPL 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 754
Skąd: Śląsk



Wysłany: Pią Sty 29, 2016 09:04   

Chyba jest różnica diesel a benzyna :)
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Pią Sty 29, 2016 10:08   

myślałem, że tamten wyjęty moduł to jest po prostu rozebrany immobiliser Lucasa, niech się wypowie ktoś kto się zna i wtedy się zabiorę do roboty :D , nie powiem bo bym był mega zadowolony gdyby taki trik zadziałał :twisted:
 
 
gbuli 



Dołączył: 19 Gru 2015
Posty: 21
Skąd: Śrem



Wysłany: Sob Sty 30, 2016 13:48   

Witam
Tyle dni bez autka i możesz spać :P ?

Z tego co widzę to problem leży wyłącznie w pilocie. Centralki ponoć sie nikomu nie popsuły jeszcze.
Moja metoda była prosta, po tym jak elektronik powiedział że raz po raz gubi sygnał.
Rozebrałem obudowe, założyłem baterie i dociskałem po kolei każdy element na płytce dodatkowo wciskając przycisk otwarcia zamknięcia na pilocie. Miałem luźny jeden malutki rezystorek, nie było to widoczne gołym okiem. Po rozgrzaniu cyny wszystko grało do końca.

Co do Lukasa ponoć wystarczy podać stały plus na centralke w miejscu gdzie pojawia sie prąd wraz z przekręceniem kluczyka, więc immo sie nie aktywuje. Jednak nigdy tego nie przerabiałem, ale było gdzieś na forum.
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Nie Sty 31, 2016 14:07   

autkiem jeżdżę na razie w taki sposób, że jak gdzieś dojeżdżam gaszę silnik, zostawiam włączony zapłon i lecę do otwartej maski i odłączyć akumulator i dopiero wtedy wyciągam kluczyk :D w ten sposób nie włącza się immobiliser :D gdybyś mógł mi jeszcze napisać skąd wziąć ten stały plus, czy on się pojawia na kablu przy odblokowanym czy zablokowanym immo i czy to jest ten moduł który się znajduje pod kolumną kierownicy. Z chęcią przetestuje ten sposób, jak na razie jeszcze nie mam zamiaru płacić 400 zł za 10 min roboty :D nie wiem skąd Ci wszyscy złodzieje mają wiedzę która autem pozwala im w kilka minut odjechać, kiedy ja swojego nie potrafię odpalić :D
 
 
gbuli 



Dołączył: 19 Gru 2015
Posty: 21
Skąd: Śrem



Wysłany: Nie Sty 31, 2016 16:54   

Nie wiem czy sie dobrze zrozumieliśmy
Po pierwsze sam tego nie robiłem
Po drugie gdy miałem problem z pilotem pojechałem do jakiegoś super elektromechanika i powiedział 250 wytne wszystko:) pilota centralny i immo:P (ciekawe czy jak sie koło przebije też by wyciął:))

Immo chyba jest gdzieś głęboko pod kierownicą.
Stały plus, czyli trzeba podać napięcie w miejscu gdzie jest + w immo po przekręceniu kluczyka, a po wyłaczeniu kluczyka plusik znika. Jak podepniesz stały plus, czyli nie wyłączający sie po wyłączeniu zapłonu powinno być OK.
Myśle że w immo jest jeden stały plus który powoduje że immo zawsze działa (czuwa), drugi pewnie znika po wyłączeniu zapłonu.

Twoja metoda jest słuszna bo po odłączeniu i ponownym podłączeniu aku immo zapamiętuje poprzednie ustawienie

Tylko proszę o opinie innych bardziej doświadczonych!!! zanim cokolwiek będziesz robił!!!

[ Dodano: Nie Sty 31, 2016 16:54 ]
I jeszcze jedno
Pilot super sprawa, napraw go poprostu.
Z moim walczyło dwóch speców od telewizorów i komórek
Ten od komórek wlutował mi nowe przyciski
Jednak do problemu znikania sygnału doszedłem sam, w sposób w jaki pisałem wcześniej(godzinka zabawy i OK).
 
 
noyss 



Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 22



Wysłany: Nie Sty 31, 2016 17:05   

z pilotem jeszcze dzisiaj pokombinuje, jedyne czego się boję, to, że pojadę gdzieś daleko, padnie mi pilot i nie będę mógł wrócić, ale wtedy niby możliwe, że sam go naprawię :D

to co mnie ciekawi to fakt, że zawsze po lutowaniu czegoś przy pilocie na początku działa przez kilka może kilkanaście minut jak nowy, a po tym czasie za 30 razem albo i więcej. Widać z tego wynika, że może być u mnie to samo co u Ciebie - pod wpływem temperatury w wyniku lutowania luty czy inne przewody w pilocie się rozszerzają i jakiś odstający element się łączy i obwód się zamyka. Pamiętasz może, który tranzystor u Ciebie odstawał?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [214 Si] Nowe piloty lub wycięcie immo (pow. dzierżoniowski)
Raga Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Pią Lut 01, 2013 15:21
bociannielot
Brak nowych postów [R200 ??r] Jak wygląda kod Immobilisera?
novy24 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 18 Wto Lip 10, 2007 21:42
PHJOWI
Brak nowych postów [R200] kod do immobilisera - nie chce zadziałać
adamch Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Sie 31, 2010 14:36
sTERYD
Brak nowych postów SOLVED [R200 '99] Awaria immobilisera/pilota
morthy1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Sob Lip 05, 2008 06:18
morthy1
Brak nowych postów SOLVED [214SI '96] odczytanie kodu immobilisera
gdzie: małopolska, podkarpacie, świętokrzyskie
SKonrad Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sro Paź 17, 2007 10:50
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink