Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR 160] ubytek plynu chlodniczego
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR 160] ubytek plynu chlodniczego
Autor Wiadomość
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



  Wysłany: Wto Mar 08, 2016 10:52   [MG ZR 160] ubytek plynu chlodniczego
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001

witam!
jakies 4 miesiace temu mialem drobna stluczke, tzn z czesci ktore moga miec na to jaki kolwiek wplyw zostaly wymienione: chlodnica wody, chlodnica klimatyzacji wentylator chlodnicy wody, poza tym lampa zderzak belka pod zderzak, strzefy zgniotu. jedna chlodnica nowa, druga z firmy ktora sprzedaje uzywane oraz zajmuje sie regeneracja chlodnic, wiec one powinny byc pewne.
po naprawieniu wszystkiego mechanik mowil ze juz wszystko jest ok, ze iles tam pojezdzil, ze nic sie nie dzialo, ale dodal, ze byla mala plamka plynu chlodniczego gdzies kolo kola i ze jesli bedzie mi go ubywalo to pewnie pompa wody do wymiany jeszcze. ale samochod stal u mnie, poniewaz i tak bylem w robocie, po jakichs 2 miesiacach stania, wsiadlem poniewaz potrzebowalem cos na szybko zalatwic, zauwazylem, ze plynu chlodniczego ubylo, wiec dolalem, przejachalem wszystko ok. po czym samochod znow stal okolo 2 miesiace, poniewaz z przyczyn zdrowotnych musialem siedziec 2 miesiace w domu, dzisiaj poszedlem sprawdzic co i jak, poniewaz za niecale 3 tygodnie jade w trase i zauwazylem, ze nie ma plynu chlodniczego w zbiorniczku wyrownawczym, byla jedynie niewielka ilosc na dnie, wiec dolalem do max, olej sprawdzilem i bylo ok. odpalilem samochod, chwile pochodzil i zapalila sie kontrolka silnika, ta pomaranczowa co oznacza zeby jechac do mechanika itd... scisnalem waz ukladu chlodzenia przy chlodnicy, ten najgrubszy i jest calkowicie miekki i czuc, ze jest powietrze w calym ukladzie czyli wyglada na to, ze caly plyn chlodniczy spier***il z ukladu chlodzenia chyba tak? samochod kopci na bialo jak go przegazuje i pytanie czy to hgf? mechanik zapewnial mnie jak juz kiedys pytalem przy ubytku plynu hclodniczego, ze to nie hgf, wiec moze byc to spowodowane przez uszkodzona pompe wody? i pytanie czy moge takim samochodem dojechac do mechanika jbc czy laweta? ( do mechanika mam okolo 5km powiedzmy ze max 10) jesli caly plyn chlodniczy spierdzielil chyba z ukladu chlodniczego i swieci sie kontrola silnika pomaranczowa, niby mozna jezdzic jak sie swieci, ale nie wiem :D albo moze nagrzewnica jak pisali w wielu tematach? dodam ze czytalem naprawde wszystkie tematy jakie znalazlem, ale nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania. z gory dziekuje za odpowiedz
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Mar 08, 2016 10:52   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 11:35   

mocno Ci kopci, nie czuc dziwnego zapachu w tym dymie? bo jak biały, dużo dymu i jakby pachnial palonym płynem to masz pan hgf :ok:
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 11:47   

nalej płynu i jedzź do mechanika na kilku kilometrach płyn nie zniknie, chyba że masz tam dziurę jak krater tyle że wtedy nie napełnisz układu
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 12:02   

bociannielot napisał/a:
mocno Ci kopci, nie czuc dziwnego zapachu w tym dymie? bo jak biały, dużo dymu i jakby pachnial palonym płynem to masz pan hgf :ok:


wydaje mi sie, ze dosc mocno, chociaz to pojecie wzgledne wiec dla mnie mocno moze byc dla Ciebie slabo, jak wroci mlody z szkoly to wrzuce zdj, zapachu dziwnego zadnego nie czuje,

sknerko napisał/a:
nalej płynu i jedzź do mechanika na kilku kilometrach płyn nie zniknie, chyba że masz tam dziurę jak krater tyle że wtedy nie napełnisz układu


nie znam sie na tym za bardzo, ale co to da, ze doleje do zbiorniczka wyrownawczego plyn skoro caly uklad jest chyba pusty, tak mi sie zdaje, bo weze sa miekkie i 100% jest tam powietrze? czy w sensie, ze clay uklad napelnic tylko to musze znalezc jak i czy jestem w stanie sam to zrobic, poniewaz jak zaznaczylem na poczatku nie znam sie za bardzo, wiec wole spytac na forum i poszerzyc swoja wiedze :D
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 12:50   

lej wode i tyle, po prostu zrób to jak będzie na plusie, mozesz miec tylko dziure do zalatania a hgf Ci sie wydaje bo przewrazilwiony jestes, wcale Ci sie zreszta nie dziwie :ok:
 
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 15:30   

Z 2 strony jak go przegrzejesz bez powietrza to masz hgf murowany a jak znowu zrobisz to u kowala a nie mechanika to i vvc Ci spitoli
 
 
toksyn 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 388
Skąd: Gdańsk

MG ZR

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 16:37   

Ja ostatnio wlałem prawie 9l borygo w 2dni, uciekał przez węże które były po prostu poprzecinane (pod obejmami). Biały dym może być - prawdopodobnie wilgoć. Nalej płynu i jedź do mechanika niech sprawdzi węże bo są kiepskiej jakości i po tylu latach maja prawo puszczać :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 16:51   

jednak zmieniem zdanie i uważam, ze dymi jak jasny ch*j za przeproszeniem. mozliwe zeby to byla tylko walnieta pompa wody? lub nagrzewnica? ktoś jeszcze pisal, ze to moze byc coś z EGR bo ze wtedy dostaje sie tez woda do ukladu, a wyglada mi to raczej na pare wodna niz plyn chlodniczy spalany, aczkolwiek sie nieznam. to tylko moje przypuszczenia, zapachu innego jak spalin nie czuje, chociaz znawcą to ja nie jestem. czy to HGF najprawdopodobniej? olej jest troche ciemniejszy niz dawniej, ale na bagnecie nie widze, zeby go ubylo.
zdj 1 :
zdj 2 :
link do downloadu zdj + filmow : http://speedy.sh/tuNb3/MeGi.rar
linki do filmikow, przepraszam ze na yt jesli nie mozna reklamowac, ani nic
film 1 na zimno : https://www.youtube.com/watch?v=igrViGkaX3U
film 2 minute pozniej : https://www.youtube.com/watch?v=7ZBXfUZ9sEY

[ Dodano: Wto Mar 08, 2016 16:51 ]
bociannielot, obys mial racje :D
marcinmarcin, raczej nie przegrzeje, nie mam zamiaru tak jezdzic, tylko do mechanika spokojnie zajechac :D
toksyn, to by sie zgadzalo, widze nawet, ze sa przyrdzewiale na tych obejmach, wiec jest to bardzo prawdopodobne ze tamtedy wlasnie ucieka, ale nie bylo widac, zeby kapalo ani nic, bo pomalu ale w 2 miesiace zdazyl caly plyn uciec :D

jutro najprawdopodobniej juz bedzie u mechanika, wiec jbc bede meldowal na bieżąco, dzieki za pomoc Wszystkim, jakbyscie mieli jeszcze jakies pomysly opinie, piszcie smialo
Ostatnio zmieniony przez Veneze Wto Mar 08, 2016 16:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
toksyn 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 388
Skąd: Gdańsk

MG ZR

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 16:52   

Jak dla mnie to normalnie dymi w taką pogodę ;) na bagnecie, pod korkiem oleju nie widać majonezu?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 16:56   

toksyn, wlasnie nie widze nigdzie, ani pod korkiem od oleju, ani na bagnecie zadnego majonezu, ani w zbiorniczku wyrownawczym plynu chlodniczego zadnego osadu masla czy czegos podobnego
 
 
toksyn 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 388
Skąd: Gdańsk

MG ZR

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 16:59   

No cóż, zawieź i daj znać co tam wyszło. Niech zwróci uwage na węże :) powodzenia :D
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 18:23   

Jak dla mnie nie dymi jakoś specjalnie mocno, na wolnych obrotach całkiem normalnie w taka pogodę jak widać na filmikach a że po przegazówce pójdzie biały dym na trzy metry w dal ? Nie ma co się dziwić vvc ma płuca zdrowe i jak dmuchnieee ......
Auto mało jeździło, dużo stało, w układzie wydechowym jest pewnie dużo wilgoci i stąd ten biały dym.
Jest moc tylko ja bym go tak nie kręcił na zimnym.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 18:47   

robsson78, pewnie masz racje, ale tak czy tak cos jest nie tak, skoro ucieklo tyle plynu chlodniczego i pali sie kontrolka od silnika, czyli jakies bledy musza byc, a co do krecenia na zimnym to calkowicie sie z Toba zgadzam, to tak wyjatkowo zeby sprawdzic, na ogol tak nie robie
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 19:59   

Kup sobie tester szczelności uszczelki głowicy : http://allegro.pl/listing...ne-aut-1-1-0204 30PLN i będziesz pewny nawet na stacjach paliw można kupić ;)
 
 
BigBoyPL 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 754
Skąd: Śląsk



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 20:24   

Mój też tak dymi a nic mu nie jest ale ja jadę rano 4km i po robocie znów 4km w drugą i tak codziennie.
 
 
Veneze 



Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 11



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 20:38   

adam_26 dzieki wielkie, juz zamowilem i zaplacilem, powinien dojsc do 2 dni, zejebista sprawa widze :D
BigBoyPL ok czyli mozna zalozyc ze z tym dymieniem wszystko ok

to teraz czekac na test i jesli wynik negatywny to mozna sie juz cieszyc bo to nie HGF :D
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 21:35   

Dymienie nie jest problemem - mój też dymi jak komin od 8 lat - problemem jest jazda z nieszczelnym/zapowietrzonym układem. Przegrzanie w tym aucie szybko prowadzi do problemów.

EGR nie ma w 160

Przegrzejesz nie przez pałowanie, tylko przez brak płynu w układzie.

Jak będziesz napełniał układ to pamiętaj o 2 rzeczach - na jednym wężu masz śrubkę do odpowietrzania - odkręcasz i wypuszczasz powietrze i 2 sprawa - płyn uzupełnij potem na zimnym silniku bo odkręcając na gorąco płyn ucieka do zbiorniczka. Generalnie odpowietrzenia auta to nie taka prosta sprawa - pokretło grzania też musi być na full. Poszukaj na forum, albo niech się jeszcze ktoś kto się zna na tym wypowie

i jeszcze jedno check engine nie ma nic wspólnego z zapowietrzeniem - nie chce Cie martwić ale znajomemu się wyświetlił w podobnej sytuacji jak puściła uszczelka i płyn chłodniczy zalał sonde lambda... bo one zawsze wyświetlają checka

zainwestuj w elm 327 - będziesz sam mógł czytac i kasować błędy, odczytywać najważniejsze paramtery itp

i jeszcze jedno mi się przypomniało hehe - jak mi zaczęła siadać uszczelka, to tester nic nie pokazał - płyn leciał do silnika (majonez pod korkiem) ale spaliny do płynu najwidoczniej nie (a przynajmniej w momencie testowania - może puszczał np. tylko na wysokich obrotach).
Ostatnio zmieniony przez marcinmarcin Wto Mar 08, 2016 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Mar 08, 2016 21:49   

Ciekawe na ile miarodajny jest ten tester. Bazuje on pewnie na zawartości oleju w płynie. Gdyby był pewnie byłoby go widać w zbiorniczku . Równie dobrze można jechać na test spalin. Ale nieduże pieniądze wiec strata niewielka.
Jak chcesz zlokalizować wyciek, uzupełnij poziom i połóż karton pod auto. Plamy wskażą miejsce gdzie szukać wycieku.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 21:51   

testujesz czy przez zbiorniczek przedostają się spaliny (płyn zmieniajacy kolor)
 
 
BigBoyPL 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 754
Skąd: Śląsk



Wysłany: Wto Mar 08, 2016 22:04   

Wydaje mi się że ta substancja w środku to błękit bromotymolowy używany w akwarystyce do pomiaru poziomu ph, jak w płynie jest dwutlenek węgla to chwilowo zmienia zabarwienie przez to że łącząc się z wodą tworzy kwas węglowy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25 1.4IL'02] ubytek plynu chlodniczego
Gość Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Sob Sty 03, 2009 16:35
immk83
Brak nowych postów [R25 1.4 16v 00] Ubytek Plynu Chlodniczego
Po 2 Tygodniach Nie Użytkowania Auta
djboo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Maj 28, 2009 23:06
KOSSA
Brak nowych postów [220SDi 97r] Ubytek plynu chlodniczego
sokol8811 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Sob Mar 22, 2008 12:46
Skiba
Brak nowych postów [R 200 1.4 8V 99'] Ubytek plynu chlodniczego! Pompa wody?
ash Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Pon Sty 14, 2008 10:09
sTERYD
Brak nowych postów [r200 1.4 8v 98] r ile plynu chlodniczego
zapal Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Pon Gru 15, 2008 13:58
zapal



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink