Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2003
Witam,
Miesiac temu zakupilem MG ZT 2.5 sprowadzony z niemiec. Postanowilem zrobic wszystko po swojemu, wiec oddalem do mechanika na wymiane filtrow, plynow, rozrzadu itp. Przy okazji tarcze z przodu, bo bila kierownica przy hamowaniu przy duzych predkosciach. Mechanik po ogledzinach zadzwonil do mnie, i powiedzial, ze nie podejmie sie wymiany rozrzadu w tym auucie (!), ale zajzal do kolektora i w silniczki (bo na kompuuterze wyskoczyly bledy z zawieszonych zaworow) i okazalo sie, ze sa one niesprawne. Zamowilem na allegro uzywane ktore mialy byc sprawne, i ten blizej silnika okazal sie zawieszony mniej wiecej w polowie, silniczek padl czy? Napisalem juz do goscia, ze okazal sie niesprawny, i powiedzial mi, ze w takim badz razie wymieni mi na inne, ale ile razy bede mogl tak placic za wysylke jak okaze sie, ze i one niesprawne, heh. Przegladalem tuutuorial, i wiem, ze nie bede w stanie tego zrobic, wiec moze znacie jakiegos elektryka w okolicach Rybnika ktory by mi to zregenerowal (o ile jest taka mozliwosc)? Druga sprawa, po tym calym czyszczeniu kolektora i zaworow wzrosly mi obroty do 1000-1100 na jalowym, i widze falowanie +/- 50-100 obrotow. Jaki moze byc powod, krokowiec?
Prosze mi wybaczyc chaotyczne pisanie, ale nie dosc ze zly, to i po nocce niewyspany bo probowalem te silniczki wymienic.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 07, 2016 18:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W sprawie naprawy VISów skontaktuj się użytkownikiem dzieju on Ci je porządnie naprawi, nie kupuj używanych bo visy ogólnie lubią mieć swoje fochy.
Tutaj masz kontakt do dzieja
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=648924#648924 https://woox.pl/moduly-vis/
Jak koleś nie potrafi rozrządu wymienić w normalnym silniku to nawet bym mu auta nie zostawił niech robi dalej auta które się da naprawić młotkiem i przecinakiem na poboczu (wiadomo o jakie maki chodzi ).
Jak falują obroty to może być nieszczelność na visach jak je ściągał to mógł źle założyć potem, jak ściągał kolektor to mogą być oringi już nieszczelne, krokowy możesz wyczyścić w benzynie ekstrakcyjnej na forum jest opis.
Dzieki wielkie za odpowiedz. W takim badz razie skontaktuuje sie z nim. W srode auto do mechanika idzie w celu wymiany rozrzadu to ewentualnie i zobaczy przez co te wysokie obroty. przed wizyta uu mechanika jedynie na komputuerze pokazalo bledy zaworow zmiennych faz dolotu. Moze uuda mi sie w sobote do znajomego skoczyc czy jeszcze cos po 'naprawie' doszlo. 2 lata polowalem na MG i teraz caly w stresie jestem ze tak cierpi
edit, z Rybnika, juz aktualizuje profil. Btw, zryw przy sprawnych silniczkach jest mocno odczuuwalny?
Edit 2. Mam tylko takie wrazenie, czy zderzak jest zle spasowany? Zdjecie nizej
edit, z Rybnika, juz aktualizuje profil. Btw, zryw przy sprawnych silniczkach jest mocno odczuuwalny?
Jest mocno odczuwalny powyżej 3 tys auto dostaje tak jak by drugie płuca
Mat_Dob napisał/a:
Edit 2. Mam tylko takie wrazenie, czy zderzak jest zle spasowany?
Był po prostu niestarannie wyregulowany przy zakładaniu, ktoś go ściągał i tak zostawił, wyregulować można na samych śrubach zderzaka i na pasie poprzecznym.
Silniczki wyslane do Dzieja, glupi bylem, ze zamowilem uuzywane, 45zl w plecy przez koszty wysylki, a juz dosc pieniedzy w te auto poszlo, heh.
No to mysle, ze poczuuje roznice, bez sprawnych tych silniczkow mialem wrazenie, jakby moja 45-tka miala podobny zryw przy predkosciach ponizej 80km/h
Dzieki, za pare lat mysle uda mi sie przemalowac auto na bialo, i felgi zregenerowac i zrobic je na czarno
Dzieki, za pare lat mysle uda mi sie przemalowac auto na bialo
Polecam biały kolor na R75, czy MG. W prawdzie trochę się brudzi, ale cóż..
U mnie bardzo ładnie to wygląda. Do tego polecam białe felgi- patrz zdjęcia mojego.
z czego felgi zostawie oryginalne, i myslalem nad czarnymi, przez pylenie klockow, ale ladnie sie u Ciebie prezentuja biale
[ Dodano: Pią Kwi 08, 2016 22:23 ]
Mam jeszcze pytanie:
W porownaniu z moim r 45 mam wrazenie, ze musze mocniej pedal gazu naciskac zeby dodac gazu, przez pierwsze 15 minut jazdy co ruszalem z miejsca mi gasnal. To jest naturalne w tych autach, czy istnieje jakis inny powod?
I jeszcze prosze o opinie, takie rzeczy jak ceramizery w celuu 'regeneracji' silnika cos daja, czy to bardziej efekt placebo?
Nie ma prawa gasnąć a porównanie do r45 powinno wyglądac tak że jak depniesz w r75 to masz wrażenie że świat przyspieszył r45 nawet w połowie się tak nie zbiera. Jak naprawisz VIS to będziesz mógł porównywać bo np z otwartym pierwszym VISem jest mułowaty strasznie
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Mam jeszcze pytanie:
W porownaniu z moim r 45 mam wrazenie, ze musze mocniej pedal gazu naciskac zeby dodac gazu, przez pierwsze 15 minut jazdy co ruszalem z miejsca mi gasnal. To jest naturalne w tych autach, czy istnieje jakis inny powod?
odczuwalne to może być w automacie na zimnej skrzyni przy niskich temp wtedy skrzynia wchodzi w specjalny tryb żeby nie obciążać silnika ale nie powinno to powodować gaśnięcia. Manual masz czy automat
Manual. No R45 przy ruuszaniu ani razu mi nie zgasnal, pedaly byly czulsze tak jakby, w ZT mam wrazenie, ze trzeba mocniej potraktowac pedal gazu. To bylo pierwsze 15 minut jazdy takze musialem sie z pedalami chyba obyc, ale wydawalo mi sie dziwne, ze jest taka roznica subtelna miedzy wszystkimi r4 ktorymi jezdzilem dotychczas a moim v6. Na polsprzegle nie gasnie, jedynie przy tym (MYSLE ZE) nieumiejetnym operowaniu pedalami gazu i sprzegla
I jeszcze prosze o opinie, takie rzeczy jak ceramizery w celuu 'regeneracji' silnika cos daja, czy to bardziej efekt placebo?
Opinie są bardzo zróżnicowane.
Sam zobacz:
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=871258
Ja kiedyś wlałem do paliwa i silnika i efekt mnie pozytywnie zaskoczył. Ideologia generalnie ma sens ale kwestia co faktycznie kupiłeś, co ci nalali do pojemniczka/strzykawki. Może być placebo...
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Kiedys z pracy 'podprowadzilem' oryginalny motorlife, wlalem do r45 ale nic nie czulem, a jest on strasznie drogi, oczywiscie ten oryginalny. Zasada dzialania mysle podobna jak nie ta sama.
No nic, moze kiedys sproboje, ale narazie dosc wydatkow mam teraz po kupnie zt;P
Ja leje ceramizer co każdą zmiane oleju a motorlife co drugą plus minus. Silnik chodzi ładnie szczególnie jak na 310 tyś. Nie wiem czy chodziłby gorzej bez tego bo leje od początku. Zaszkodzić nie zaszkodzi to na pewno. W skrzyni też wlałem coś takiego jak miałem zmieniany olej w skrzyni. Skrzynia po zmianie oleju chodzi lepiej. I znów czy to przez zmiane oleju czy też przez zmiane oleju + regenerator?...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum