Wysłany: Pią Kwi 15, 2016 19:15 [R75]Chłodzenie i wentylator
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Zanim ktoś odeśle mnie do wyszukiwarki napiszę, że większość tematów z tym związanych znam już na pamięć...
Problem (może i nie problem) dot. zachowania mojego rovra a konkretnie temperatury płynu chłodzącego i pracy wentylatora.
Patrzę przez OBD2 na tempkę "wody" i mam tak od 95 do 102 stopni. Przy 100 włącza się wentylator na prędkość identyczną jak przy włączonej klimie. Żeby schłodzić się do 95 kiedy się wyłącza wentylator czasami się kręci przez pół miasta (nawet 10 km podróży po mieście).
Dzisiaj rozłożyłem wentylator bo do tego wszystkiego leciała mi chłodnica więc ją wymieniłem. Wentylator mam 2 przewodowy. Wymieniłem(miałem też gotowe szczotki) zatem opornicę na 150W ale wentyl i tak kręci się (jak mi się wydaje) na maxa. Układ odpowietrzyłem, zmieniłem też korek zbiorniczka na nowy. Przy tych 102 stopniach płyn zaczyna mi walić górą jak mam otwarty korek.
Jak powinien pracować poprawnie wentylator i przy ilu powinien się otwierać termostat?
Jak macie koledzy jakieś inne sugestie to też walcie śmiało.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 15, 2016 19:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po pierwsze nie wiem po co zakładasz nowy temat skoro jest tyle tematów na ten temat na forum. Tam też możesz opisać swój przypadek.
Po drugie to piszesz tak haotycznie, że nie wiadomo o co Ci chodzi i chyba sam nie wiesz czego szukasz.
Po trzecie to przyłuż się trochę bardziej do szukania, bo na forum jest wszystko o tym temacie
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=99249&postdays=0&postorder=asc&start=0
temp termostatu też są.
Po czwarte kto otwiera korek przy 102 C
Pierwszy raz mam Rovera i zastanawia mnie częstotliwość załączania się wentylatora.
W żadnym z poprzednich aut tak często się nie włączał. Do tego nie dość, że często to napierdziela jak wściekły. Zacząłem obserwować jak się zachowuje temperaturowo/wentylatorowo i pytam czy to normalne czy nie.
Dla mnie 95 stopni jak leci może i jest ok (mimo ze doświadczenia z poprzednimi autami miałem przy 90). Natomiast wystarczy, że stanę i mam od razu 100 i załącza się wentylator, który potem opornie się wyłącza wyjąc wściekle. Obroty ma takie jak przy włączonej klimie.
Co do walenia górą przy 102 stopniach, to przy odpowietrzaniu, jak miałem podniesiony zbiornik wysoko i odpowietrzałem czekając do włączenia wentylatora to jak się włączył sekundę później poszło na ziemię ze 2-3 litry płynu. Korek był nie zakręcony od momentu nalania płynu do włączenia wentylatora więc nie musiałem go otwierać przy 102 stopniach.
Zastanawiam się czy termostat nie otwiera się zbyt późno, czy temperatura jest ok i czy wentylator działa poprawnie załączając się przy 100 dla mnie od razu na maxie.
Mam nadzieję że uporządkowałem chaos informacyjny.
Ja miałem podłączony totalnie na opak (sterowanie masą zamiast plusem) i bez rezystora (zmostkowany co skutkowało tym, że zawsze na 100% działał). Skończyło się na ucięciu wszystkich kabli, dorzucenia rezystora i podłączenia na nowo (na stronie klubowej jest ładnie opis ze zdjęciami co i jak i póki co od pół roku działa - chociaż w dieslu raczej wentylator się nie włącza bez klimy ).
Temperature zalaczania wiatraka masz prawidłowe. Odpowietrzac powinieneś przy zamkniętym zbiorniczku, i na pewno nie otwierać korka na rozgrzanym silniku.
Co do halasu wentylatora, to na pewno nie jest on najcichszy, ale przy zamkniętych oknach nie przeszkadza w środku jakoś strasznie.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dla mnie 95 stopni jak leci może i jest ok (mimo ze doświadczenia z poprzednimi autami miałem przy 90). Natomiast wystarczy, że stanę i mam od razu 100 i załącza się wentylator, który potem opornie się wyłącza wyjąc wściekle.
.
To jest normalne, każdy V6 w R tak się zachowuje. W trasie powinieneś mieć temp w zakresie 91 do 96. W mieście już się załącza wentylator szczególnie w lecie Więc to działa jak trzeba, możliwe tylko że nie masz 1 biegu, tylko od razu 2, może masz tak jak miał micros taki paździerz -> https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=72103&view=previous
Zobacz czy masz rezystor przed łopatkami wentylatora na godzinie 14.
Mam właśnie rozebrane auto i sterowanie wentylatorem. Jakaś masakra tam jest. Grzebane było na 100% bo nawet pokrywki od sterownika nie ma.
Widzę, że jest tam okablowanie od trzybiegówki - trzy przekaźniki.
Ktoś pomoże z kolorkami i pinami w przekaźnikach czy mam rzeźbić sam?(może ktoś już to przerabiał). U mnie też ktoś próbował robić sterowanie masą bo czerwony mam spięty na sztywno z brązowym (zakładam że to plusy).
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Kwi 16, 2016 09:12
bienias napisał/a:
Co do walenia górą przy 102 stopniach, to przy odpowietrzaniu, jak miałem podniesiony zbiornik wysoko i odpowietrzałem czekając do włączenia wentylatora to jak się włączył sekundę później poszło na ziemię ze 2-3 litry płynu. Korek był nie zakręcony od momentu nalania płynu do włączenia wentylatora więc nie musiałem go otwierać przy 102 stopniach.
bienias, odpowietrza się głownie przez otwór na grubym wężu obok filtra i jak już wypływa tylko płyn , to trzeba zakręcić śrubę odpowietrzającą i przykręcić zbiorniczek na swoje miejsce , uzupełnić ewentualnie poziom płynu , uruchomić silnik na 1500 - 2000 obr/min , jak zacznie podnosić się płyn w zbiorniczku to zakręcić korek zbiorniczka wyrównawczego, utrzymywać takie obroty do włączenia się wentylatora i wtedy zejść na pracę na wolnych obrotach do czasu wyłączenia się wentylatora.
Mam właśnie rozebrane auto i sterowanie wentylatorem. Jakaś masakra tam jest. Grzebane było na 100% bo nawet pokrywki od sterownika nie ma.
Widzę, że jest tam okablowanie od trzybiegówki - trzy przekaźniki.
Ktoś pomoże z kolorkami i pinami w przekaźnikach czy mam rzeźbić sam?(może ktoś już to przerabiał). U mnie też ktoś próbował robić sterowanie masą bo czerwony mam spięty na sztywno z brązowym (zakładam że to plusy).
Schemat w linku pokazuje co się dzieje za sterownikiem. Ja muszę wiedzieć co jest przed nim i jak podłączyć to wszystko do trzech przekaźników (albo dwóch) kolory mam całkiem inne jak na schemacie. Do czego służą te cienkie kabelki (żółty, niebieski, niebieski z żółtym i niebieski z czerwonym)? to nie one podają sygnał na przekaźniki?
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sob Kwi 16, 2016 13:12
te cienkie to tak jak piszesz sterowanie przekaźnikami ale u ciebie jest jakaś chybryda bo ten gruby czarny z cienkim czarnym występuje tylko w dieslach do tego 2 gróbe czarne to diesel 2 biegowy
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Skrzynka wydaje mi się, że jest oryginalna od trzybiegówki benzynowej z mojego roku auta... ale co ja tam wiem o roverze:)
Schematy przekaźników i heja banana- będzie rzeźba z miernikiem. Najpierw test na krótko po masie żeby sprawdzić czy aby na pewno działa nowa opornica a potem już tylko miernik i testowanko. Znalazłem coś takiego (dla potomnych z kolorami kabli). Oczywiście idąc na łatwiznę spróbuję bo jest sterowane po masie jak obecnie u mnie. Jak nie zadziała pokombinuję ze sterowaniem po plusie (choć dla mnie to jedno i to samo)
[ Dodano: Nie Kwi 17, 2016 17:39 ]
Wentylator złożony i działa ładnie na pierwszym biegu. Załącza się temperaturowo albo klimatyzacyjnie. Bieg drugi sprawdzony poprzez podanie masy na przekaźnik - samochód nie zagrzał się na włączenie na drugim.
Przydał się schemat który zamieściłem powyżej oraz fotka którą również załączam (znaleziona na obcojęzycznym forum). Kolorki były ze schematu a podłączenie jak na zdjęciu.
[ Dodano: Pon Kwi 18, 2016 18:17 ]
SeniorA napisał/a:
bienias napisał/a:
Co do walenia górą przy 102 stopniach, to przy odpowietrzaniu, jak miałem podniesiony zbiornik wysoko i odpowietrzałem czekając do włączenia wentylatora to jak się włączył sekundę później poszło na ziemię ze 2-3 litry płynu. Korek był nie zakręcony od momentu nalania płynu do włączenia wentylatora więc nie musiałem go otwierać przy 102 stopniach.
bienias, odpowietrza się głownie przez otwór na grubym wężu obok filtra i jak już wypływa tylko płyn , to trzeba zakręcić śrubę odpowietrzającą i przykręcić zbiorniczek na swoje miejsce , uzupełnić ewentualnie poziom płynu , uruchomić silnik na 1500 - 2000 obr/min , jak zacznie podnosić się płyn w zbiorniczku to zakręcić korek zbiorniczka wyrównawczego, utrzymywać takie obroty do włączenia się wentylatora i wtedy zejść na pracę na wolnych obrotach do czasu wyłączenia się wentylatora.
Jakie jest normalnie ciśnienie w ukłdzie chłodzienia? Jakoś to można miarodajnie określić? Mam na korku 140 czyli pewnie 1,4 bara max zanim korek puszcza. Jak to jest u was benzynowcy z tym ciśnieniem?
[ Dodano: Pon Maj 23, 2016 12:34 ]
No więc dla potomnych(uważam, że tak powinny się kończyć wszystkie tematy)...
Problem z ciśnieniem, zapowietrzaniem i rozsadzaniem węży, plastików i chłodncy rozwiązany.
Zrobiłem, test głowic, planowanie i wymianę uszczelki - problem nie rozwiązany.
Zrobiłem odpięcie wszystkich elementów poza chłodnicą (obejście chłodnicy oleju, nagrzewnicy i reduktora gazu) - problem nie rozwiązany.
Diagnoza - pęknięty blok, podniesiona lub pęknięta tuleja.
Naprawa - swap silnika 2.0 na 2.5 - problem rozwiązany - auto się nie gotuje - średnia temperatura 94 stopnie - wentylator włącza się sporadycznie, ciśnienie takie, że daje się bez dużego wysiłku ugiąć węże.
Silnik 2.0 będzie rozebrany - może da się gołym okiem znaleźć przyczynę gotowania i zapowietrzania układu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum