Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214] Wahacze
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214] Wahacze
Autor Wiadomość
Sojka90 



Dołączył: 19 Gru 2015
Posty: 3



Wysłany: Nie Maj 22, 2016 23:12   [R214] Wahacze
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999

Witam mam do wymiany wachacze z przodu.Jakiej firmy najlepiej zamontować wachacze może mi ktoś doradzi ? Ostatnio wymieniałem na QH wytrzymały dwa lata i koło 40 tyś przebiegu na przeglądzie wyszło że jest luz na sworzniach.Zastanawiam się jakiej firmy wybrać czy zostać przy QH , czy zakupić wahacze marki Delphi , Ruville , Yamato , Moog czy Vaico. Cenowo wychodzi od 220 do 500zl. Może ktoś coś poradzie.
Ostatnio zmieniony przez szoso Pon Maj 23, 2016 09:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Maj 22, 2016 23:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 00:01   

zregeneruj wytrzymają więcej
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
seraph 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 404

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 23, 2016 14:56   

Też mam właśnie sworznie/wahacze do wymiany. Regeneracja ok tylko gdzie dostać same sworznie i gdzie je wymieniają?
Wysyłka wahaczy i trzymanie samochodu tydzień na lewarkach średnio mi się uśmiecha...
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 15:06   

znajdź na rejonie firme regenerującą i po temacie w jeden dzień ja akurat regenerowałem w Poznaniu www.regum.pl/
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 15:08   

wahacze qh są b. słabej jakosci IMHO, mi niecały rok wytrzmała tuleja na jednym, jednak skoro sworzeń kosztuje z 60zł a wahacz ze 100 z tym sworzniem, to wolałbym nówkę wahacz :ok:

[ Dodano: Pon Maj 23, 2016 15:08 ]
Sojka90, jak chcesz dobre wahacze to tylko lemforder albo TRW
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 15:25   

ale w wahaczach nie zużywa się sworzeń czy wahacz tylko to gniazdo i wyściółka w nim a tuleje to osobny temat

[ Dodano: Pon Maj 23, 2016 15:25 ]
bociannielot napisał/a:
Sojka90, jak chcesz dobre wahacze to tylko lemforder albo TRW
Taa... lemforder i u kumpla po 20kkm zdechły oba i nie gadajcie mi tu o podróbkach
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 15:29   

sknerko, ale kupiłem wahacz z tuleją, nie, więc dla mnie jak ona wypada po niecałym roku i przebiegu mniejszym jak 10tys km to taki wahacz to tandeta, sworznie też widzę że nie tak długo czeka mnie wymiana bo juz ze 20tys + zrobiłem na tych qh wiec już dużo, po koledze wyżej patrzac, mi nie zostało, tak to jest jak się oszczędza, płaci się podwójnie :ok:

[ Dodano: Pon Maj 23, 2016 15:29 ]
sknerko, co do lemfordera u kolegi to nie wiem, wiem za to ze do b5 na orginal szły lemfordery i wytrzymywały długo, każdy kto wymienial potem na cos innego z reguły wymienial przy niskich przebiegach, mojemu koledze lemfordery w passku zawsze starczały na ok. 70tys km
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 15:58   

To co idzie na pierwszy montaż to jest inna bajka, lemforder ze sklepu nigdy nie będzie taki jak na pierwszy montaż, oczywiście że będzie lepszy jak inne ale nie taki jak fabryka. Kup te co szły na pierwszy montaż rovera i tez długo pochodzą a i tak regenerowane polataja dłużej, dlatego większość taksiarzy jeździ na regenerowanych.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 16:04   

sknerko, taksiarze nie są dla mnie żadnym autorytetem ;-) na pierwszy montaż bardzo możliwe że do nas szły qh właśnie ;-)
 
 
 
seraph 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 404

Rover 200

Wysłany: Pon Maj 23, 2016 18:03   

Ja właśnie tez nastawiałem się na QH, ale skoro sam sworzeń kosztuje od 50 do 70 zł i to za TRW. Tylko ciekawe, że na stronie Iparts do Rover 200 jest podany tylko Borg & Beck, a jako jego zamiennik TRW z Rovera 400 - inny wahacz, ale ten sam pasujący sworzeń?
Ma ktoś jakiekolwiek pojęcie jak takie sworznie się wymienia? Tak się składa, że mam dostęp do warsztatu i jeśli wystarczy go wprasować to zrobiłbym to sam.

Gdyby to było tak kolorowo to wystarczy podmienić tuleje w wahaczu na poliuretan i mamy po kłopotach na dłuuuugo.
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 18:05   

tuleja TRW mniej niz 30zł mnie kosztowała ale wymienienie jej tam już pare zł więcej
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 18:29   

bociannielot napisał/a:
sknerko, taksiarze nie są dla mnie żadnym autorytetem
Bociek tu nie chodzi o autorytet tylko o tys km po naszych dziurawych miastach ale ty wiesz lepiej.
Mam już 3 auto na regenerowanych wahaczach pierwsze R220sdi walnęło ok 80kkm, drugie R75 ponad 40kkm a trzecie też R75 już ma 30kkm na takich, zrobiłeś na jakichś kupnych gotowcach takie przebiegi? Ja regenerowałem bo mam kumpla na taxi i on zrobił na regenerownych ponad 200kkm i na kolejnych też kilkadziesiąt tys więc nawet przez myśl mi nie przeszło kupować badziewia w sklepie. Mało tego w moim po kilku latach uszkodziłem gumowa osłonę sworznia i po jednym telefonie do firmy od regeneracji przysłał mi te osłony na sworznie za friko w dwa dni. widze jak ci sklep taka osłonkę rypnie za free. Nie bede nikogo na siłę przekonywał. kończę temat.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 18:40   

nie chodzi o kwestie ze regeneracja jest zła, nikt mi jednak nie powie że lepsza niż założenie ori wahaczy albo b. dobrych zamienników, qh można co najwyżej polecić komuś kto potrzebuje wahacz do wrzucenia poli i ew. wymiany sworzni na to wychodzi :D z osłoną jako gratis po latach to na +, tu masz rację, ale ja i tak bym wolał nówkę dobrej firmy :ok:
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 18:46   

bociannielot napisał/a:
nikt mi jednak nie powie że lepsza niż założenie ori wahaczy albo b. dobrych zamienników
Widać małe masz pojęcie o konstrukcji tego podzespołu tam jest bodaj teflon czy coś, co trzyma sworzeń i to co jest w regenerowanych jest lepsze nawet jak to co idzie na pierwszy montaż ale co ja tam wiem.

[ Dodano: Pon Maj 23, 2016 18:46 ]
większośc kupnych wahaczy jest na chińskim badziewiu robiona bo jest tanie
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Maj 23, 2016 21:14   

TRW chyba szły na pierwszy montaż. Z resztą jakie to ma znaczenie?
Bierz TRW lub Delphi jak Cię stać.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Sojka90 



Dołączył: 19 Gru 2015
Posty: 3



Wysłany: Pon Maj 23, 2016 22:11   

Dzięki za pomoc i odpowiedzi :)
 
 
Sk133 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 106

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 24, 2016 09:10   

Ja mam dzisiaj wymieniany lewy wahacz i kupiłem używkę, bo nowym podróbkom nie wierzę.
_________________
214si części: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=106152
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Wto Maj 24, 2016 11:40   

NoPE napisał/a:
Delphi
tej marki bym nie brał, kupiłem ich chłodnice klimy i made in china było...
 
 
 
seraph 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 404

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 24, 2016 15:13   

Sk133 napisał/a:
Ja mam dzisiaj wymieniany lewy wahacz i kupiłem używkę, bo nowym podróbkom nie wierzę.


A wierzysz, że używany podziała dłużej niż tani zamiennik skoro nawet jeśli oryginalny to może mieć dowolny przebieg za sobą? O ile już nie ma luzów...

Chociaż z drugiej strony kupić za parę groszy używkę, założyć i jeździć do ich smierci, a jak ta zacznie nadchodzić to zregenerować poprzednie na zapas :idea:
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Wto Maj 24, 2016 15:19   

seraph, miało by to sens gdyby nie fakt że zbieżnosc potrafi się rozjechac ;-) lepiej już kupic uzywke, zrobic tuleje i sworzen i zamontowac jak sknero mowil... loteria z używką niestety
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25]wahacze
EMERYT19 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Pią Kwi 06, 2012 18:59
EMERYT19
Brak nowych postów [ rover 414 Si (XW)] wahacze
[wymiana wahaczy w Rover 414 Si}
didzuridu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Wto Sty 19, 2010 21:02
sTERYD
Brak nowych postów [SDI]Jakie wahacze wybrać?
Nickczemny Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pon Lip 06, 2015 22:01
Harry
Brak nowych postów [R220] Wahacze przód - maly rekonesans
Fargo80 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Wto Cze 23, 2009 07:46
Fargo80
Brak nowych postów [R220 SD 97'] Wahacze przednie, odblask + zarowka - problem,
krzysztof_ns Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sob Gru 27, 2008 21:19
krzysztof_ns



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink