Hej , podaje linka do zr-a żeby nikt na darmo nie jechał wiec http://olx.pl/oferta/mg-z...html#81264dac8e nie zawracać sobie głowy ulep chyba z 10 sztuk bo sam oglądałem z pół roku temu jak sam szukałem dla siebie i niestety pojechałem oglądać , auto ma chyba jakąś rajdową przeszłość tak myślę
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 05, 2015 04:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Koledzy uważajcie na tego handlarzyka. Sprzedałem mu swój samochód za 2tys. bo była mi pilnie potrzebna kasa a i tak trzeba było w niego trochę włożyć.
Nic przy nim nie zrobił, a wystawił za taką kase http://olx.pl/oferta/rove...html#a5567bf5b2
Jak mi longer86 zadzwonił że auto z Gniezna dla Markzo to sobie pomyślałem że mało prawdopodobne żeby się trafił drugi raz tak jak mojemu zięciowi, poza tym razem z zięciuniem pamiętamy że koleś z Osińca pod Gnieznem wspominał ze z kumplem Grzegorzem wożą Rovery 75 do Polski i to mi najbardziej śmierdziało w tym temacie dlatego zacząłem ryć bo za niski przebieg jak na Gniezno
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
należy dodać że pierwsze grudniowe ogłoszenie posiadało wpis "bezwypadkowy"
Auto serwisowane w ASO ponoć, pieczątka z serwisu nagle po 5 latach i uwaga z salonu SEATA
sknerko napisał/a:
Jak mi longer86 zadzwonił że auto z Gniezna dla Markzo to sobie pomyślałem że mało prawdopodobne żeby się trafił drugi raz tak jak mojemu zięciowi, poza tym razem z zięciuniem pamiętamy że koleś z Osińca pod Gnieznem wspominał ze z kumplem Grzegorzem wożą Rovery 75 do Polski i to mi najbardziej śmierdziało w tym temacie dlatego zacząłem ryć bo za niski przebieg jak na Gniezno
należą się Wam chłopaki serdeczne podziękowania, uratowaliście nas przed "rodzynkiem" na zlocie letnim stosowne podziękowanie będzie %
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
jak mataczy z przebiegiem to czego się spodziewać po naprawach. Poza tym jak to jest gostek co razem z tym od którego kupowałem wozi auta, to oni dobrze ogarniają markę i wiedzą jak zamaskować buble
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Interesuje się tym autem, tylko ten przebieg strasznie mały jak na auto z 2003r.
Gość pisze, że ma TUV potwierdzający stan licznika. Wierzyć w ten papier czy nie?
Ten sam. Jak kupowałem to się zarzekał ze przebieg ma prawdziwy i nie kłamał bo robiliśmy śledztwo u poprzednich właścicieli. podejrzewam że papier będzie git ale silnik i/lub skrzynia nie koniecznie od tego auta hehe
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
A więc tak Pół Polski zwiedziłem i niestety Muszę poczekać. Dla ciekawych, ten z Nowego Dworu ma nastepujące wady:
Tylne nadkola kit, przedni prawy kit, silnik delikatnie się poci, boczek od strony kierowcy całkowicie odstaje i sobie dynda luzem. W środku jako tako skóra w dobre kondycji. Do wymiany 2 wahacze i to słychać, skrzynia delikatnie szarpie. Ogólnie stan wizualny, dostateczny.
http://otomoto.pl/oferta/...t-ID6ylyM9.html
Natomiast ten z pod Hełmna to po prostu porażka... Przez telefon wszystko pięknie stan idealny ale (i to już powinna mi się zapalic czerwona lampka i mi się zapaliła ale ją z ignorowałem) Facet nie wymieniał przez 4 lata oleju... Zrobił nim nie całe 4 tys. kilometrów. Podobno do 5 lat syntetyk może być nie wymieniany o ile nie osiągnął przebiegu.Teraz tak blacharka dała by się przeżyć aczkolwiek lewy przedni słupek ma nalot rdzy. Przedni błotnik kit,zderzak żle spasowany(facet zahaczył o płot o czym nie raczył wspomnieć) Lewe tylne drzwi były stuknięte pod listwą chromowaną kit. W bagażniku pod kołem zapasowym ok. 3 litry Wody ! Minimalny stan oleju i silnik sie pocił. Skrzynia szarpała mocniej niż ten z Nowego dworu, hamulce mega słabe silnik bez mocy. COś pukało chyba jeszcze no i przyciski i plastiki w słabym stanie. Oszukał i tyle... Zrobiłem 800 km dla przyjemności.
Na dniach może się pojawić oferta z okolic Wrześni.
Byłem oglądać to auto jako dawcę, ale nawet na części się nie nadaje.
Z rozmowy wyszło że sprzedawca - Typowy handlarz będzie je klepał.
Ma kilka freelanderów - wszystkie stoją w Kołaczkowie.
auto miało mieć uszkodzone drzwi i być po przecierce, oraz lekkim uszkodzeniu zawieszenia.
Na miejscu zastałem:
- Auto z przekoszoną karoserią - Przenie słupki są do wymiany.
- Dach przesunięty
- Wyrwane tylne lewe zawieszenie tak że ośka roztrzaskała dyfer
- Tapicerka śmierdzi bo nikt nie zakrył wybitej szyby
- Wykręcony kompresor klimy
- Skrzywione przednie sanki zawieszenia
Na miejscu będzie Wam wciskał kity że dostaniecie drugie zawieszenie itp ale już za resztę części karze Wam zapłacić. dostaniecie zawieszenie syf nie nadające się do montażu i wydoi was na innych częściach. Typowy handlarz.
Auto ma dość charakterystyczną nietypową tapicerkę
Tapicerka to materiał który wygląda jak skóra z takimi wypustkami na zewnątrz
Pewnie wypłynie na dniach.
Generalnie co 2 auto które tam stoi jest klepane po ostrym dzwonie.
Jakiś czas temu wisiał na olx wystawiony przez firmę skupującą samochody od ubezpieczycieli z rozbitym bokiem po stronie kierowcy i zawieszeniem. Był za niecałe 3 tys, nawet jest temat na forum odnośnie tego auta. Teraz jak widac cena troszkę urosła...
to jak jest z tym handlarzem z Osińca? jedni chwalą, drudzy po nim jadą
Trzeba na niego uważać i tyle. Teraz jak będzie coś sprzedawał 2,5 automat to na bank ma przełożony silnik bez żadnego dotykania z angola, bo dziś rozmawiałem z jego dostawcą części i wiem że wziął silnik razem z skrzynia automatyczną
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Cze 03, 2016 10:20
Opisze autko bo wydawał mi się to bardzo łakomy kąsek wersja, przebieg, i te czarne blachy. Chciałem go odrestaurować do stanu fabrycznego.
Oglądałem osobiście oraz dotarłem do pierwszego właściciela autka więc opiszę co i jak:
Końcem 2015 pierwszy właściciel sprzedał autko handlarzowi z Radomia, nieodpalające za cenę poniżej 1000zł. (Moim zdaniem przyczyną nieodpalania był kabel masowy) Autko stoi na nowych oponach, miało wymienianą cała belkę z tyłu. Teoretycznie Jest bezwypadkowe, ma autentyczny przebieg. I niby co najważniejsze w tym silniku nie miało problemów z głowicą. To z zapewnień sprzedającego, któremu już na niczym nie zależało, tym bardziej, że dowiedział się , handlarz sprzedaje auto 3x drożej ( trochę się zagotował )więc pewnie mówił prawdę
Ja oglądałem autko w marcu/kwietniu pod Radomiem, więc opisze co wyszło wtedy:
-maska przełamana w poprzek, tak kilkanaście cm od świateł (auto oparło się o TIRa)
-pęknięta i mocno przesunięta nakładka lewego progu
-korozja na tylnych rantach, dość głęboka
-korozja przy kierunkowskazach z przodu na błotnikach
-niesprawne jedno z lusterek
-skóry wentylowane w stanie 3+, pościerana górna warstwa
-przewody zapłonowe do wymiany, jak mnie walnęło myślałem, że kozła wywinę
-do wymiany plecionka w wydechu
-pęknięty element drewniany deski
-ogólnie pod koniec swych dni nie był już doinwestowywany za wyjątkiem opon
-nie wiadomo jak sprawa z umowami, skoro cały czas ma czarne blachy a kolejnego właściciela
Na tym zakończyłem oględziny, bo wiedziałem, że nie nadaje się do mojego projektu (czyli fabrycznego Roverka). Nie jest to zajechany szrot, ale do zapewnień z opisu sporo mu brakuje.
Cena w Radomiu wynosiła 2400zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum