Wysłany: Sob Cze 25, 2016 10:55 [MG ZTT]nietypowy problem sprzegła 2.0 Cdti
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2005
Witam Was serdecznie, Piszę tutaj z problemem sprzęgła.
Jechałęm jednego dnia samochodem było mokro,przy przyspieszaniu wzrosły mi obroty, lecz prędkość samochodu nie. do 2 tys wszystko przyspiesza dobrze a powyżej 2 tys zaczyna się ślizganie sprzegła. samochód ma 245 tys przebiegu a sprzegło było wymieniane nie dawno przez poprzedniego właściciela. cały komplet był wymieniany wraz z wysprzeglikiem pompą sprzegła i, dwu mas i tarcza. nie wiem co się dzieje, gdzieś tutaj wyczytałem że to wina zapowietrzonego układu. że trzeba zlać płyn lać nowy odpowietrzyć i będzie śmigać, jak wy sądzicie o tym czy to racja czy coś innego jest nie tak. ?spotkałem się z takim filmikiem na yt gdzie pan napełniał układ płynem i wstrzykiwał go od odpowietrznika a nie od korka, i tu nasuwa się kolejne pytanie czy przy wymianie tego płynu nalewa się płyn od zbiorniczka nad sprzegłem czy jak na filmiku, otpowietrznik koło ako prosze o pomoc Kochani.
Ostatnio zmieniony przez xp_sekus_xp Pon Cze 27, 2016 23:43, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 25, 2016 10:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Uwaga! Ten temat zostanie usunięty jeśli autor nie poprawi jego nazwy.
Na tym forum obowiązują ściśle określone zasady nazewnictwa tematów.
Proszę niezwłocznie zapoznać się z tym tematem
Aby zmienić nazwę tematu, autor musi w pierwszym poście użyć funkcji Obrazek
[/zjeba]
Bardzo przepraszam że nie doczytałem pewnych podpunktów. już naprawiłem błąd mogę prosić o przywrócenie posta, ponieważ mam problem i szukam rozwiązania danego problemu
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Cze 28, 2016 08:27
Czy autko czasem nie dostało po tyłku? Np. holowanie, ciągnięcie przyczepy, palenie gum albo niedoświadczony kierowca? Kiedyś pożyczyłem auto tacie który jest "mistrzem kierownicy" Przy próbie holowania innego auta półroczne sprzęgło spalił na moich oczach w jakieś 30 sekund nie zdążyłem dobiec do auta Tarcza miała wymiary zupełnie nowej, ale powierzchnia była tak zeszklona, że nie dało się jeździć
Sprzegło zostało wymienione przez serwis w malborku.
cena za wymiane była bajońska około prawie 5 tys zł. ale robił to poprzedni właściciel.
mam aktualnie problemu z wrzucaniem biegu, czasami zgrzytnie skrzynia przy wrzucaniu biegu, pomijając fakt że wciśnięty jest pedał sprzegła do końca. wycieków zero. wszystko mam suche między skrzynią a silnikiem. delikatne dosłowne delikatne zapocenie zauważyłem na pompie sprzegła, ale gdy zdjąłem gumkę z odpowietrznika to tam mi wyciekło troche czarnego płynu na ręce, spotkałem się na forum z tym że płyn jest czarny i zasyfiały nawet po 3 miesiącach. kupiłem go miał 221400 km a teraz ma 244 tys. mam go od listopada 2015 i od kupna nie miałem ze sprzegłem najmniejszych problemów. kupiłem płyn do sprzegła jaki wyczytałem tutaj na forum jest potrzebny. shell DONAX YB DOT 4 więc spróbuje odpowietrzyć. ale to następuje po załączeniu turbiny powyżej 2000 tys obrotów. wtedy gdy samochód dostaje powera. a problem z biegami odczułem w dzień kiedy mi się zaczeło to sprzegło ślizgać. wsteczny zazgrzytał jak bym dobrze sprzegła nie wrzucił. i tak jak zawsze wchodziły jak w masełeczko to tak jak bym grzebał łyżką w gęstącym gipsie. a jeżeli chodzi o wycieki w tym samochodzie to nie ma żadnych/ zero/ null. macie jakieś rady co mógł bym zrobić ? Pozdrawiam was serdecznie
Realna kwota to 3-4 tyś. Zależy co wymieniali. Sam dwumas kosztuje 1600-2000. Tarcza, docisk, wysprzęglik w porywach do 1000, robota w NASA 1000. Chyba, że jeszcze pompkę sprzęgła wymieniali na 'oryginalną' - one też po 1000 potrafią kosztować... I psuć się po 2 miesiącach (przerabiałem).
Samochód jest użytkowany przeze mnie, na co dzień, nikt nim inny nie jeździ.
Nie katuje tego samochodu, ani nic w tym stylu. też pomyślałem że faktura jest podrobiona. i że ktoś sobie tylko dokumencik podrobił i Heja. Poprosiłem znajomego z malborka ktory mi sprawdził ten warsztat i podobno cieszy się dobrą renomą i tak dalej. znajde fakture to wam wrzucę kopie tutaj. jak zdjąłem gumową nakładkę z odpowietrznika po ręce pociekł mi delikatnie płyn czarny śmierdzący (nieodkręcałem go) więc może nie został odpowiednio zakręcony i po kropelce ubywało lecz na skrzyni nie widać żadnego zaolejenia. było by widać zaolejenie, jak można usunąć płyn hamulcowy zwykłą wodą z elementów silnika czy podzespołów ? Jutro postaram się na wszelki wypadek zmienic płyn w tym układzie. podpowiecie mi proces oprurzniania układu i jego odpowietrzania. bo widziałem na yt że ktoś to robi ale od strony odpowietrznika. ?
Ja osobiście robiłem to dwa tygodnie wstecz bo jakiś czarodziej mechanik z renomowanego warsztatu, który poprzedniemu właścicielowi wymieniał kompletne sprzęgło pompkę zamontował na kawałku pręta gwintowanego i zgilotynowało mi przewód o ścianę grodziową, jakbym go dorwał to bym go za autem za jaja zaczepionego ciągnął. Ale wracając do tematu moje spostrzeżenia, których nie ma w opisie, do odkręcania korka na zbiorniczku nie trzeba odkręcać pompki i co ciekawe najwygodniej zrobić to lewą ręką (wiem, że to wydaje się głupie ale naprawdę jest różnica, polecam sprawdzić), poprzez otwór po module świateł, który najwygodniej zdemontować i również przez ten otwór wprowadzić wężyk z płynem do dolewania strzykawkom, wtedy wszystko ładnie widać siedząc na fotelu i nie trzeba nurkować pod deską rozdzielczą, aby kontrolować ilość płynu przyłóż sobie latarkę z boku do zbiorniczka jak masz biały, wtedy ładnie widać ile go tam jest
witam was ponownie. niestety, wymiana płynu trochę pomogła, ale w temacie super duper wrzucaniu biegów. wchodzą naprawdę gładko ale sprzegiełko dalej się ślizga, a więc jestem zmuszony wyjąć skrzynie. czy jest to realne wyjąć samą skrzynie ? słyszałem opinie że lepiej zdjąć wózek aby mieć więcej miejsca, przy okazji sobie go pomaluje bo gdzie niegdzie łuszczy się farbka, a po za tym do wymiany mam wachacze które już kupiłem z 1,5 miesiąca temu, tak więc do działa. Dzisiaj jade z tematem, macie jakieś sugestie na co musiał bym uważać?. znalazłem fakture, opiewa ona na wymiane jeszcze przetworników ksenonów, wymiane oleju i innych rzeczy, więc dlatego tak wyszło na fakturze dokładnie 5385,28 gr. proszę o opinie waszą koledzy na co muszę uważać przy wyjmowaniu skrzyni PS. na fakturze było wymieniane wszystko oprucz dwumasu . //////
ojj daj spokój, jak byś miał do wymiany sprzęgło za 2,5 kafla też byś się zdenerwował, a ze zdenerwowania zrobiłem błąd ,
[ Dodano: Nie Lip 03, 2016 15:21 ]
Dzisiaj chciałem zabrać się za rozbieranie mojego cudownego bandyty, aby wyjąć sprzęgło, okazało się że mogę mieć zbyt mało miejsca żeby to zrobić tak zwanie na podwórku, więc zgłosiłem takie zapytanie do mechaników z pobliskiego warsztatu. a także zapytanie w ich sklepie na temat sprzęgła.
Mój drogi przyjaciel pracujący w tym sklepie, odpowiedział mi na zapytanie:
700zł za docisk, tarcze sprzęgła
2000zł za koło dwu masowe.
a samą wymianę, sprzęgła wyje*bali z ceną 900-1200 zł zależności od ilości pracy..
bo trzeba zdjąć wózek, to im się nie chce. a termin mi podali za 3 tyg.
A więc jestem zmuszony kupić sobie podnośnik kolumnowy i zrobić to sobie samemu w warsztacie. nie wydam przecież 1200zł za wymiane sprzegła, gdzie mechanik znający się na rzeczy zrobi to w ciągu 2 dni, przy pomocy dwóch uczniów.
Czy lepiej kupić z Alledrogo za 2450 zł dwu mas, tarcza sprzęgła docisk, i wysprzęglik. ?
czy kupować u znajomka za 2700 ale bez wysprzęglika. i tu i tu podobno wszystko LUKA.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Lip 03, 2016 14:59
xp_sekus_xp napisał/a:
mechanik znający się na rzeczy zrobi to w ciągu 2 dni, przy pomocy dwóch uczniów
Chyba sobie jaja robisz. We dwóch na spokojnie robimy to w jakies 4h, łącznie z wymianą pompki. Przez dwa dni z dwoma osobami to te auto mozna rozłożyć na kawałki i poskładać ponownie
mechanik znający się na rzeczy zrobi to w ciągu 2 dni, przy pomocy dwóch uczniów
Chyba sobie jaja robisz. We dwóch na spokojnie robimy to w jakies 4h, łącznie z wymianą pompki. Przez dwa dni z dwoma osobami to te auto mozna rozłożyć na kawałki i poskładać ponownie
To wiem gdzie jechać na wymianę sprzęgła do Ciechanowa . masz wolne terminy ?:P
Witam Was serdecznie koledzy, kolejny raz kontynuuje temat. trochę to trwało, ponieważ kupiłem podnośnik, aby naprawić swojego bandytę. po ciężkich zmaganiach żeby włożyć samochó na podnośnik, 12 cm prześwitu, a podnośnik ma około 15 cm wysokości . udało się zdjąć całe zawieszenie, amortyzatory tarcze, zaciski, zdjąłem wózek, i teraz jest podstawowe pytanie. Mam uszkodzone tuleje wózka, czy macie jakiś sklep gdzie można je znaleść ? coś ktoś wie? do stabilizatora wkładam poliuretany Powerfleksu. aby tam nie zaglądać już na jakiś czas. wiem że to kosztuje około 75 zł. oczywiście udało się wszystko zdemontować, ale po wyjęciu skrzyni od wysprzęglika odpadło łożysko oporowe które było w bardzo złym stanie, ledwo się obraca. łożysko oporowe jest integralną częścią wysprzęglika? pomijam fakt że śrub od docisku nie szło odkręcić. ktoś zamiast wymienić śrubki na nowe użył starych i już dość zmęczonych śrubek, więc trzeba było trochę się namęczyć aby wyjąć, grubość tarczy jest około 5,5 mm łącznie. a zostało około 0,5 mm do tego aby nity dotykały do koła zamachowego i docisku. i wszystko było nie jakiegoś LUKA jak na fakturze tylko MAXGEAR. Jaki najlepeiej wybrać docisk oraz tarcze sprzęgła? LUKA ? czy sasch ? Proszę o radę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum