Wysłany: Sro Sie 24, 2016 22:26 [R75] 2.5 V6 brak mocy, szarpie przy gazowaniu i zwalnianiu
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Rover 75, V6 2.5 z LPG, 2000'
Witam wszystkich.
Chciałbym się was poradzić, od jakiegoś czasu mam problem i sam nie jestem wstanie dojść co mu dolega. Silnik stał się mułowaty i szarpie(coś jakby jeden/dwa cylindry dostawały za wcześnie iskre) przy przyśpieszaniu i zwalnianiu(hamowaniu silnikiem) i słychać jakby spalanie stukowe.
O dziwo na ludzie nic takiego sie nie dzieje, co prawda przy mocny wdepnięciu w gaz i odpuszczeniu strzeli kilka razy z rury ale to normalne.
Przy ruszaniu na biegu 1,2 szarpanie jest nie odczuwalne, na 3 zaczyna się przy wyższych obrotach, na 4-5 np. przy wyprzedzaniu jak wcisnę choć trochę za mocno gaz szarpie aż cały samochodem trzęsie, jak by go prądem raziło, z częstotliwością ok. 10stuków/s zależnie od obrotów. Jeździć się da wyprzedzać już nie.
Byłem u kolegi w warsztacie, na kompie wyszło:
-wypadanie zapłonu na 6 cylindrze
-błąd silniczka sterującego dopływ powietrza w kolektorze( na 90% VIS)
Z wypadaniem zapłonu próbowałem coś zrobić, wymieniłem cewki na 6 i 4(na nowe) z przodu kable na nowe, świece sprawdzone ładne, nawet ta na 6 niczego sobie i iskrę dawała ładną.
Z silniczkami ostatnio zdemontowałem oba, jeden(siłowni zaworu równoważącego) okazał się spalony- płytka i jeden pin się upalił - wymieniłem na inny bo miałem drugi kolektor i akurat silniczki się ostały. Wymieniłem też samą przepustnice którą steruje, ciężko chodziła nawet w rękach czuć było opór. Poprawa jest bo czuć w którym momencie go wysterowuje w czasie jazdy. Ale szarpanie dalej to samo.
Czyściłem i wymieniałem także silniczek krokowy, w tej chwili mam już trzeci z kolei.
Za 1 razem wyczyszczenie pomogło (choć może to było złudzenie) po kilku dniach dalej to samo, następne czyszczenia i wymiany nic nie dały, zero zmian.
Już nie wiem co mogę zrobić a i nie mam w okolicy kogoś kto potrafił by to zdiagnozować.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 24, 2016 22:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdź jeszcze przepustnice czy nie ma luzów, ale podejrzewam cewki zapłonowe
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Przepustnica wyczyszczona 3 miesiące temu, przesmarowana olejkiem, chodzi ładnie. Czy linka od gazu ma być naciągnięta czy ma mieć lekki luz? Czy nie ma to znaczenia.
Przed chwila jako ze mam 2 cewki stare próbowałem zamieniać.
-Po odłączeniu 3 cewek na tylnej głowicy samochód szarpał strasznie ledwo odpalił.
-Po podłączeniu cewek tylnych, a odpięciu 3 przednich odpalił bez problemu, słychać było (z wydechu ze pracuje ładnie ale rzadziej)
Więc pewnie któraś z przodu. Zamieniałem z tymi które mam ale tak sobie z poprawą, przejechałem ledwo 5 km po krętej drodze. Zaraz jade do pracy to przetestuje na długim odcinku. Ale i tak zamawiam komplet cewek na przód. Czy odrazu z kablami?
Najlepiej z kablami ale nie ma konieczności, trzeba ocenić stan kabli
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Objawy występują bez względu na rodzaj paliwa.
Po powrocie z pracy stwierdzam że zamiana cewek na te które miałem nic nie dała.
Zamówiłem i czekam na nowe. Ale dziwi mnie że te szarpanie występuje nawet przy mocnym zwalnianiu/hamowaniu. I mocno odczuwalne na wysokich biegach przy niskich obrotach 1500 i w górę np. na 3,4-ce
Czy w tych silnikach cewki z przodu są podłączone po kolei? Czyli pierwsza cewka od lewej do cylindra 1, druga cewka do cylindra 3, a trzecia do cylindra 5?
chyba nie są po kolei poszukaj kiedyś SeniorA pisał jak ma być
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Wymieniłem wszystkie świece, kable i cewki przód.
I wszystko działa, nie szarpie i moc wróciła ale 500 zł poszło. Po wymianie silniczka Vis przy okazji czuje od razu różnice więc od dawna chyba jeździłem na spalonym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum