Patrząc pod kątem tego, że uszczelka pod głowicą to pięta achillesowa tych silników to zwiększanie ciśnienia w cylindrach to wręcz proszenie się o HGF.
Ogólnie to słyszałem, że silniki serii K nie są zbyt elastyczne i dużo się z nich już nie wydusi. Przecież 103 KM z wolnossącego 1.4 to na tamte czasy i tak niezły wynik.
Pomysł bezsensu, taniej i sprawniej wyszedłby Ci swap na 2.0T Uturbić - uturbisz kwestia kasy, a o późniejszych problemach to nie ma co gadać bo nie było wariata co by to zrobił, no chyba, że w Fce Markzo gdzie było uturbione 1.8 i jechało to ponoć jak kupa
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja tam wiem czy bez sensu? Było już u nas jedno uturbione 1.6 w r400 i jeździło to, nie długo co prawda bo właściciel uciekł na wyspy ZTCP. Jeśli by to zrobić porządnie i dmuchnąć z głową, to IMHO będzie to śmigać Koszt raczej nie przekroczy ceny Swapa na 2.0T, ja nie wiem dlaczego dużo ludzi myśli że taki swap to kwestia gratów tylko... Potrzebne graty + dużo pierdół wyjdzie po drodze, a to sprzęgło, uszczelki , płyny itp i robi się 5k samych części lekko, przy założeniu ze samemu się to zrobi to zamykamy się na początek w takiej kwocie a jak policzyć robociznę to trzeba następne 2k dodać i się robi 7k a za to można już turbić i to nie byle jak moim zdaniem
Sorka się rozpisałem, poszukaj Kamill1176, podobnego tematu, bo byl przerabiany i wszystko opisane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum