Wysłany: Sro Wrz 28, 2016 08:18 [Honda 2.0iTD] Gaśnie i nie odpala w upały
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
Jestem posiadaczem Hondy Civic Aerodeck 2.0iTD 1999r. O pewnego czasu zmagam się z następującym problemem. Auto w upalne dni (temp. 27 w cieniu i wyższa) potrafi samo zgasnąć i już nie odpalić, najczęściej w jeździe po mieście. Zdarza się, że jadę po mieście, chce skręcić i auto gaśnie, na prostym odcinku jest w miarę dobrze. Jak już gdzieś zostawię zgaszone auto to również nie odpali. W chłodne dni jest ok. Jak nie odpala to podnoszę maskę silnik lekko ostygnie i odpali ale nie zawsze. Wtedy podłączam inny akumulator i czasami odpali ale akumulator musi być większej mocy np rozruchowy prąd 700A najczęściej o jakiegoś busa odpali. Wymieniałem czujnik położenia wału korbowego, sprawdzałem akumulator i problem nadaj jest. Jak pisałem w chłodne dni jest ok w upał ani rusz.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 28, 2016 08:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Wrz 28, 2016 08:25
to jaki dokładnie masz ten akumulator? generalnie nie w nim szukałbym przyczyny ale do tego silnika prąd właśnie około tych 700A powinien byc (ja mam 680 chyba)
Akumulator 75Ah 680A. Tak się domyślam, ze to może nie jego wina ponieważ dobrze go sprawdziłem w punkcie ze sprzedażą. Chodzi o to, ze czasami jak spiąłem dwa to odpalił ale nie zawsze. Akumulator bym odpuścił bo w zimne pali bez problemu.
Problem pojawił się w podobnym terminie co naprawa i uszczelnienie pompy ale mechanik twierdzi, że to nie od tego a mnie to zbyt mocno powiązane jest. Teraz nie ma upałów więc nie sprawdzę ale jak będzie problem to zobaczę pompę.
[ Dodano: Sro Wrz 28, 2016 14:44 ]
Dodając. Jak próbuje go odpalić to tylko rozrusznik kręci ale żadnych prób załapania.
Kiedyś miałem taki problem w mercedesie , w upały po mocnym rozgrzaniu nie odpalał . Wina była w zmniejszeniu kompresji ( pierścienie , gładź cylindrów ) . Jak silnik chłodny to gęściejszy olej uszczelniał , ale silnik miał ponad 400 tyś. przebiegu.
W piątek było chłodny dzień około 20 st. Przejechałem 30 km zgasiłem silnik, po około 15 minutach odpalił ale z lekkim problemem. Następnie przejechałem kolejne 15 km. Auto stało około 30 minut i już nie odpalił. Żona go "kręciła" a ja patrzyłem na pompę (tak jak kolega polecił w poprzednim poście). Silnik standardowo jak przy odpaleniu trząsł się, próbował ale nie załapał. Pompa nie brzęczała, położyłem na niej rękę i jak kończył kręcić to było lekkie "pukniecie" w środku pompy. Podjechał kolega Zafirą spięliśmy akumulatory i poszło. Akumulator był sprawdzany w poprzednim tygodniu był naładowany.
[ Dodano: Wto Paź 04, 2016 10:12 ]
Dodam, że przy chłodnym dniu zdarzyło się to po raz pierwszy. Tak zawsze w upały miał problemy, ale widać, że problem poszerza zakres temperaturowy .
Podmień akumulator i pojeździj z innym.
Może aku jest już na drodze wykończenia i nie podaje odpowiedniego prądu na rozruch.
(Sprawdź też czy masa jest dobra zanim wyciągniesz akumulator)
To samo się tyczy pompy paliwa. Może wystarczające napięcie do niej nie dochodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum