Forum Klubu ROVERki.pl :: [R25] Nie grzeje przy niższych obrotach, zdjęcia z opisem.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R25] Nie grzeje przy niższych obrotach, zdjęcia z opisem.
Autor Wiadomość
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Wto Paź 11, 2016 23:07   [R25] Nie grzeje przy niższych obrotach, zdjęcia z opisem.
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2005

Szanowni,

Proszę o poradę o 3 dni czytam forum i próbuję samemu rozwiązać problem ogrzewania, niestety bezskutecznie...

Zaczęło się, że zawór (przy ścianie grodziowej) od nagrzewnicy miałem zablokowany, wymieniłem... Fajnie ciepło, a tu nagle po 1 dniu przestał roverek grzać.

Odpowietrzyłem układ wyleciał mi przez zbiornik prawie cały płyn, uzupełniłem braki, dalej zimno...

Przy 100km/h i wysokich obrotach zaczyna grzać, zwalniam chłodno...
Potrafi się po dłuższej jeździe ok 20-30km ocieplić w kabinie, pozycja nawiewu 2 stopień, wyżej już chłodne powietrze.

Wskaźnik temperatury porusza się płynnie i zatrzymuje poniżej połowy skali. Generalnie podnosi się w kilka minut i utrzymuje w stałej pozycji nawet na światłach, korku...


Odpowietrzałem dwukrotnie
Oleju w płynie nie widze.
"cappucino" również nie zauważyłem
Sprawdziłem zawartość co2 takim płynem i nasadką zamiast korka zbiornika wyrównawczego i zmienił kolor z niebieskiego na zielony po 4 min :(
Wentylator chłodnicy załącza się jak dłużej pochodzi.
Płyn w zbiorniku po dłuższej jeździe przelewa się i jest gorący.
Nie spuszczałem jeszcze całego płynu z układu.
Wąż, za termostatem nie nagrzewa się od razu, natomiast po dłuższej jeździe jest prawie tak gorący jak wychodzący z nagrzewnicy.

Czy to możliwe, że mam zatkaną nagrzewnice? Wąż wychodzący za zaworkiem nagrzewnicy jest ciepły, wychodzący z powrotem od nagrzewnicy zimny...

Poniżej opisane zdjęcia


Bardzo proszę o wskazówki
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Paź 11, 2016 23:07   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
luke27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 214



Wysłany: Sro Paź 12, 2016 06:22   

Możliwe że się zapchała. Spróbuj zdjąć węże i sprawdzić przepływ.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103158
https://pl-pl.facebook.com/b4rally/
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Czw Paź 13, 2016 22:39   

Domniemam termostat
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
luke27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 214



Wysłany: Pią Paź 14, 2016 05:51   

Raczej nie termostat. Sprawdź czy znów zaworek nie zawiódł i nagrzewnice.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103158
https://pl-pl.facebook.com/b4rally/
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Paź 14, 2016 21:30   

Opis rurek z ostatniej fotki wskazuje na slaby przepływ przez nagrzewnicę, tylko teraz trzeba ustalić dlaczego.
Musisz upewnić się że zaworek na pewno się całkowicie otwiera, możesz np. na próbę wstawić w jego miejsce kawałek rurki. Kolejny podejrzany to niestety nagrzewnica, hmmmm chyba w poldoroverze na małym obiegu, jest specjalna zwężka która wymusza przepływ płynu chłodzącego przez nagrzewnicę w przypadku otwarcia zaworka nagrzewnicy, gdy tej zwężki nie ma, płyn olewa sobie drogę przez nagrzewnicę mimo otwartego zaworka nagrzewnicy, po prostu petrygo płynie tam gdzie ma mniejszy opór, ale czy takie samo rozwiązanie jest w Roverze to nie pamiętam.

Termostat bym wykluczył, przecież wskazówka temp. jest w stałym prawidłowym położeniu.
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
luke27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 214



Wysłany: Sob Paź 15, 2016 08:43   

W R200 nie ma zwężki ani niczego takiego nagrzewnica grzeje dobrze nawet gdy się przeniesie termostat na przód silnika. Po co wstawiać coś w miejsce zaworka wystarczy odpiąć węże i stwierdzić optycznie czy otwiera. Swoja drogą termostat nie ma nic do małego obiegu, on tylko otwiera duży. Powodzenia w naprawie, mam nadzieje że to tylko zawór albo niedrożność węża bo zabawy z wymianą nagrzewnicy troszkę współczuję.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103158
https://pl-pl.facebook.com/b4rally/
 
 
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Nie Paź 16, 2016 18:34   

Dobry Wieczór,

Dziękuję wszystkim za cenne rady!

Wypiąłem węże z nagrzewnicy i tak:
-dmucham powietrze przelatuje przez nagrzewnicę
- wlewam płyn do nagrzewnicy z odkamieniaczem przez lejek następnie dmucham i płyn wypływa z nagrzewnicy bez większego problemu na "jednym wdechu"
- linka z pokrętła ogrzewania działa, porusza zaworkiem ogrzewania (jest drożny wkładałem śrubokręt i jest przelot), linka od ogrzewania w samej nagrzewnicy jest zaczepione i wydaje mi się, że otwiera przelot ciepłego powietrza, chociaż nie słyszę wyraźnie tego dźwięku "puff" :)

Jeszcze raz dzięki za zaangażowanie w rozwiązanie mojego problemu...

Chyba jestem zmuszony oddać do serwisu mojego Roverka, kokpitu na pewno nie uda mi się rozebrać samemu.
Za to bardzo dużo się nauczyłem przy próbie naprawy ogrzewania i poznałem zasadę funkcjonowania układu chłodzenia :) Zawsze trzeba szukać pozytywów :)

To co mnie dziwi to na małym obiegu wąż doprowadzający płyn do zaworka powinien się robić jak najszybciej ciepły, natomiast u mnie robi się po ok 10minutach ciepły i to po otwarciu dużego obiegu (chyba). Więc generalnie jest problem z nagrzaniem węża przed zaworkiem, ale to nie zmienia faktu, że po jakimś czasie jest już ciepły, a nie grzeje...

Pozdrawiam serdecznie,
P.
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Paź 16, 2016 18:44   

Po rozwiązaniu problemu napisz co było przyczyną.
Chyba wtedy powiem: "a nie mówiłem?"

Jeśli już jakiś serwis podejmie się ściągania deski to nieźle sobie policzą. Masz pewne, że nie złożą jak powinno być choć bardzo Ci tego życzę.
Niestety nie spotkałem ani nie słyszałem o żadnym serwisie, który chętnie przyjmie ambitną usterkę. Wszyscy nastawieni na szybki zysk wymianami eksploatacyjnymi :-|
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Nie Paź 16, 2016 18:57   

:) Nope :)

patrzę na Twojego MG i myślę sobie... gdzieś już taki widziałem... :)

Pozdrowienia po sąsiedzku z dzielnicy mikulczyc :)

To Ty oddawałeś kiedyś do szczurka swoją maszynę? jesteś zadowolony z obsługi?

pozdrawiam!
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Paź 16, 2016 19:17   

Masz niebieskiego R25? Również pozdrawiam :-)

Oddałem i żałuję. Przygoda z klimą u szczurka oparła się o groźby sądowe z jego strony (!), przeszła przez adwokatów ale ostatecznie zakończyła polubownie. Ja nie mam klimy, 1300zł, a on negatywnego komentarza na dobrymechanik . pl. Auto stało u niego 3-mce, wgnietli lekko błotnik, zaświecili kontrolki ABS i hamulca, spalili bezpiecznik główny i żarówkę, a na dokładkę ubrudzili podsufitkę. Za naprawę reklamacyjną zapłaciłem ok 600zł, a nie powinienem ani złotówki. Tyle, że mądry Polak po szkodzie...
Zgadnij dlaczego ma same pozytywne komentarze :)
Oddasz gdzie chcesz, ja go nie polecam. Dla własnego spokoju sugeruję nagrywać każdą rozmowę telefoniczną z jego warsztatem.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Nie Paź 16, 2016 19:37   

Hej Nope,

Mam bordową R25 :) powiem Ci, że pięknie się prezentuje Twój Mg na żywo :)

Byłem ostatnio w biurze u szczurka i gościu obsługujący przy pierwszym kontakcie właśnie jakieś średnie wywarł na mnie wrażenie na początku zlewka, nawet dupy mu się nie chciało podnieść na widok klienta do tego podparta ręką głowa i ziewające spojrzenie,
a jak usłyszał, że prawdopodobnie będę oddawać auto do naprawy to mu się !@!$# w oczach zapaliły, ale mniejsza z tym...

Pozdrawiam!
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Paź 16, 2016 20:11   

Eeee no jak jesteście sąsiady to w takim razie z pewnością usterkę razem :mrgreen: ogarniecie.
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Paź 16, 2016 21:17   

Panama, jeśli polift to widziałem nie raz. Jeśli nie to niestety nie rzucił mi się w oczy, a na R i MG szczególnie zwracam uwagę. Na wspólną naprawę oczywiście się piszę! Udostępniam podnośnik, standy i wszelkie narzędzia - niestety nie mam garażu. Na Biskach mam komórkę/chlewik i duuużo placu obok :) Oczywiście będziemy mieli RAVE więc damy radę :) Jedynie na pogodę nie będziemy mieć wpływu.
Co do szczurka, to nie wiem jak jest teraz ale zmienił lokalizację z Kasprowicza. Na wymianę eksploatacyjną można śmiało jechać jak się nie chce samemu robić. Z co bardziej ambitną usterką trzy razy bym się zastanowił. Ogólnie osoby pytające mnie o opinię jakiegoś warsztatu odsyłam do ASO. Niestety nasz producent już nie istnieje dlatego wszelkie naprawy i wymiany wykonuję sam.
Jakby co to PW i się zgadamy.

PS. Jest li gdzie na śląsku warsztat samoobsługowy?
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
luke27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 214



Wysłany: Pon Paź 17, 2016 06:09   

Nie rozbieraj kokpitu. Powrót masz zimny wiec płyn nie przepływa. Sprawdź jeszcze węże i kruciec z głowicy. Skoro nagrzewnica drożna to problem w doprowadzeniu/odprowadzeniu.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103158
https://pl-pl.facebook.com/b4rally/
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 17, 2016 06:11   

Panama, Twój problem to zawór by-pass.
W R25/MG ZR/Streetwise jest dołożony specjalny zawór nadciśnieniowy w przypadku zapchania nagrzewnicy aby węży nie wywaliło.

Znajduje się on blisko termostatu, wewnątrz jest kulka, przy jego awarii jest cały czas otwarty przez co ciśnienie w układzie jest niższe i większość ciepłej wody ucieka przez niego a nie nagrzewnicę.

Zawór albo do zdemontowania albo do naprawy (ja swój naprawiłem).
 
 
 
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Wto Paź 18, 2016 16:21   

Cześć,

NoPE napisał/a:
Panama, jeśli polift to widziałem nie raz.
- tak to ja :) Dzięki piękne za zaoferowaną pomoc! Narazie pomęczę się jeszcze sam, ale jak coś to mam tunel w garażu i zapraszam zawsze w razie potrzeby...

ADI-mistrzu napisał/a:
Panama, Twój problem to zawór by-pass.
Adi wydaje mi się, że jesteś najbliżej rozwiązania zagadki ogrzewania w moim Roverku - dzięki za naprowadzenie mnie na "trop"


Wydaje mi się, że zlokalizowałem zawór ciśnienia wody i faktycznie wszystko leci przez niego jest gorący bardzo szybko, żadnej kulki nie widzę i aż się boje myśleć, gdzie teraz jest...

Dla przyszłych osób poszukujących informacji, zawór ma oznaczenie:
Ranco 4073706 (saab)

Narazie szukam zaworu ciśnienia i nigdzie nie mogę znaleźć w PL :/

Dam znać jak sytuacja się rozwinie.

Raz jeszcze Dziękuję każdemu zaangażowanemu w tym wątku!

Pozdrawiam,
P.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Paź 18, 2016 19:32   

Co ciekawe, u ojca w Streetwise też kulki nie było...
My wsadziliśmy do środka szklaną kulkę, taką co się grało kiedyś w "kulki", jest ciut większa od oryginału ale idealnie się sprawdza (i nie ucieknie nigdy więcej, za duża :) )

To się rozbiera na pół, wewnątrz jest sprężyna więc niech Ci nie ucieknie.
 
 
 
luke27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 214



Wysłany: Wto Paź 18, 2016 19:36   

Nie da się tego przerobić tak jak było w r200?
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=103158
https://pl-pl.facebook.com/b4rally/
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Paź 18, 2016 20:00   

Tak, można po prostu króćcami połączyć wężyki, wtedy będzie jak w starszych modelach.

To tylko zabezpieczenie nadciśnieniowe.
 
 
 
Panama 



Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 8



Wysłany: Czw Paź 20, 2016 18:26   

Witam,

Zawór znalazłem w Białymstoku pod nazwą (Zawór by-pass 900 saab).

Jeżeli ktoś ma potrzebę mogę wysłać za friko stary zawór, uzupełni sobie kulkę i będzie się cieszyć ciepłem w aucie :) (na dole wiadomości będzie mój adres @, jeżeli go widzisz zaworek jest w moim posiadaniu, jeżeli nie, to znaczy, że już ktoś Cię wyprzedził)

Autko musiałem porządnie odpowietrzyć, trochę to trwało...

Dzięki raz jeszcze!


Pozdrawiam :)
P.
ptak.amadeusz@gmail.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214Si] Szarpanie przy nizszych obrotach
poziom1989 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Czw Maj 01, 2014 09:47
adrianek
Brak nowych postów [R200] SDi - problem z rozruchem przy niższych temperaturach
loocyfer_9 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Nie Wrz 13, 2015 19:12
bociannielot
Brak nowych postów [MG ZR105] nie grzeje na wolnych obrotach
szelon Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sob Paź 05, 2013 21:41
szelon
Brak nowych postów [R214] Grzeje się przy zimnym nawiewie
robertorcik Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Sro Lut 07, 2018 13:04
sTERYD
Brak nowych postów [R25 iDT 2.0] Drgania przy większych obrotach
siersciuch01 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pią Sty 28, 2011 17:45
tronsek



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink