Witajcie
Wiem że wejdzie 2.0T <20t4g> rover coupe 220 lecz bardzo mało tych aut jest na dawce, więc jaki silnik jeszcze podejdzie bez rzeźbienia w komorze.
nie chcę kupować samego silnika gdyż jest to głupie, bo będzie potrzeba zakupić również resztę bebechów, wiązka i tak dalej.
Silnik z innego auta?
Jakieś propozycje?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 17, 2016 18:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przecież pisałem że duratec forda. Np. 2.3l dorabiasz adapter i pasjue pod twoją skrzynię. Z sensownych to jeszcze 1.8t audi, ale to z skrzynią, plus taki że jest 6-ka. Rozwiń wątek co chcesz uzyskać i jakie fundusze przeznaczyć.
fundusz w tej chwili nie gra roli. porostu zbieram informacje co będzie pasować idealnie.
luke27, uzyskać chcę więcej mocy, wiem że silniki VVC nie są podatne na tuning mechaniczny bez zakuwania silnika, więc bawić się w to nie chce. Rozsądną opcją jest SWAP taki jak u skorpiona i tym się kieruję.
Informacje zbieram po to by przez pare miesięcy zebrać odpowiednią kwotę, i w przyszłym roku się za to zabrać.
Pozdrawiam
_________________ Ja lubie SZYPKO
niech żyje zbrodniczy REŻIM
Ile koni więcej? Jeśli fundusz nie gra roli to po co swap-ować? Duratec pasuje ładnie, dorabiasz flansze do skrzyni (u mnie na laserze biorą za taką usługę 60-80zł), poduszki do silnika, wydech itp. Stroisz to np. na EMU, z tego silnika na N/A masz spokojnie 230 koni bez jakiejś mega przebudowy, jeśli mało to turbo albo silnik audi. Inna sprawa to zwiększenie masy i to na przodzie auta... Z żadnego innego silnika N/A raczej nie wyciągniesz tyle momentu co z k-serii, kwestia funduszy i wiedzy.
luke27, moze od tych funduszy zacznij dopasowywac porady bo ten duratec juz by byl konkretna studnia jak znam zycie nie kazdy ma budzet jak Ty
Czasem się zapominam , po prostu staram się pomagać jak mogę. Spotkałem na swojej drodze wielu świetnych ludzi, którzy nie żałowali wiedzy, zwłaszcza jeśli chodzi o Rovera, staram się też dzielić.
Życzę każdemu, z całego serca, żeby nie musiał patrzeć na pieniądze w trakcie tej zabawy.
luke27, Raptile, Dziękuje wam naprawdę za pomoc Jesteście Dobrymi ludźmi
Jak dobrze pójdzie i znajdę kompletne auto z 2.0t od rovera nie zastanawiam się biere
Dzięki raz jeszcze!
_________________ Ja lubie SZYPKO
niech żyje zbrodniczy REŻIM
Poszukaj jeszcze na ten temat i poczytaj. Co tracisz z 2.0t to znakomitą zwinność ZRki - to za co ją uwielbiałem. Praktycznie wszystkie opinie po swapach są takie że coś ją boli. Może warto porzeżbić trochę z VVC - jakiś porting etc - dużo nie uzyskasz, ale mi tam mocy wystarczało, a handlingu zawsze brakowało Luke27 to studnia wiedzy w temacie, warto go pomęczyć...
marcinmarcin, Właśnie ujrzałem jego post gdzie buduje swoje dzieło.
zastanawiałem się nad planowaniem głowicy, porting, układ wydechowy < już mam wycenę >
A co można "przerobić" z ukadem VVC?
W takim razie prosił bym o jakieś nakierowanie co do tego silnika VVC może zmienię koncepcje i nakierujecie mnie
_________________ Ja lubie SZYPKO
niech żyje zbrodniczy REŻIM
Planować nic nie splanujesz bo masz 0.2 rezerwy na hgf(mało) Wydech może więcej zepsuć niż pomóc. Wycięcie katalizatora nie dość że zmniejszy moc przez zubozenie mieszanki to jeszcze uwędzi silnik. Tu naprawdę trzeba głowy i doświadczenia w tym konkretnym silniku
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Paź 19, 2016 08:14
weź chłopie jak nie masz milion pincset zł to lepiej zeswapuj 2.0t, dobrym poli uratujesz dużo ze zwinnosci auta, ja jażdze klekotem moze nie najmocniejszym ale nie ma dramatów w prowadzeniu przy tak cięzkim silniku z przodu a +/- 200km zrekompensuje Ci je zresztą, jedyne co ma sens bez wielkiego budżetu, rozwiercanie głowicy to średni pomysł w vvc, (oryginalnie 1.8 to było rozwiercone 1.4 także ile można powiększac tą pojemnosc? ) pamietaj że auta używasz też na codzień a nie tylko do latania po torze, kjs itp
A ja i tak powiem wsadź turbo/kompresor. Nie zdziwiłbym się jakby t-seria była 2x cięższa od k-serii także sorry Bociek ale poliuretan wiadomo - coś tam da... Ale moim zdaniem nie będzie już czego ratować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum