Wysłany: Sob Gru 17, 2016 21:38 [R400] Demontaż LPG.Wyjęcie akumulatora na noc a immobiliser
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam
Chciałem się poradzić w małej dużej dla mnie sprawie. Otóż będę wyrzucał z samochodu instalację gazową. Jest to sekwencja Tartarini. Niestety uszkodzony jest parownik oraz wtrysk i nie opłaca mi się jej naprawiać. Mechanik weźmie w rozliczenie niektóre części a więc dużo za demontaż nie zapłacę. Sprawa dotyczy immobilisera w Roverku. Mechanik się pytał jak to tutaj jest z tym Lucasem. Musi odłączyć akumulator i nie chce na noc znowu wkładać akumulatora by rano znowu odłączać.
Powiedziałem mu, że najpierw musi pilotem otworzyć samochód a później odłączyć akumulator. Samochód zamyka ręcznie a więc rygle przednich drzwi pasażera i tylne w dół a od kierowcy z kluczyka i nie powinno później być problemu z immo, które odcina zapłon bądź wyje alarm. Dobrze mu powiedziałem?
Macie może jeszcze jakieś uwagi bądź porady względem wywalenia LPG z Roverka bądź immo? Nie chcę mieć później problemów.
Dziękuję za każdą sugestię i porady
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 17, 2016 21:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co do LPG to pasowało by kolektor nowy dać, bo twój ma otwory na dysze LPG.
Co do IMMO generalnie dobrze powiedziałeś, ważne żeby IMMO było rozbrojone kiedy odpinamy aku i nic nie powinno się dziać, po włożeniu aku na miejsce konieczna będzie synchronizacja. Zamykamy drzwi i kilkukrotnie naciskamy przycisk zamykania na pilocie aż zamki sie zamkną , potem otwieramy i powinno byc wsio OK.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Sie 2016 Posty: 30 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Gru 18, 2016 17:19
Nie rozumiem dlaczego chcesz wywalac lpg? Wtryskiwacz gazowy to koszt kilkudziesieciu zl, nowy reduktor 250-300zl, albo kupic zestaw naprawczy za kilkadziesiat, ten koszt zwroci sie bardzo szybko. Jesli mechanikowi nie chce sie wyciagnac i wlozyc akumulatora to radze go zmienic na bardziej powaznego, tym bardziej ze naciska na wywalenie gazu i chce graty dla siebie "w rozliczeniu".
Też jestem podobnego zdania, w sumie co ta instalacja przeszkadza pod maska? jeździj sobie na Pb a jak znajdzie się hajs na naprawę LPG to napraw i tyle, potem bodziesz się cieszył z tańszej eksploatacji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum