Wysłany: Nie Lut 26, 2017 18:55 [ r75 ] Witam Urzytkownikow Roverow i forum
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam Serdecznie. Od niedawna jestem pechowym posiadaczem rover-a 75. zasugerowalem sie tym, ze byl robiony we wspolpracy z BMW, ale dopiero potem dowiedzialem sie, ze BMW potraktowalo ten model jako poligon doswiadczalny. Juz zdarzylem wyrobic sobie o nim zdanie (nie wyraze go, bo nie wolno przeklinac). Mam problem z wysprzeglikiem, a dokladniej z rurka odpowietrznika. Poluzowala sie przy wysprzegliku i cieknie plyn, wiem, ze tam jest jakies chinskie (nie, tego nawet chinczycy by tak nie spie...psuli). Zamierzam wyjac wysprzeglik i jakos to uszkodzenie uszczelnic. Jest tam jakis oring i na poczatek chce go wymienic i sprawdzic pod cisnieniem czy trzyma. Jezeli to nie pomoze to bede probowal to jakos zaspawac, lub czyms zakleic. Czy moze ktos cos doradzic? moze ktos wie jaki rozmiar ma ten oring?
Ostatnio zmieniony przez abcde Nie Lut 26, 2017 21:36, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 26, 2017 18:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Nie Lut 26, 2017 21:03 Re: [ i ] Witam Urzytkownikow Roverow i forum
abcde napisał/a:
Witam Serdecznie. Od niedawna jestem pechowym posiadaczem rover-a 75. zasugerowalem sie tym, ze byl robiony we wspolpracy z BMW, ale dopiero potem dowiedzialem sie, ze BMW potraktowalo ten model jako poligon doswiadczalny. Juz zdarzylem wyrobic sobie o nim zdanie (nie wyraze go, bo nie wolno przeklinac). Mam problem z wysprzeglikiem, a dokladniej z rurka odpowietrznika. Poluzowala sie przy wysprzegliku i cieknie plyn, wiem, ze tam jest jakies chinskie (nie, tego nawet chinczycy by tak nie spie...psuli). Zamierzam wyjac wysprzeglik i jakos to uszkodzenie uszczelnic. Jest tam jakis oring i na poczatek chce go wymienic i sprawdzic pod cisnieniem czy trzyma. Jezeli to nie pomoze to bede probowal to jakos zaspawac, lub czyms zakleic. Czy moze ktos cos doradzic? moze ktos wie jaki rozmiar ma ten oring?
...synku!!! , może najpierw wróć do szkoły ...bo już sobie wyrobiłem zdanie o tobie
Popraw temat , bo cie moderatorzy zjedzą , co do awarii , to po pierwsze jest już tyle na forum , R 75 nie jest dla półanalfabetów i byłych posiadaczy Golfów ....zaspawać to sobie możesz szajswagena...
Pozdrawiam
do powitań jest osobny temat to primo
Secundo to żyjemy w XXI wieku gdzie najtańszy nawet telefon ma sprawdzanie pisowni.
Po trzecie szanuj nasz czas i wysil sie trochę, poszukaj zanim napiszesz
Po czwarte to jak juz wyciągasz wysprzeglik to kup i załóż nowy bo latam stary i tak się rozp. Ale o tym dowiesz sie jak przejrzysz forum
i Ty Kolego piszesz o pisowni?:)
Nie mam Polskiej klawiatury, wiec nie moge uzywac Polskich znakow.
Dziekuje za rade. Szukalem, ale wszedzie jest tylko o wyciekach z gornej czesci odpowietrznika, ktora rowniez naprawialem (przy pomocy zlaczki do instalacji gazowej) z dobrym efektem, ale w trakcie tej naprawy zruszylem przewod i teraz jest luzny i cieknie na polaczeniu rurka odpowietrznika-wysprzeglik. Wiem, ze najlepiej wymienic caly wysprzeglik, ale jest to srednio oplacalne, bo nie zamierzam nim jezdzic, a pozbyc sie go jak najszybciej, a jak wiadomo nie sa to drogie auta i raczej nie odzyskal bym wlozonych pieniedzy.
Aha czyli sam rozwaliłeś wysprzęglik i teraz chcesz żebyśmy Ci pomogli żebyś mógł komuś innemu wcisnąć szrot 'patentowany'?
Kolejny z kolekcji kupiłem 75 za 5 tyś w stanie nadającym się tylko na złomowanie ale kij - ponarzekam sobie jakie Rovery to są wujowe samochody - w końcu nonstop się psuje!
A potem dziwić się, że w Polsce nie idzie normalnie kupić samochodu w dobrym stanie bez przystanka w prezencie, bo takie to maksymalnie 1% całego rynku.
Widze, ze tutaj sami fachowcy, ktorzy potrafia udzielac odpowiedzi na podstawie wiedzy zaczerpnietej z forum i powielac odpowiedzi.
P.S. Kupilem za 1.200 zl i nawet nie marze o tym, zeby sprzedac za 5
To nie są błędy związane z polskim słownikiem i to w tytule tematu więc przestań dyskutować. Bo do tego co napisał sTERYD nadal nie potrafisz się zastosować.
Forum ma porady techniczne, ale nie druciarstwo, tym bardziej, że
abcde napisał/a:
nie zamierzam nim jezdzic, a pozbyc sie go jak najszybciej,
Zachowanie typowego Janusza mechaniki i handlu, a zaś opinia krąży jaka krąży bo, a co tam kupię kuzyna bmw za 1200 będzie w cudnym stanie. Za 1200 to możesz kupić ROWER żeby był idealny
Widze, ze tutaj sami fachowcy, ktorzy potrafia udzielac odpowiedzi na podstawie wiedzy zaczerpnietej z forum i powielac odpowiedzi.
P.S. Kupilem za 1.200 zl i nawet nie marze o tym, zeby sprzedac za 5
Kupiłeś R75 za 1200pln ?.... po powodzi , crash teście ? czego Ty się spodziewałeś??? ,po drutowany? , czy posklejany taśmą ! nie mam więcej pytań ...
Kup sobie "prestiżowe" audi lub VW za 1200pln , "będzie pan zadowolony" , zapewne długo się nacieszysz!!!
Co za ludzie!!!
Ps: z ciekawości przejrzałem oferty R75 tylko do rocznika 2002 i za samochód godny uwagi trzeba liczyć min 8-10 .000pln , poniżej to raczej wyeksploatowana przez druciarzy( byle jeżdzi !) skarbonka!
nie kupilem z ogloszenia, nawet nie pomyslal bym, zeby szukac tak nietypowej marki. kupilem, bo sprzedajacy sam sie zglosil, a tanio, bo swieci abs i nie przeszedl przegladu u mojego kolegi na stacji, ktory dal wlascicielowi moj numer Oczywiscie kolega bym ze mna w zmowie, bo ma z tego dzialke. Nie martw sie, niedlugo znajdziesz i moje auto za 8-10 tys
Ogólnie jak czytam takie "coś" to mnie k... bierze cwaniactwo pełna gębą i ewidentna chęć wwalenia nowego nabywcy na minę, sam kopiłem takie auto wniesieni po takim "druciarzu" ale przynajmniej wiedziałem o tym ze sporo pracy będę miał i wymieniam wszystko po kolei na nowe i nie kombinuje z lepieniem plasteliną Bo mam szacunek do swojego życia jaki i życia innych kierowców
Rover jak dla mnie fajne auto wymaga uwagi jak najbardziej ale wiadomo ze jak będzie dopieszczone to będzie fajnie się nim przemieszczać poza tym sama stylistyka auta jest dość typowa i trzeba po prostu ją polubić a nie narzekać.
Ostatnio zmieniony przez taba19 Pon Lut 27, 2017 14:35, w całości zmieniany 1 raz
cwaniactwo pełna bombą i ewidentna chęć wwalenia nowego nabywcy na minę
zycie
Nie wiem . PO CO !!! , tacy ludzie rejestrują się na forum!? , handlarz , który myśli ,że po drutuje samochód za 1200 i sprzeda z zyskiem ?!!!
[ Dodano: Pon Lut 27, 2017 16:47 ]
taba19 napisał/a:
Ogólnie jak czytam takie "coś" to mnie k... bierze cwaniactwo pełna gębą i ewidentna chęć wwalenia nowego nabywcy na minę, sam kopiłem takie auto wniesieni po takim "druciarzu" ale przynajmniej wiedziałem o tym ze sporo pracy będę miał i wymieniam wszystko po kolei na nowe i nie kombinuje z lepieniem plasteliną Bo mam szacunek do swojego życia jaki i życia innych kierowców
Rover jak dla mnie fajne auto wymaga uwagi jak najbardziej ale wiadomo ze jak będzie dopieszczone to będzie fajnie się nim przemieszczać poza tym sama stylistyka auta jest dość typowa i trzeba po prostu ją polubić a nie narzekać.
Większość z nas ma swoje R , po drugim właścicielu ! z niezbyt znana historią
( książki serwisowe , to w większości bujda!!!)
Sam jestem już trzecim użytkownikiem , a i tak myślę ,że trafiłem dobrze , poza wysprzęglikiem , pompką , to tylko rzeczy eksploatacyjne ! + drobne rzeczy do zrobienia we własnym zakresie , bez dużych kosztów!!!
Podejrzewam,że gdybym był właścicielem od nowości byłoby perfekcyjne pomimo 15 lat ! ( z resztą i tak prawie jest!) bo o samochód trzeba dbać , nie tylko się wozić
Tak jest z KAŻDĄ ! marką !
Nieudacznik potrafi zakatować nowego Mercedesa w niecałe 5lat!!! (osobiście znam taki przypadek!)
ARTUR1983, nie sumienie tylko rękojmię. Ewentualnie próba wprowadzenia konsumenta w błąd. Ludzie prawa nie znają i tacy handlarze mają jak zarabiać. Z doświadczenia wiem, że taki cffaniak po jednej rozprawie potrafi w zębach przynieść hajs.
Sam kupiłem mojego MG po druciarzu i do dziś widzę efekty ''pracy'' tego medyka.
Nie ma co się wdawać w dialogi z kimś kto nas nie szanuje jako fanów marki, bo z tego co pisze ten pan to kompletny brak szacunku. Mnie osobiście jego posty wku....ją. Poza tym Offtop
Zwracam się Admina o zamknięcie tematu.
Moja rada handlarzu- przepompuj betonem pompkę i wysprzęglik będzie tanio i nie będzie ciekło , a potem jedz z rodziną na weekend- może dojedziesz ( ŻYCIE ), i nie pchaj komuś złomu.
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
To w kwestii ostrzeżenia, gdyby ktoś pytal o zakup 75, zwróćcie uwagę czy jest z okolic gdańska, silnik diesla rocznik 2000. Jeśli tak bedzie duże prawdopodobieństwo ze to ten zdrutowany egzemplarz.
Dodam tez w kwestii ostrzeżenia za otrzymane ostrzeżenia użytkownik abcde, raczył pofatygować się w wiadomości prywatnej z groźbami, taki niespełniony stadionowy kibic.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, co do awarii , to po pierwsze jest już tyle na forum , R 75 nie jest dla półanalfabetów i byłych posiadaczy Golfów ....zaspawać to sobie możesz szajswagena...
?.... po powodzi , crash teście ? czego Ty się spodziewałeś??? ,po drutowany? , czy posklejany taśmą ! nie mam więcej pytań ...
! z niezbyt znana historią
