Wysłany: Pią Sty 15, 2016 10:18 [R75] Klamka tylna nie otwiera od zewnątrz
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam Panów.
Mam pewien problem. Może ktoś ma jakiś pomysł.
Wraz z spadkiem temperatury poniżej zera zaczęły się problemy z tylną klamką lewą. Jakoś miesiąc ciężko chodziła ale chodziła. Dzisiaj chciałem otworzyć drzwi od zewnątrz i nie mogę. Nic nie "przeskakuje" linka naciągnięta i koniec. Bardzo ciężko się ciągnie. Nic się nie dzieje po pociągnięciu. Od wewnątrz mogę otworzyć bez problemu. Zamek z kluczyka działa.
Jakieś idee? Co to może być?
Pzdr.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 10:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Albo mocowanie cięgna pomiędzy klamka a zamkiem albo któryś z silniczków. Zamek został w pozycji jakbyś zamknal z pilota, czyli mechanizm odłączył klamkę zewnetrzna. Pozostaje rozebrac drzwi
chupp, miałem (i może jeszcze będę miał - trudno przewidzieć) to samo. Od zewnątrz, gdy robiło się zimniej, nie dało się otworzyć, czasem pomagało energiczne szarpnięcie, ale nie zawsze. Od środka otwiera się bez problemu.
Na razie problem "rozwiązał się" po wpompowaniu w zamek smarku silikonowego w spray-u. Wyszło przypadkiem, robiłem przy pierwszych mrozach konserwację zamków i uszczelek, a tu przy okazji zauważyłem, że po tym zabiegu mogę bez problemu otwierać drzwi, którymi się chciałem zająć, gdy będzie cieplej.
Spróbuj, może Tobie też pomoże.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Ostatnio zmieniony przez wellman Pią Sty 15, 2016 10:56, w całości zmieniany 1 raz
Ja tak miałem w zeszłym roku. Na ten rok przepłukałem zamki WD40 i potem zalałem smarem silikonowym w szpraju tak jak wellman i póki co nawet w te mrozy -15 stopni było OK (psikałem pod klamki i w zamki tam gdzie wchodzi 'bolec').
Dzięki wielkie prebenny, wellman. Pomogło. Psiknąłem kilka razy w zamek i pod klamkę i działa jak ta lala. Dałem plusik. THX i zobaczymy jak to zabezpieczyć później.
Sory za odkop, ale dziś spotkał mnie podobny problem. Tylne drzwi nie otwierają się od zewnątrz. Od wewnątrz jest OK, centralny też zamyka i otwiera. Zdjąłem tapicerkę, ale nic tam za bardzo nie zobaczyłem. Napsikałem smaru silikonowego, ale nie pomogło. Zauważyłem jednak, że cięgno od klamki i dźwignie pracują, ale jakby nie w całym zakresie. Pociągnąłem więc trochę dalej ręką i zadziałało. Czyli na moje oko trzeba gdzieś podregulować, żeby zwiększyć zakres pracy tego cięgna i dźwigienek. Ktoś podpowie jak to zrobić? A może jakoś inaczej to trzeba zrobić?
Jak masz ten bialy plastik trzymający cięgno to na jednym jego boku masz zatrzask, wciśnij tam delikatnie plaski śrubokręt i plastik się otworzy.
Cięgno przy pociąganiu za klamkę porusza się w dół, a wiec plastik musisz zapiac jak najwyżej.
Czyli żeby to zrobic prawidłowo. Plastik w gore, cięgno w dol i zapinasz ( klamka w pozycji neutralnej.
Od razu poszedłem do garażu wypróbować Trochę się bałem bo plastik wygląda bardzo delikatnie, ale udało się. Dla potomnych zostawię tylko informację, że trzeba zrobić odwrotnie - tzn. plastik trzeba obniżyć, nie podnosić na cięgnie. Podniesienie spowodowało zmniejszenie zakresu pracy. Zamontowałem więc niżej i bingo!
Jeszcze raz dzięki, zamek uratowany, działa. Teraz idę montować tapicerkę.
No i nie nacieszyłem się długo. Po zmontowaniu całości i kilku próbach zamykania/otwierania + centralny zamek drzwi znów się przestały otwierać. Tym razem niestety także od środka...
Mimo zamkniętych drzwi bez problemu ściągnąłem boczek, ale tym razem pociąganie za mechanizm nic nie daje.
Co zrobiłem źle i jak teraz otworzyć drzwi? Czytam różne tematy ale coraz mniej z tego rozumiem...
[ Dodano: Wto Lut 28, 2017 15:19 ]
Podpowiecie coś? Próbować znów zdjąć ten biały plastik? Nie zaszkodzę sobie tym? I czy to w ogóle coś pomoże?
W tylnych drzwiach jest dosyć miejsca, zerknij czy plastik jest w miejscu gdzie go założyłeś, choc jeśli nie działa tez klamka od środka to moze poddał sie silniczek superlock który odłącza dźwignię klamki
Przyjrzałem się wczoraj temu jeszcze raz. Stwierdziłem, że mimo zamkniętych drzwi jest tam wystarczająco miejsca, żeby w razie czego złożyć to na nowo. Zaryzykowałem, odpiąłem plastik i drzwi się otwarły Złożyłem wszystko na nowo i próbuję. Działa bez zarzutu, ale tylko do momentu użycia centralnego zamka. Od tej chwili klamki już nie otwierają. Ponieważ pisałeś o superlocku, pomyślałem, że sprawdzę czy poprawi się jeśli wyłączę taką opcję TOAF-em. Nie pomogło. Przypomniałem sobie post (wczoraj nie mogłem go znaleźć) o próbach w ustawieniu tego białego plastiku. Pomyślałem, że może za bardzo to naciągnąłem i okazało się, że to był dobry trop. Przy okazji dopiero teraz zrozumiałem większość opisów na forum dotyczących tego zamka, a parę godzin na ich czytaniu spędziłem
Tak więc wiadomość dla potomnych - nie przesadzać z przesuwaniem, tu każdy milimetr może mieć znaczenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum