[Ogur]

Witam!

Roverek jako zwierz wybitnie szosowy przestał całą zimę nietykany. Pogoda piękna, nadszedł czas odpalenia. Akumulator stał w domu, więc żadnych problemów nietypowych nie było oprócz... No, właśnie tylnych drzwi.

W temacie napisałem "nietypowo". Dlaczego? Przekopałem forum w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu, jednak wszędzie drzwi nie dawały się otworzyć od wewnątrz LUB od zewnątrz. A u mnie - jak na złość - nie działa ŻADNA klamka. Chodzą z luzem, ale nie takim, który oznaczałby urwanie czegoś. Ot, wygląda, jakby guzik był wciśnięty.

Zdjąłem klamkę wewnętrzną wczołgując się do auta przez bagażnik. Cięgno chodzi, ale dość luźno. Cięgno zamka (guzika) też się porusza, próba pomocy kombinerkami nie przyniosła efektu.

Chciałem zdjąć boczek - ale ten zapiera się o resztę plastików tą wystającą kryzą (a że nie chcę nic połamać - odpuściłem). Postanowiłem zdjąć całe drzwi - odkręciłem zawiasy od słupka, jednak coś nadal trzyma (ogranicznik?) - więc i tu dupa.

Zacząłem rozbierać plastiki wewnątrz. Odpiąłem kanapę, odkręciłem co się dało - jednak zdjąć się nie daje. Domyślam się, że są jakieś dodatkowe metalowe zatrzaski. Mógłby mi ktoś podpowiedzieć, gdzie i w którą stronę szarpać plastiki żeby z nimi wygrać?






I czy ja dobrze kombinuje, czy coś robię niepotrzebnie/głupio?

Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[greg-si]

Zamek jest w drzwiach, wnętrze niepotrzebnie rozbierasz.

[Ogur]

Cytat:

Chciałem zdjąć boczek - ale ten zapiera się o resztę plastików tą wystającą kryzą (a że nie chcę nic połamać - odpuściłem). Postanowiłem zdjąć całe drzwi - odkręciłem zawiasy od słupka, jednak coś nadal trzyma (ogranicznik?)

Ktoś coś podpowie?

[longer86]

po co odkręciłeś zawiasy? z jednej strony jest ogranicznik, który nie pozwoli wyciągnąc drzwi, a z drugiej strony nadal masz zamek zamknięty, który po odkręceniu zawiasów nie dozna cudownego otwarcia.

[greg-si]

Jeszcze raz od początku bo to co napisałeś wyżej jest strasznie chaotyczne, nie wiem co zrobiłeś.

Ja bym zrobił tak:
1. Otworzył auto z pilota
2. Jeśli tylne drzwi mają wciśnięty bolec oznaczający zamknięte/otwarte drzwi to go podniósł
3. Spróbował otworzyć klamką zewnętrzną drzwi, jeśli nie idzie:
a) spróbował otworzyć klamką wewnętrzną
b) jeśli nie otwiera zdjął klamkę i pociągną cięgno w stronę przodu auta (widać tutaj dwa cięgna, jedno przez całą długość otworu jest od bolca oznaczającego otwarte/zamknięte drzwi, drugi, bliżej tyłu auta w kształcie litery L służy do otwierania drzwi)

Jeśli to nie skutkuje to ostatnia opcja otworzyć maksymalnie szybę, zdjąć listwę zgarniającą zewnętrzną i szukać odpowiedniego cięgna.

Powodzenia.

[Ogur]

@Greg-si, bardzo dziękuję za porady. Zrobiłem wszystkie sugerowane przez Ciebie kroki (oprócz zdejmowania listwy) zanim zacząłem zaśmiecać forum

Stąd właśnie pomysł odkręcania drzwi (w land roverze tak sobie poradziliśmy), a następnie demontowania plastików wokół drzwi. Boczek ma wystającą kryzę która (odnoszę wrażenie) blokuje się właśnie o pokazane na zdjęciach elementy...

Moim zdaniem - choć to pierwsza taka awaria w moim Roverku - coś jest nie tak z siłownikiem centralnego (właściwie - siłownikami, bo problem występuje w obu tylnych drzwiach). Wydaje mi się, że guzik blokady nie wyskakuje do końca - te "martwe" klamki na to wskazują... Zdjąłem klamkę wewnętrzną żeby dobrać się do cięgien - w tym tego od blokady drzwi. Próbowałem nawet pomóc siłownikowi przy otwieraniu pilotem, kombinerkami ciągnąc cięgno razem z nim. Nic to jednak nie dało.

Nie mam pomysłu nawet gdzie wsadzić tradycyjny praski brzeszczot przy uszczelce, żeby to cholerstwo otworzyć.

A za chaos przepraszam, lekko się na smutek znieczuliłem

[greg-si]

Brzeszczot nic nie da bo zamek jest pod tą małą szybką na końcu drzwi a jak klamka nie daje rady otworzyć drzwi to te cięgna nic Ci nie dadzą że będziesz je ruszał.

[Remigiusz]

Umnie to samo się stało nie mogę otworzyć cholernych drzwi. Ale co dziwnie boleć idzie do góry ale nie słychać żeby odblokowywał i strasznie ciężko do góry boleć też idzie.

Jak się zabrać do tego żeby ściągnąć boczek jak są drzwi zamknięte ?

Pomysły z góry próbowałem i nic :-(

Złomy się robią te nasze Rovery. Ehh