Wysłany: Sro Mar 29, 2017 16:23 [R75] 2.0 Benzyna V6 - sam wchodzi na obroty.
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Auto samo wchodzi na obroty 2000 i zaraz spada i tak co jakiś czas.
Mam błąd VIS,czyli klapek w kolektorze ssącym .P1477 zawór przepustnicy zmiennej długości kolektora dolotowego.Myślę że to.
Silnik krokowy działa tak że jak odpalę zimny silnik to obroty ma wyższe czyli ok,no i powoli spadają.A jak zaczyna dodawać gazu to silnik pokazuje 20 krok i spada na 0 krok.Lub czasami zatrzyma się na 25 kroku i tak trzyma aż do wyłaczenia zapłonu a potem znów jest krok 0.
Czujnik temperatury przy dodaniu samoczynnym gazu nie zmienia wartości.
Auto ma gaz.
Dzieje się to na gorącym silniku.Ale tak na 98%
Proszę o pomoc w tym temacie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 29, 2017 16:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak a gazu nie używam.
Gaz założony 2 miesiące temu.
1.Ja obstawiam silnik krokowy choć ładnie działa jak zapalę ale potem nie wiem co mu każe dodać gazu i odpuścić nie synchronicznie.Póżniej lubi nie wrócić do swojego zera.
A i spadanie obrotów jest okropnie mułowate,tak że trzeba czekać jak by linka się cofała powoli.Ale linka schodzi idealnie bo ja dodaje gazu ręką przy przepustnicy.
2.No i te moduły przy klapkach kolektora.Wczoraj sprawdzałem ich kompem to działają ale po 3 próbach zasterowania już nie działały ale to może tak jest ustawione aby nie bawić się.
Dziś zostały zdemontowane obydwa sterowniki VIS.
1.Zimne luty w ogromnej ilości,przelutowałem,przesmarowałem i działają ale przekażniki w dwóch są do wymiany.Ale już nie mam ich błędu.
2.Dodaję zdjęcia silnika krokowego tak jak go wyciągnołem i nie wiem czy tak mam być ale jest dość sporo otwarty a na kompie KROK 0.
3.Powietrze jest zasysane przez małą rurkę która leci do tej rury co widać na zdjęciu bo potrafię auto zgasić jak ją zacisnę.
[ Dodano: Pią Mar 31, 2017 15:46 ]
Teraz jest tak ze auto jak zimne to wszystko miodzio.A jak się nagrzeje to zaczyna świrować.
Np po dodaniu gazu nie spada z obrotów ale nie za wysokich około 1500.
Po zrobieniu klapek myślałem że już go mam....
Coś szwankuje jak się rozgrzeje a co do szczelności to moim zdaniem chyba by od razu wariował po odpaleniu.
Martwi mnie ten silnik krokowy ale na kompie brak błędów.
[ Dodano: Sob Kwi 01, 2017 23:18 ]
Jest jeszcze jedno spostrzeżenie że teraz po różnych poprawkach jak nie dodam gazu to silnik pracuje idealnie.A jak tylko dodam oczywiście na rozgrzanym silniku to zaczyna się zabawa w wariujące lub nie spadające obroty.
Muszę wymienić profilaktycznie silnik krokowy w ciemno.
Dziś sprawdzałem kamerą jak zachowuje się silnik krokowy.Czyli jak dodam gazu to reaguje ale już nie wraca na swoją pozycję zero.I zauważyłem że trzpień usiłuję się obkręcać wokół własnej osi ale nie dużo.No i drży.
Sprawdzałem oscyloskopem też czujnik wału i jest bardzo dobrze,ksiązkowo.
Ale jak np:odepnę czujnik wałka to auto nie reaguje wcale.Wiem że ma niby przejąć awaryjnie impulsy z wału.
[ Dodano: Wto Kwi 04, 2017 17:50 ]
Problem wariujących obrotów po nagrzaniu auta rozwiązany.
Z powodu braku zainteresowania tematem nie podaję rozwiązania.
Jak ktoś chce to proszę na PW.
Przepraszam....ale nikt nic nie odpisywał to myślałem że to nikogo nie interesuje.
A ja dodawałem ciągle nowe diagnozy.
Problemem był silnik krokowy który po diagnozie diagnoskopem a wcześniej kompem miał uszkodzony mechanizm i jak tylko się dodało gazu to biedak nie wracał na zerowy krok.
Cena innego,używanego 40 zł.Bo w sklepie brak.
Myślę że to przecież typowa usterka ale dla potomnych jeżeli zaciśniecie wąż który opisywałem i auto zgaśnie to szkoda szukać nieszczelności.
Napiszę że ja lubię dograć temat do końca i z tego tyle pisania bez odpowiedzi.
Po twoich postach widać że masz pojęcie co robisz, nie każdy używa oscyloskopu i kamery do szukania usterki
Gdybyś zajrzał na ssb i napisał to ktoś by podbił temat a tak to spadł na dół a i tak 170 razy był otwierany. Niestety forum do zbyt żywych nie należy ale czego się spodziewać skoro aut już nie produkują
To tyle mojego OT
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
To jeszcze napiszę że jak ktoś nie umiejętnie dobiera się do krokowca to są różne objawy.Trzepień który pracuje wysuwając się i wsuwając jakie takie luzy musi mieć ale mój kręcił się w koło nawet po dokręceniu go do maxa.A ten który mi przysłali nie miał prawie ruchu w okół własnej ośi.
No i zaadoptowałem go na kompie ale to nie jest koniecznie.
Ale jak wiadomo przyczyn może być wiele....
Dziś sprawdzałem kamerą jak zachowuje się silnik krokowy.Czyli jak dodam gazu to reaguje ale już nie wraca na swoją pozycję zero.I zauważyłem że trzpień usiłuję się obkręcać wokół własnej osi ale nie dużo.No i drży.
Czytam temat, ale z racji ze mam diesla nie chcialem mieszać, aczkolwiek z cytatu powyżej juz dawno trafiłeś na rozwiązanie.
Dziś sprawdzałem kamerą jak zachowuje się silnik krokowy.Czyli jak dodam gazu to reaguje ale już nie wraca na swoją pozycję zero.I zauważyłem że trzpień usiłuję się obkręcać wokół własnej osi ale nie dużo.No i drży.
Czytam temat, ale z racji ze mam diesla nie chcialem mieszać, aczkolwiek z cytatu powyżej juz dawno trafiłeś na rozwiązanie.
Tak ale nie byłem pewny czy coś innego mu nie każe zostać w tej pozycji.
Człowiek uczy się całe życie.Grunt że maszyna działa bo nikt nie chciał się za to brać z powodu V6 i ciężkiego dostępu.
U mnie obroty wariują na zimnym i po odpaleniu tak schodzą nisko że auto potrafi zgasnąć...;/ a na ciepłym się normują ... co to może być też krokowy ? tylko że przeczyściłem go całego
Krokowca wymień bo cena nie wysoka ale za używkę.
No i zacznij od szukania nieszczelności.
Zaciśnij tego małego węża co wchodzi do przepustnicy on jest odnogą z grubej rury co idzie do filtra powietrza.Jak zgasisz auto po jego zaciśnięciu to układ raczej szczelny.
A potem czyszczenie odmy i jej wężyków od pokrywy zaworów.
Krokowca sprawdzasz mechanicznie ręką.Czyli nie może ci się kręcić trzepień w żadną stronę jedynie takie minimalne ruchy a przód i tył nie może też się ruszać.
Jak chodzi o elektrykę to między pinami AiD ma być od 45-60ohm i tak samo między pinami CiA.
sprawdzę sprawdzę, tylko np. jak go odpalę na zimnym to chwile chodzi równo i potem obroty spadają i gaśnie, chyba że mu przytrzymam obroty przez jakiś czas to potem już się utrzymują. Może to być krokowy ? a może czujnik położenia przepustnicy ?
Może to może tamto.Zrób diagnostykę i zobaczysz na blokach pomiarowych jak działa krokowiec a jest to podane w krokach.A i czujnik położenia przepustnicy sprawdzisz bez problemu naciskając pedał gazu i patrzymy w bloku.
Widzę że bez kompa dalej nie ruszysz,chyba że masz kasę na wymiany wszystkiego po kolei.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum